Trela nadal zabiega o grę Widzewa na SMS, ale od jesieni

5 lutego 2015, 20:25 | Autor:

stadion

Niedawno znów zrobiło się głośno w temacie stadionu zastępczego dla Widzewa, na którym piłkarze mieliby występować na czas budowy nowego obiektu. Co prawda, głośno powinno być cały czas, gdyż nada nie wiadomo, gdzie łodzianie zagrają na wiosnę, ale szczególne kontrowersje wywołała sprawa ewentualnego goszczenia na terenach SMS przy ul. Milionowej.

Orędownikiem tego pomysłu był Wiceprezydent Tomasz Trela, który chciałby przystosować wspomniany obiekt do I-ligowych wymogów. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że chciał on to zrobić z użyciem pieniędzy z nadwyżki, jaka pozostanie po inwestycji przy Piłsudskiego. Widzew jednak propozycję – właśnie ze względu na źródło finansowania – odrzucił.

Dziś Trela pojawił się w rozgłośni „Radia Łódź”, gdzie opowiadał m.in. o sprawie Widzewa i terenów SMS. Zdaniem Wiceprezydenta temat cały czas jest żywy, a na piątek planowane jest spotkanie z udziałem przedstawicieli obu klubów. Trela chce na nim dalej namawiać działaczy RTS do pozostania w Łodzi. Sęk w tym, że w trakcie audycji wspomniał on, że stadion przy Milionowej byłby dostępny nie już na wiosnę, a dopiero od jesieni. Jeśli nie było to żadne przejęzyczenie (dalsze wypowiedzi sugerują, że nie), to widzewiacy i tak muszą najbliższej siedem ligowych spotkań rozegrać gdzie indziej.

Przypomnijmy, że wybór klubu padł na niewielką Byczynę pod Poddębicami. Wbrew opiniom PZPN włodarze RTS zamierzają walczyć o tą lokalizację, modernizując obiekt zgodnie z podręcznikiem licencyjnym.

Posłuchaj wywiadu z Tomaszem Trelą (od 3:00)