Urodziny Rafała Kubiaka
20 listopada 2022, 09:29 | Autor: Ryan
Dziś 45. urodziny obchodzi Rafał Kubiak, były piłkarz i wychowanek Widzewa Łódź, który w swoim CV ma zdobycie najważniejszego trofeum w polskim futbolu. Z tej okazji życzymy mu zdrowia, uśmiechu i wszelkiej pomyślności!
Kubiak urodził się w Łodzi, a swoje pierwsze kroki skierował na Piłsudskiego. W sezonie 1994/1995 pukał do drzwi pierwszego zespołu, ale musiał zadowolić się grą w juniorach. Wyróżniał się w młodzieżowej drużynie, sięgając z nią po wicemistrzostwo Polski. Rok później zadebiutował w „jedynce”, w wygranym 2:0 meczu Ekstraklasy z Amiką Wronki. W całych rozgrywkach wystąpił w dwunastu spotkaniach, na koniec ciesząc się z tytułu mistrza kraju.
Nie zyskał jednak zbyt dużego uznania w oczach Franciszka Smudy, który wysłał młodego pomocnika na wypożyczenie do Ceramiki Opoczno. Po powrocie do klubu nadal brakowało dla Kubiaka miejsca w kadrze, dlatego znów trafiał do innych zespołów, m.in. KSZO Ostrowiec Świętokrzyski czy Unii Skierniewice. Po raz trzeci pojawił się w RTS w 2001 roku, ale skończyło się na jedynie dwóch występach.
Dalsze losy Rafała Kubiaka wiązały go z kilkoma klubami z województwa łódzkiego lub mazowieckiego. Przygodę z piłką zakończył przed siedmioma laty w Żyrardowiance Żyrardów.
Wszystkiego najlepszego!





Wisła Płock
Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Raków Częstochowa
Zagłębie Lubin
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Piast Gliwice
Widzew Łódź
GKS Katowice
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Kariery nie zrobił niestety. I nie ustawił się z piłki na całe życie jak niektórzy.
Czyli debiutował w meczu aktualnego miszcza, który w międzyczasie przeniósł siedzibę z Wronek do Poznania.
Ha, za czasów studenckich dorabiałem na portierni w zakładzie pasmanterii Lenta. Rafał parkował tam samochód i zawsze jak szedł do domu, to wpierw rozmawiał ze mną za każdym razem i to dobry kawałek czasu – tak sam z siebie. Byliśmy na „ty”. Miło to wspominam :-) Jak widzę, to jesteśmy z tego samego rocznika. 100 lat, Rafale, pozdrawiam :-)