D. Paszliński: „Nauczyli mnie tego w lidze niemieckiej”
8 lipca 2018, 12:16 | Autor: Ryan
Damian Paszliński wystąpił w sobotę już w trzecim sparingu Widzewa. Po weekendzie ma podpisać umowę, a na razie zgrywa się z nowymi kolegami. Co środkowy obrońca mówił po meczu towarzyskim z reprezentację AFE?
Stoper przyznał, że Hiszpanie zmusili jego i kolegów do większego wysiłku biegowego. „Ciekawy rywal, starał się grać w piłkę, co było fajne. Porównując ten mecz do tego ze Stomilem, tu musieliśmy się więcej nabiegać. Wcześniej było więcej walki. Wszyscy zagraliśmy po 45 minut i cieszy, że mecz udało się wygrać” – powiedział przyszły obrońca Widzewa.
Paszliński trenuje z zespołem od tygodnia i krok po kroku coraz lepiej wprowadza się do taktycznej układanki. „Z każdym dniem będzie coraz lepiej. Ze Stomilem zagrałem pełne 90 minut, raz z lewej, raz z prawej strony na środku obrony. Takie były założenia. Teraz zagrałem połówkę, jako pół-lewy stoper. Trener szuka najlepszych rozwiązań, żeby dobrze wystartować w lidze” – mówił „Paszu”.
Co ciekawe, w Opalenicy dało się często usłyszeć 26-letniego piłkarza. Daje on kolegom wiele podpowiedzi w trakcie gry. „Takie zadania ma stoper, on więcej widzi. W niemieckiej lidze nauczyli mnie tego, że środkowy obrońca ma krzyczeć, podpowiadać. Fajnie jest, gdy to rzeczywiście pomaga, a nie jest tylko głośno” – podkreślał zawodnik, które ostatnie lata spędził w Niemczech.
Paszliński przyznał, że tak, jak nowi koledzy, nie miał za wiele odpoczynku po zakończeniu minionego sezonu. „Czasu jest mało. W Niemczech też liga późno się skończyła, przez co miałem tylko dziesięć dni wolnego. Do pierwszego meczu ligowego zostały nam dwa tygodnie i miejmy nadzieję, że dobrze wystartujemy w nowym sezonie” – powiedział.
W końcówce sobotniego sparingu drużyna AFE zdołała strzelić widzewiakom gola. „Nas-obrońców rozlicza się ze straconych bramek. Szkoda, że daliśmy sobie ją strzelić. Liczę, że w sezonie ligowym będziemy grali na zero. Czekają nas ciężkie mecze, więc trzeba uważać. Ale z drugiej strony, jak będziemy wygrywać po 3:1, to będziemy zadowoleni i my, i wy” – zakończył Damian Paszliński.





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Zagłębie Lubin
Legia Warszawa
Widzew Łódź
GKS Katowice
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Legia II Warszawa
Ząbkovia Ząbki
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
Widzew II Łódź
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
KS CK Troszyn
GKS Bełchatów
Jagiellonia II Białystok
GKS Wikielec
KS Wasilków
Mławianka Mława
Znicz Biała Piska