Futsal: Pewne zwycięstwo przy dopingu kibiców!

30 stycznia 2022, 18:45 | Autor:

To było znakomite popołudnie w Hali Parkowej! Mimo drobnych problemów na początku, później futsaliści Widzewa Łódź wzięli sprawy w swoje ręce i ostatecznie rozgromili zespół TAF Toruń 11:5, odnosząc swoje czternaste zwycięstwo z rzędu. Podopiecznym Marcina Stanisławskiego pomógł w tym też głośny doping kibiców!

Choć faworytami tego starcia byli gospodarze, torunianie nie zamierzali przyjeżdżać do Łodzi po najniższy wymiar kary. Tuż po rozpoczęciu spotkania czujność Dariusza Słowińskiego sprawdzili kolejno Krystian Kraśniewski i Kacper Zboralski, na szczęście bramkarz nie dał się zaskoczyć. Później, zgodnie z oczekiwaniami, przewagę zyskali czerwono-biało-czerwoni, choć nadal musieli uważać na nieliczne, ale za to bardzo groźne ataki przeciwników. Po jednym z nich, sam na sam z golkiperem wyszedł Dawid Zielaskiewicz, jednak nie był go w stanie pokonać. Po widzewskiej stronie próbowali zaś kolejno Michał Marciniak, Daniel Krawczyk oraz Jan Dudek – także bez oczekiwanego rezultatu. W szóstej minucie to TAF objął bardzo niespodziewane prowadzenie! Niepilnowany tuż przed polem karnym znalazł się Nikodem Wójcik i – pomimo rozpaczliwej interwencji Słowińskiego – zdołał wpakować piłkę do siatki.

To jednak tylko rozjuszyło podopiecznych trenera Stanisławskiego! Odpowiedzieli oni przed upływem sześćdziesięciu sekund, gdy atomowym uderzeniem pod samą poprzeczkę wyrównał Krawczyk. Nie minęła minuta – i było już 2:1! Niemal w identyczny sposób, choć z drugiej strony boiska, Michała Zapałę pokonał Marciniak. Ten gol bardzo uspokoił widzewiaków, być może nieco stremowanych obecnością tak dużej publiczności. Starali się oni konstruować swoje akcje, ale nadal musieli wystrzegać się błędów, bo torunianie świetnie radzili sobie w grze z kontry. W czternastej minucie dublet ustrzelił Krawczyk! Co prawda jego pierwszą próbę z linii bramkowej wybił jeszcze obrońca, lecz przy ponowieniu nie miał już żadnych szans. Od tego momentu się naprawdę rozkręciło! Najpierw fantastyczne dogranie z autu Wojciecha Łasaka wykorzystał głową Michał Bondarenko, zaś po chwili wynik podwyższył Tomasz Gąsior! Do końca pierwszej połowy obejrzeliśmy jeszcze jedno trafienie, gdy kolejny dobrze rozpisany stały fragment gry na swój dublet zamienił Bondarenko. Było zatem aż 6:1!

Przed startem drugiej połowy trener Stanisławski dokonał zmiany między słupkami, dając zaprezentować się kibicom Ołeksijowi Dachinie. Mimo wysokiego prowadzenia, gospodarze nie zamierzali się zatrzymywać i chcieli iść po więcej, chociaż dwie dobre okazje zmarnowali Krawczyk oraz Marciniak. Na trafienie numer siedem nie trzeba było na szczęście długo czekać! W 23. minucie, znakomita akcja kombinacyjna zakończyła się dograniem Gąsiora do Krawczyka, zaś ten skompletował swojego hat-tricka. Widzewiacy tworzyli sobie kolejne sytuacje, a przyjezdni starali się odpierać ich ataki. W 26. minucie popełnili fatalny błąd – piłkę odebrał Maksym Panasenko, podał do Stanisławskiego, ten oddał koledze, któremu pozostało wpakować ją do siatki. O odpowiedź pokusił się teraz TAF – dublet ustrzelił Wójcik.

Łodzianom wciąż było mało i ciągle atakowali – do protokołu sędziowskiego udało się zapisać Łasakowi, który podwyższył na 9:2! Po dziesięciu minutach drugiej części, w bramce zaszła kolejna zmiana – tym razem na parkiet wszedł Maciej Schmidt. I już przy swoim pierwszym kontakcie z piłką popisał się bardzo ładną obroną! Szansę otrzymał też powołany niedawno do reprezentacji Polski do lat 19 Eryk Jarzębski – po faulu na nim, z rzutu wolnego spudłował Marciniak. Torunianie spróbowali wariantu z lotnym golkiperem, lecz od razu zostali ukarani, gdy z własnej połowy strzelił Panasenko. Po chwili było 11:2! Swój dorobek w tym spotkaniu otworzył Jan Dudek. TAF stać było jednak na jeszcze trzy gole – w 35. minucie Schmidta pokonał Bartosz Przypis, po chwili samobója zaliczył Krawczyk, zaś końcowy wynik ustalił Zboralski. Widzew wygrał 11:5, po raz czternasty w tym sezonie, i z olbrzymią przewagą prowadzi w tabeli grupy północnej I ligi. Następne starcie w Pucharze Polski – z FC Toruń.

