Debiut Kato bez zwycięstwa

24 marca 2019, 11:28 | Autor:

Kolejny z piłkarzy sprowadzonych zimą do klubu zaliczył debiut w Widzewie. Tym razem padło na Kohei Kato, który pojawił się wczoraj na boisku w drugiej połowie zremisowanego spotkania z Elaną Toruń.

Japończyk w 58. minucie zmienił Rafała Wolsztyńskiego. Nie zajął oczywiście jego pozycji, a występował na „szóstce”, za plecami Dario Kristo i Adama Radwańskiego. 29-latek przez nieco ponad pół godziny gry spisał się poprawnie, choć nie wyróżnił się żadnymi indywidualnymi akcjami. Nie popełnił jednak również żadnych rażących błędów.

Kato dołączył tym samym do Daniela Tanżyny, Łukasza Turzynieckiego i Rafała Wolsztyńskiego, którzy w rundzie wiosennej zaliczyli swoje premierowe występy w Widzewie. Na debiut czekają jeszcze Grzegorz Gibki i Marcel Stefaniak. Ten drugi wczoraj był w meczowej osiemnastce, a więc można się spodziewać, że w najbliższym czasie zobaczymy go na murawie.

Subskrybuj
Powiadom o
13 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Święty33
5 lat temu

Nic nie pokazał. Piłkarz jakich setki w tym kraju i pewnie nie lepszy od tych co mamy w klubie. Kazik by wszedł i byłoby to samo, a może coś by dołożył z połowy boiska :)

Widzewiak
Odpowiedź do  Święty33
5 lat temu

A co miał pokazać jak nie jego pozycja

Tomek 66
5 lat temu

Po co nam Kato, tak się zastanawiam. Takie chuchro jako defensywny pomocnik? To nieporozumienie. Tam musi grać rosły twardziel. Ten zawodnik to dowód na brak wizji jak ma wyglądać drużyna. Nie mam nic przeciwko zawodnikom o słabszych warunkach, ale Falon czy Mąka na razie wystarczy. A propos naszej gry – rażą przede wszystkim setki niecelnych podań, brak wychodzenia na pozycje. Wolsztyński to kopia Świderskiego. W pewnym momencie myślałem, że gra Świder- tak samo nieporadny.

MAVERICK
Odpowiedź do  Tomek 66
5 lat temu

Nie mogę czytać takich głupot. Ocena zawodnika na podstawie warunków fizycznych. Oczywiście Pirlo, Modric czy Kante to byli lub są rośli twardziele. Ta wypowiedź to dowód na brak wizji jak powinna wyglądać merytoryczna krytyka. Najbardziej dowcipne to jest ze z czwórki Radwański, Kristo, Fslon i Kato to właśnie Japończyk wyglądał najsolidniej . Jedyna teza z jaką się zgadzam to setki niecelnych podań i brak wyjść na pozycję. Jeśli widzisz Wolsztyńskiego jako kopię ŚWiderskiego to gratuluję. Kompletnie dwaj inni napastnicy. Jeśli Ty gdzieś u Świdra widzisz technikę a u Wolsztyńskiego siłę jaką ma Świder to przepraszam. No cóż ale można też… Czytaj więcej »

Rafi
Odpowiedź do  MAVERICK
5 lat temu

Prawda co do Kato. Wszedł i czyścił to co powinien jako defensywny pomocnik.

Jaropomorska
Odpowiedź do  Tomek 66
5 lat temu

To Makalele w twoim zdaniem jest lipny.

Tomasz
5 lat temu

Kato wszedł i też twierdzę,że nie było szału ale przynajmniej potrafił celnie podać do kolegi co u innych z tym elementem był duży problem. Mroczek ewidentnie jest zagubiony i nie wie jak to naprawić.Z Nami wystarczy tylko walczyć, żeby coś ugrać. Nie pokazywanie sparingów bo zostaniemy rozpracowania, przecież tu nie ma żadnego pomysłu a już te zmiany, no sorry . Ok wyszli takim składem jakim wyszli ale w 60 min trzeba było wymienić Pienia na Michalskiego i Amawaya na Gutkowskiego a nie ściągnąć z boiska jedynych napastników. Kato też mógł wejść ale za Kristo lub Radwańskiego.Jak on chciał to wygrać… Czytaj więcej »

lewiatan137
Odpowiedź do  Tomasz
5 lat temu

Największym problemem jest Radwański.Cala te grę 3-5-2 zaczął Mroczkowski tylko dlatego ze sprowadzono Radwańskiego,a niestety ale on miał grac do przodu a wczoraj 60 % podań do tylu.Tak długo jak Radwański będzie grał to nie będzie wyników.

mcmurphy
5 lat temu

Pół godziny gry a już futbolowi fachowcy ocenili, że Kato jest be. Oceniać można nowych, którzy nic nie wnieśli do gry Widzewa. A pozostali grają źle albo bardzo źle. Mroczek się pogubił,miesza w składzie i ustawieniu, ale zmiana trenera to nie był by dobry ruch.

SLAWEK
5 lat temu

CALE TE ZLO TO ROTACJA SKLADEM I BRAKIEM BOISKA DO TRENOWANIA I ZEBY U. SIEBIE GRAC I WYGRYWAC TO TRZEBA TRENOWAC NA STADIONIE A NIE TYLKO NA MECZU . ZASTANAWIAM. SIE KOMU ZALEZY ZEBY WIDZEW NIE AWWANSOWAL JA MYSLE ZE WLODARZOM LODZI TO MOJE ZDANIE

Chinek
5 lat temu

Kato – gość wchodzi i nie daje zespołowi kompletnie nic… Podaje tylko do najbliższego kolegi – raz zagrywa dłuższą piłkę.. do tego każdy kontakt z rywalem, także na naszej połowie to potencjalny faul i zagrożenie stałym fragmentem gry.. Zaczynam się zastanawiać od którego zaprzyjaźnionego agenta to zawodnik.. Transfer totalnie z dupy.. Wolsztyński – drugi orzeł – gość kompletnie nie przygotowany do gry, bez szybkości, ociężały a piłka odbija się jak od beczkowozu… Mroczkowski mówił coś wiele razy o braku jakości – tej jakości to nie mamy w sztabie trenerskim skoro trener w jeden sezon przeprowadził tyle „niewypałów” transferowych.. Zmiany wczoraj… Czytaj więcej »

MAVERICK
Odpowiedź do  Chinek
5 lat temu

Oglądaliśmy inne mecze . Kato najlepszy z 4ki: Kristo, Falon,Radwański, Kato. Jesli Mroczkowski się pogubił to Twoje farmazony już nawet nie wiadomo jak nazywać. Obejrzyj sobie jeszcze raz mecz i porównaj co dali Kristo, Falon i Radwański. Kato chociaż parę odbiorów, dobrych kilka dalekich przerzutów .

Zygmunt
Odpowiedź do  Chinek
5 lat temu

Bo taka może być rola defensywnego pomocnika. Podam przykład z przed ponad 10 lat. Javier Mascherano z czasów gry w LFC. Jego rola polegała na odbiorze piłki i szybkim podaniu do najbliższego zawodnika. Zwykle był to Alonso albo Gerrard. Tylko tyle. Robił to perfekcyjnie.

13
0
Would love your thoughts, please comment.x