Piłkarze Widzewa zakończyli zgrupowanie

W sobotę piłkarze Widzewa Łódź zakończyli kolejny etap przygotowań do rozpoczęcia nowego sezonu. Było nim zgrupowanie w Woli Chorzelowskiej, które trwało przez ostatnich osiem dni. W jego trakcie podopieczni Janusza Niedźwiedzia rozegrali mecze towarzyskie z Hutnikiem Kraków i Stalą Rzeszów.

Widzewiacy dotarli na Podkarpacie w sobotni wieczór, po sparingu z Koroną Kielce, zaś kolejnego dnia wzięli się do ciężkiej pracy. Trenowali po dwa razy dziennie, mając do swojej dyspozycji boisko z naturalną nawierzchnią, siłownię oraz odnowę biologiczną. Zaciszne położenie ośrodka Rado Resort sprawiło dodatkowo, że warunki do intensywnych i niezakłócanych przez nikogo przygotowań były idealne. Punktami kulminacyjnymi obozu były dwie gry kontrolne: w środę łodzianie pokonali Hutnika 4:1, a dziś zremisowali ze Stalą 1:1.

Trener Niedźwiedź podkreślał, że jest bardzo zadowolony z postępów drużyny w ostatnim tygodniu, ale sen z powiek na pewno spędzała mu na pewno sytuacja zdrowotna. Na sześć tygodni wyleciał Karol Czubak, z kolei podczas zgrupowania większe lub mniejsze problemy mieli Michał Grudniewski, Juliusz Letniowski, Mateusz Michalski, Patryk Mucha, Daniel Tanżyna oraz Paweł Zieliński. Całe szczęście, dla większości z nich nie są one poważne, więc w ciągu kilku najbliższych dni powinni wrócić do zajęć na pełnym obciążeniu.

Co czeka widzewiaków w tym czasie? Zespół zjadł dziś obiad w Woli Chorzelowskiej, a następnie udał się w podróż powrotną do Łodzi. Niedziela będzie dla wszystkich wolna, bo nowy mikrocykl miał wystartować w poniedziałek, jednak najprawdopodobniej zostanie opóźniony o jeden dzień, aby piłkarze mogli się jeszcze lepiej zregenerować po trudach obozu. Treningi będą się odbywały do piątku, z kolei na sobotę zaplanowany został ostatni sparing z Pogonią Grodzisk Mazowiecki (godz. 12:00). Po nim zaczną się przygotowania już konkretnie pod inauguracyjną ligową kolejkę, w której RTS podejmie Sandecję Nowy Sącz.