Czy w plotkach o zmianie trenera jest ziarno prawdy?

Enkeleid Dobi poprowadzi jutro pierwszy tegoroczny trening piłkarzy Widzewa Łódź – tego można być pewnym. Czy jednak to on będzie trenerem zespołu z al. Piłsudskiego w trakcie rundy wiosennej? Ostatnie doniesienia medialne zaczynają zasiewać coraz większe ziarno niepewności.

Już kilka dni temu dziennikarz „Przeglądu Sportowego”, Szymon Piórek, napisał na Twitterze o tym, że jednym z kandydatów do objęcia stanowiska nowego szkoleniowca czerwono-biało-czerwonych jest pracujący w ostatnich latach w Bytovii Bytów Adrian Stawski. Początkowo nie chcieliśmy się odnosić do tych plotek i poczekać na rozwój sytuacji. Taki nastąpił dzisiaj, gdy na łamach „PS” ukazał się artykuł nieco rozszerzający ten temat.

„Kolejne kluby ustawiają się w kolejce po utalentowanego trenera. Według naszych informacji, jednym z nich jest Widzew Łódź. Po zwolnieniu prezes Martyny Pajączek pozycja Enkeleida Dobiego pozostaje niepewna” – czytamy w nim. Całą sytuację skomentował też sam Stawski. „Jeśli chodzi o Widzew, to dochodzą do mnie głosy, że klub jest zainteresowany. Na razie jest tam trener Dobi. W tej sprawie sygnały docierają do mnie z różnych stron, lecz jeszcze nikt z zarządu nie przedstawił mi żadnej oferty. Widzew to wielki klub i to ogromna nobilitacja, że taka ekipa się mną interesuje” – powiedział były opiekun bytowian.

Co o tym wszystkim sądzić? Według naszej wiedzy, w pewnym momencie rundy jesiennej pozycja Dobiego faktycznie się zachwiała, a w kuluarach można było usłyszeć głosy zastanowienia, czy pochodzący z Albanii trener jest odpowiednią osobą na tym stanowisku. Później wszystko jednak ucichło i wydawało się, że szkoleniowiec może pracować bez obaw o swoją posadę. „Zgodnie z moją wiedzą nie ma takiego tematu” – napisał kilka dni temu na forum kibiców Widzewa przewodniczący Rady Nadzorczej, Leszek Bohdanowicz.

Decyzja o ewentualnej zmianie szkoleniowca należy jednak nie do RN, a do zarządu. Poprosiliśmy więc o komentarz do sprawy wiceprezesa Michała Rydza. „Trudno mi komentować plotki” – skwitował. I naszym zdaniem doniesienia „PS” to właśnie tylko plotki, które aktualnie nie mają żadnego przełożenia na rzeczywistość. Nauczyliśmy się oczywiście, że w klubie z al. Piłsudskiego niczego nie można być pewnym, ale w tym przypadku raczej nie mamy wątpliwości – to Enkeleid Dobi poprowadzi widzewiaków w rundzie wiosennej.