Biało-czerwoni zakończą eliminacje do MME w „Sercu Łodzi”

13 października 2020, 20:30 | Autor:

Źle ułożył się dzisiejszy mecz młodzieżowej reprezentacji Polski z Bułgarią w eliminacjach przyszłorocznych Mistrzostw Europy. Biało-czerwoni tylko zremisowali, przez co ich szanse na awans do finałowego turnieju znacznie zmalały. Ostatnie spotkanie rozegrają za miesiąc na stadionie przy al. Piłsudskiego.

Podopieczni Czesława Michniewicza podzielili się punktami z Bułgarami i w swojej grupie wciąż zajmują drugie miejsce. Do finałów awansują wszyscy zwycięzcy, a także pięć drużyn właśnie z drugich pozycji. Niestety, Polacy są w kiepskiej sytuacji – ich dorobek jest dość skromny, więc nawet jeżeli w ostatnim spotkaniu wygrają, to będą musieli liczyć na wiele korzystnych rozstrzygnięć na innych arenach.

Wiele wskazuje zatem na to, że starcie z Łotwą rozegrane zostanie tylko o przysłowiowy „honor”. Wiemy już, że kadry nie poprowadzi w nim Michniewicz, dla którego dzisiejszy pojedynek był ostatnim w roli selekcjonera młodzieżowej reprezentacji. Nazwiska jego następcy na razie nie znamy, pewne jest za to, że zadebiutuje on w „Sercu Łodzi”, bo to właśnie tam odbędzie się ostatnie spotkanie eliminacji.

Mecz ten zaplanowany został na wtorek, 17 listopada, a pierwszy gwizdek sędziego usłyszymy o godzinie 18:00. Niestety, trudno przewidywać, czy na stadionie Widzewa będą mogli pojawić się kibice. UEFA wydała już co prawda zgodę na zapełnienie trybun w trzydziestu procentach, ale na przeszkodzie mogą stanąć lokalne restrykcje.

Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Taki
3 lat temu

Mam nadzieje, jeśli bedzie mogła pojawić się publika, to podziekujemy Czesiowi za brak awansu Legii do Ligi Europy.

JaxJeden
Odpowiedź do  Taki
3 lat temu

Czesia to już nie ma w kadrze.

rafal
Odpowiedź do  Taki
3 lat temu

koniecznie mu podziękujcie

WIDZEWIAK
3 lat temu

Te restrykcje to robienie sobie jaj z ludzi.

Andrzej S.
Odpowiedź do  WIDZEWIAK
3 lat temu

Taki mamy rząd jajcarzy.
Co zrobisz?
Wybory za 3 lata.

M@1910
3 lat temu

Boniek przy całym szacunku dla niego powinien kierować się dobrem młodzieżówki, a nie Michniewicza czy Legii. Ciężko trzymać dwie sroki za ogon…Choć trzeba też przyznać, że parę zębów na rzecz kadry A młodzieżówka straciła.

Wilkowaty
Odpowiedź do  M@1910
3 lat temu

Legła płaci więcej niż PZPN w młodzieżowych, więc trudno się dziwić Czesiowi, każdy woli zarabiać więcej , szczególnie gdy może dzwonić.. Boniek gdyby na siłę go trzymał, zrobiłby źle – z niewolnika nie ma zaangażowanego pracownika. To Czesio myślał pazernie , że będzie miał dwie pensje. Gdyby Boniek podniósł mu kasę do poziomu ległej , to musiałby i pozostałym . I byłby jazgot , że kolesiostwo i rozdawnictwo.

7
0
Would love your thoughts, please comment.x