E. Dobi: „Chcemy jak najszybciej poprawiać nasze błędy”

23 stycznia 2021, 14:07 | Autor:

Piłkarze Widzewa Łódź wygrali dziś drugi tegoroczny sparing. Podopieczni Enkeleida Dobiego pokonali na Łodziance Polonię Warszawa 2:1, chociaż zwycięstwo okupili kontuzją Michała Grudniewskiego. Co po zakończonym spotkaniu powiedział trener czerwono-biało-czerwonych?

Dobi przyznał, że w starciu z trzecioligowcem jego drużyna zaprezentowała się z dobrej strony pod względem motoryki i zaangażowania. „Po to są sparingi, żeby móc na ich podstawie przekazywać od razu uwagi zawodnikom. Chcemy jak najszybciej poprawiać nasze błędy. Dzisiaj piłkarze przede wszystkim bardzo dobrze reagowali motorycznie i pod względem zaangażowania, mimo że to był trzeci mecz w ciągu kilku dni. Musimy jednak pracować nad podnoszeniem poziomu piłkarskiego. Warunki są, jakie są. Ten mecz wyglądał dużo lepiej niż poprzednie, ale martwi kontuzja Michała Grudniewskiego” – czytamy na łamach widzew.com.

Za widzewiakami już dwa i pół tygodnia przygotowań do rundy wiosennej. Szkoleniowiec łodzian stwierdził, że ocenia ten czas pozytywnie, chociaż jest świadom, że przed całym zespołem jeszcze dużo pracy. „Mecz jest najlepszym treningiem. Dzięki sparingom mamy dużo materiału do analiz, testujemy też nowych zawodników. Grami kontrolnymi można tylko zyskać. Każdy trener ma swój pomysł na okres przygotowawczy. My po kolejnym tygodniu osiągnęliśmy na pewno zakładane przez nas cele, z czego możemy być zadowoleni, ale przed nami jeszcze bardzo dużo pracy” – powiedział w rozmowie z klubową telewizją Widzew TV.

Sobotni sparing z Polonią był wyjątkowy zwłaszcza dla Przemysława Kity, który zdobył swoją pierwszą bramkę od momentu powrotu na boisko. Opiekun czerwono-biało-czerwonych cieszy się, że napastnikowi w końcu puściły psychiczne hamulce, które go wcześniej blokowały. „W dzisiejszym meczu widziałem sporo pozytywów u Przemka Kity. Hamulce w głowie najwyraźniej już u niego odpuściły, a to przekłada się na grę, zagrania i okazje bramkowe. Dzisiaj dostał nagrodę w postaci strzelonego gola” – dodał na zakończenie Dobi.

Subskrybuj
Powiadom o
13 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
1984
3 lat temu

Niestety, na chęciach się tylko kończy. Z tym trenerem i z tymi wykonawcami odwrócenie tego trendu jest nierealne.

Dss
Odpowiedź do  1984
3 lat temu

I z takimi malkontentami jak Ty

Antonio
Odpowiedź do  Dss
3 lat temu

On jest po prostu realistą i słusznie.

Tom
3 lat temu

Brakuje jakości w pomocy

M1910
3 lat temu

Z tego młodego Bieniasa może być piłkarz.

Marek
3 lat temu

Jak to kuzwa jest lks połowę mniejszy budzet raz lepszych zawodników od nas maja jada do Turcji na 2 tygodnie trenują w luksusach a my kopiemy na ty orlikach kuu… mac strata Grudniweskiego na kilka tygodni to cios.a my potega budżet jeszcze raz taki no h..mnie strzela z tym wszystkim

Antonio
Odpowiedź do  Marek
3 lat temu

Jeśli jest tak jak napisałeś to znaczy, że trzeba już szukać dla odpowiedzialnych adekwatne paragrafy.

Radek
3 lat temu

Na ocenianie pracy trenera będzie czas po ostatnim gwizdku tego sezonu. A teraz panie Dobi dalej do roboty. Pozdrawiam

Adam
3 lat temu

Ja się pytam o ten ofensywny styl gry ? Z zespołami z 3 ligi go nie widać…..a SFG nie istnieją.

Rafi
3 lat temu

Ja z kolei chcę tylko dobrej drużyny i trenera w Widzewie.

Kamilek
3 lat temu

Jak dla mnie szkoda pieniędzy na odprawy na kolejnych trenerów. Lepiej aby dokończył swój projekt i rozliczmy go z tego na koniec sezonu. Jest to dość smieszna sytuacja gdy Dobi testuje sporo zawodników a jak wiemy nie da wejść się do drużyny z marszu wiec jakość zespołu spada. Jak dla mnie największy problem to ze jest mało zagrań prostopadłych które są bardziej ryzykowne ale mogą być zdecydowanie większym zagrożeniem. Piłka zdecydowanie powinna się szybciej przemieszczać ale jak wiem trudy tego okresu mogą troche blokować umiejejętności piłkarzy ze wzgl;edu na obciązenia. Pozytywnie widze współprace na linii Kita-Czubak. Pozdrawiam PS. tylko spokój… Czytaj więcej »

Zimon
Odpowiedź do  Kamilek
3 lat temu

Co do ostatniej sentencji w 1910% się zgodzę

3 lat temu

Jedyna szansa inwestor.Jeden właściciel odpowiedzialny za wszystko a to śmieszne stowarzyszenie cwaniaków które obecnie jest właścicielem i tak bardzo boi się niby powtórki z Cycka przy oddawaniu klubu może notarialnie zobowiązać nowego właściciela do pewnych rzeczy.Na szybko jedyna rada nie kupować karnetów odciąć to towarzystwo wzajemnej adoracji od koryta.

13
0
Would love your thoughts, please comment.x