D. Tanżyna: „Na wynik zapracowała cała drużyna”

7 października 2019, 10:24 | Autor:

Dobry mecz przeciwko Elanie Toruń rozegrał wczoraj Daniel Tanżyna. Po słabej rundzie wiosennej poprzedniego sezonu, jesienią obrońca jest prawdziwą ostoją defensywy Widzewa i nie tylko prawie nie robi błędów, ale też naprawia te, popełnione przez jego kolegów.

Po ostatnim gwizdku sędziego 29-latek był zadowolony z kolejnego czystego konta, podkreślił jednak, że to zasługa nie tylko defensywy, ale całego zespołu. „Cieszy, że po raz trzeci udało się zagrać na zero z tyłu. To nie jest jednak praca tylko bloku obronnego, ale całej drużyny, bo bronienie zaczyna się od formacji ataku” – powiedział w rozmowie z WTM.

Pomimo przyjaźni, łączącej kibiców Widzewa i Elany, na boisku nie było miejsca na uprzejmości. „Na trybunach to był mecz przyjaźni, ale na boisku nie było odpuszczania, była walka na sto procent. Cieszymy się, że podtrzymaliśmy serię zwycięstw i oby tak dalej. Wracamy do Łodzi i przygotowujemy się do kolejnego spotkania” – stwierdził piłkarz.

Tanżyna zaznaczył, że w ostatnich minutach widzewiacy za bardzo się cofnęli, dając przez to rywalom okazję do wyrównania. „W końcówce daliśmy się zepchnąć zbyt nisko, a wrzutki Elany były bardzo groźne. Nie może też być tak, że mamy piłkę daleko od własnej bramki i wybijamy ją w aut, z czego robi się rzut rożny. Chwała Wojtkowi, że to wybronił, ale na wynik zapracowała cała drużyna” – przyznał defensor.

Przed podopiecznymi Marcina Kaczmarka dwa mecze u siebie. Cel na nie jest taki sam, jak do tej pory. „Mam nadzieję, że potrzymamy historyczną passę i zagramy dobre zawody, a punkty zostaną w Sercu Łodzi. Teraz czekają nas ważne mecze w lidze, a do tego smaczek pucharowy. Musimy podchodzić do tego z pokorą i ciężko trenować, bo za ciężką pracę zawsze jest nagroda, tak jak dzisiaj” – zakończył Daniel Tanżyna

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Kazik
4 lat temu

Na wynik pracuje cała drużyna i tak jest w każdym meczu, oni na boisku zostawiaja zdrowie i siły. Może oni są niepotrzebni wystarczy sam bramkarz i będziemy wygrywać. Trochę więcej uznania dla wszystkich zawodników. Bo wpadacie w zachwyt nad jednym a zapominacie o reszcie, która ciężko pracuje na wynik.

1
0
Would love your thoughts, please comment.x