U-19: Derbowa wygrana na koniec rundy!

Ostatni mecz rundy jesiennej rozegrali dziś juniorzy starsi Widzewa Łódź. Nie byle jaki, gdyż były to wyjazdowe derby z ŁKS! Mający już zapewniony awans do Ligi Makroregionalnej U-19 podopieczni Jakuba Grzeszczakowskiego zaprezentowali się z dobrej strony i wygrali 1:0, a dzięki temu zwyciężyli w I lidze wojewódzkiej!

Od początku dało się zauważyć, że dla obu drużyn starcie to ma niezwykle prestiżowy wymiar. Od pierwszych minut gra toczyła się głównie w środku pola, nie brakowało też walki. Bardzo szybko na prowadzenie wyszli jednak widzewiacy! W dwunastej minucie do świetnego prostopadłego podania z głębi pola dotarł Jakub Juchacz i pewnym uderzeniem pokonał stojącego między słupkami Jana Zaredę. Gospodarze mogli błyskawicznie wyrównać, na szczęście próba jednego z nich przeleciała wysoko nad poprzeczką. W tym fragmencie częściej przy futbolówce utrzymywał się ŁKS, zaś przyjezdni skupiali się przede wszystkim na kontrach.

Po upływie pół godziny, w znakomitej sytuacji znalazł się Jakub Śliwa, ale interwencja defensora uchroniła od straty gola. W odpowiedzi, po dośrodkowaniu Kacpra Trenknera z rzutu wolnego, głową chciał uderzyć Bartłomiej Ciołak, lecz nie dość, że chybił, to jeszcze przebywał na pozycji spalonej. Po kilkunastu kolejnych minutach gry w środku pola, w końcówce pierwszej połowy znów groźniej zaatakował Widzew. Najpierw tuż obok słupka strzał Juchacz, później Zareda z trudem obronił próbę Ciołaka, golkiper wyłapał także dośrodkowanie Trenknera z rzutu wolnego – do przerwy goście wygrywali więc skromnie 1:0.

Przed drugą częścią trener Grzeszczakowski dokonał jednej zmiany w składzie – Nikodema Wszołka zastąpił Hubert Rosiński. Obraz gry się jednak nie zmienił – wciąż nieco częściej przy piłce utrzymywał się ŁKS, choć niewiele z tego wynikało. Po stronie przyjezdnych najgroźniejszą sytuację stworzył sobie Ciołak, który wygrał pojedynek biegowy z jednym z obrońców, ale przymierzyć celnie nie był w stanie. W odpowiedzi, pomyłkę Cezarego Cichala mógł wykorzystać Iwo Misztalski, na szczęście jego dogranie w pole karne nie dotarło do żadnego z kolegów. W 67. minucie szansę miał Wiktor Daroch, lecz strzelał nieco zbyt lekko.

W dalszych fragmentach do gry weszli następni rezerwowi: Marcel Wojtasik oraz Jakub Blichar, a obaj mieli za zadanie ożywić poczynania widzewiaków przy ich szybkich akcjach. Aktywny starał się być zwłaszcza ten drugi, wdający się w pojedynki z rywalami na skrzydle. Minuty upływały, zaś wynik nie ulegał zmianie, do czego przyczyniła się bardzo mądra postawa widzewiaków w obronie. W samej końcówce zawodów bohaterem okazał się również Kacper Kwiatkowski, który w świetnym stylu obronił groźne uderzenie Jakuba Marchwickiego. Podopiecznym trenera Grzeszczakowskiego udało się dowieźć do końca nie tylko wygraną w meczu, ale też zwycięstwo w I lidze wojewódzkiej! Kolejne spotkania wiosną – w LM U-19.

U-19: ŁKS Łódź – Widzew Łódź 0:1 (0:1)
12′ Juchacz

ŁKS:
Zareda (46′ Stanny) – Misztalski (80′ Chałaj), Wąsowski, Lajter, Krasowiak – Gołdyn, Mucha, Marchwicki, Kobyliński (55′ Jakubiak), Śliwa (46′ Olczak) – Kułakowski (70′ Walasiak)

Rezerwowi: Kłoszewski, Korzeniewski

Widzew:
Kwiatkowski – Cichal, Wszołek (46′ Rosiński), Kaliński, Szymczak – Służałek, Trenkner, Kowasz (90+2′ Bindulski) – Daroch (72′ Blichar), Juchacz (86′ Wiernik), Ciołak (68′ Wojtasik)

Rezerwowy: Brzózka

Żółte kartki: Lajter, Kułakowski, Mucha, Krasowiak – Juchacz

Sędzia: Piotr Szubielski (Łódź)