Dziś prezentacja następcy Klementowskiego

Po wielu tygodniach poszukiwań właściwej osoby, dzisiaj zaprezentowany ma zostać kandydat na stanowisko nowego prezesa Widzewa. Niestety, kibice muszą jeszcze uzbroić się w cierpliwość, ponieważ nazwisko poznają tylko nieliczni.

Na późne popołudnie zaplanowane zostało spotkanie członków Stowarzyszenia Reaktywacji Tradycji Sportowych. Grono to liczy dwadzieścia trzy osoby i to właśnie ono jako pierwsze dowie się, kto przeszedł przez gęste sito wnikliwej analizy. Oczywiście nie licząc tych, którzy członkami są, a brali udział w procesie rekrutacji. Większość jednak personaliów przyszłego szefa jednak nie zna.

Podobnie jak kibice. Nazwisko nowego prezesa ma zostać podane do publicznej wiadomości dopiero po zatwierdzeniu kandydatury przez organ posiadający do tego odpowiednie kompetencje, czyli w tym przypadku przez zarząd Stowarzyszenia RTS. Co prawda, ten mógł podjąć decyzję już dawno, ale wstrzymano się z tym ruchem ze względu na ukłon w stronę członków stowarzyszenia. Istnieje wola, by całe środowisko dokonało wyboru jednomyślnie.

Oprócz nowego prezesa, przedstawiona ma zostać także kandydatura jednego z wiceprezesów. Postać drugiego jest doskonale znana. Jak już pisaliśmy, w zarządzie znajdzie się miejsce dla Piotra Szora, którego praca oceniana jest bardzo dobrze. Przemawia za nim także fakt, że Szor jest na bieżąco ze wszystkimi niuansami funkcjonowania klubu.

Bardzo prawdopodobne jest, że nowy zarząd rozpocznie pracę jeszcze w tym tygodniu, konkretnie w piątek, 1 marca. Ciekawym pomysłem byłoby zaprezentowanie jego członków podczas środowego spotkania kibiców z drużyną, przy okazji meczu koszykarek Widzewa. Oczywiście pod warunkiem, że do tego czasu wybór nowych sterników spółki zdąży się „ukonstytuować”.

Przypomnijmy, że poszukiwania prezesa rozpoczęły się z chwilą złożenia rezygnacji przez Przemysława Klementowskiego. Formalnie przestał on pełnić obowiązki z końcem 2018 roku, a na czas rekrutacji następcy władze przy Piłsudskiego przejął wyznaczony do tego przez radę nadzorczą Remigiusz Brzeziński. Pomagał mu głównie szef Reaktywacji, Tomasz Stamirowski.