Augustyniak wciąż ciepło myśli o Widzewie

5 lutego 2015, 16:12 | Autor:

Rafał_Augustyniak

Przez drużynę Widzewa w ostatnich latach przewija się ogromna rzesza różnych piłkarzy, często kończą oni swoją przygodę z klubem nawet już po pół roku. Większość z nich szybko zrywa wieź emocjonalną z klubem, ale czasem zdarzają się zawodnicy, którzy nie zapominają o łódzkim zespole i jego kibicach. Przykładem, i to świeżym,  może być tutaj osoba Rafała Augustyniaka.

Młody obrońca nosił jesienią opaskę kapitańską, ale na początku stycznia został sprzedany do Jagiellonii Białystok. Jako nowy nabytek klubu z Podlasia odpowiadał na pytania kibiców „Jagi”, jakie zadano mu na Facebooku, i w dialogu tym poruszono temat wymarzonej drużyny Augustyniaka. 20-latek stwierdził jednak, że w klubie, w którym chciałby grać, już było dane mu występować, mając na myśli Widzew. „Klub, w którym chciałbym zagrać? Już w nim grałem, był nim Widzew” – mówił.

Popularny „August” został zapytany również o to, czy nie uważa, że w Łodzi zastał „patologiczne warunki” w klubie. Odpowiedź była również pełna klasy i szacunku dla RTS. „Widzew nie był patologicznym klubem. Na pewno boryka się ze swoimi problemami, ale określenie patologiczny jest w tym przypadku za mocne” – odparł były kapitan Widzewa. Pytany o relację z Wojciechem Stawowym odpowiadał: „Podaliśmy sobie rękę na pożegnanie więc uważam, że wszystko jest w porządku”.

Przeczytaj pożegnalny wywiad z Rafałem Augustyniakiem dla WTM