Widzew Łódź – TAF Toruń 11:5 (6:1)
7′, 14′, 22′ Krawczyk, 8′ Marciniak, 15′, 19′ Bondarenko, 16′ Gąsior, 26′, 33′ Panasenko, 28′ Łasak, 33′ Dudek – 6′, 27′ Wójcik, 35′ Przypis, 36′ Krawczyk s., 39′ Zboralski

Widzew:
Słowiński – Panasenko, Stanisławski, Krawczyk, Marciniak

Rezerwowi: Dachina, Schmidt – Dudek, Jarzębski, Gąsior, Łasak, Bondarenko

TAF:
Zapała – Kraśniewski, Zboralski, Domański, Wójcik

Rezerwowi: Chojnacki, Zimmermann, Hapka, Kończalski, Kukowski, Zielaskiewicz, Zboralski, Przypis

Żółte kartki: Jarzębski, Panasenko, Gąsior – Kraśniewski

Sędziowie: Maciej Jagodziński (Kazimierz Biskupi), Robert Pawlicki (Poznań)

Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Mr. X
2 lat temu

Czyli jednak można przyjść na halę w weekend. Mimo kiepskiej komunikacji. Dlaczego nie wspiera się nasze koszykarki? Przecież to też Widzewskie serducha z krwi i kości. I też wygrywają. Na tę chwilę są jednym z głównych kandydatów do walki o ekstraklasę czyli walkę o Energa Basket Liga Kobiet. To tutaj trenuje nasza piękniejsza cześć, spełniając marzenia gry z herbem Widzewa na koszulce. Grają i wygrywają, a w zamian miasto olało. My. Widzewskie środowisko też zostawimy i olejemy? Damy tym satysfakcję zatorowcom. Nie zdziwię się jak nagle znajdzie się miejska kasa na kosza gdy tylko upadnie Widzewska koszykówka. Nie muszę pisać… Czytaj więcej »

Posejdon
Odpowiedź do  Mr. X
2 lat temu

ja byłem na meczach koszykarek tylko dwa razy już ładny czas temu kiedy były mobilizacje na mecze z CCC i Arką, ale jako fanclubowicz mający do Łodzi te ponad 30km zamierzam się wybrać w następną niedzielę, dziewczyny (jak i futsaliści) nie zasługują, by grać przy takiej garstce widzów, a lepsze to niż siedzenie w domu

Mr. X
Odpowiedź do  Posejdon
2 lat temu

Dziękuję w imieniu koszykarek.

irek
Odpowiedź do  Mr. X
2 lat temu

No nie wiem czy jest sens celować w awans jak klub nie ma na leczenie kontuzji swojej zawodniczki i musi sama na zrzutce zbierać pieniądze

irek
Odpowiedź do  Kamil
2 lat temu

To oświeć ludzi na co zbierała pieniądze bo na pewno nie jestem jedyny który tak myśli

Mr. X
Odpowiedź do  irek
2 lat temu

Na podstawowe było.
Zrzutka była na dodatkową rehabilitację aby znacząco skrócić czas na powrót zawodniczki do treningów.
A uraz był wyjątkowo złożony.

irek
Odpowiedź do  Mr. X
2 lat temu

Nie osłabiaj mnie, jakoś w innych klubach i dyscyplinach nie widziałem żeby zawodnik czy zawodniczka musiała za swoje pieniądze sie leczyć żeby szybciej dojść do siebie, bo to chyba na tym najbardziej klubowi zależy żeby jak najszybciej wrócić do gry

Mr. X
Odpowiedź do  irek
2 lat temu

Z tego co mi wiadomo, a było to też podane. Ubezpieczenie nie przewidywało rozszerzonego pakietu. Pisząc w dużym skrócie Takie rozszerzone pakiety kosztują. Niestety. MUKS aż tak bogaty nie jest. Jest wiele czynników, które składają się na taki stan. Jednym z nich brak wsparcia przez kibiców i potencjalnych sponsorów. Na piłkę zrzucamy się każdego miesiąca, kupujemy karnety nie zastanawiając się czy pandemia pozamyka stadiony. A co z koszem? Na http://www.widzew.com jest nas ponad 80 tys. Gdyby z tych 80 tysięcy, 50 tys wpłaciło po 10 zł/rok, to klub ma na grę w 1 lidze. Na to aby grać i przynajmniej… Czytaj więcej »

Kazek
2 lat temu

Widzew ma drużynę Futsalową to dlaczego nie bierze udziału w MMP-U-19 U-17 U15 I U-13 ?Które właśnie się skończyły w Lubawie .czy nie powinien mieć własnych wychowanków ?

10
0
Would love your thoughts, please comment.x