GKS – Widzew (wypowiedzi)

19 września 2021, 15:15 | Autor:

Podziałem punktów zakończył się dzisiejszy mecz pomiędzy GKS Tychy a Widzewem Łódź. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia prowadzili po bramce Karola Danielaka, ale w samej końcówce wyrównał Łukasz Grzeszczyk. Co po ostatnim gwizdku sędziego mieli do powiedzenia trenerzy oraz zawodnicy obu drużyn?

Janusz Niedźwiedź:
„Zawsze jest rozczarowanie, gdy straci się bramkę w końcówce, bo zwycięstwo było bardzo blisko. Mam wrażenie, że pierwsza połowa była niezła w naszym wykonaniu i to był ten moment, gdy powinniśmy strzelić jakiegoś gola, a po przerwie poprawić. Na pewno byłoby wtedy zupełnie inaczej. Największym popełnionym przez nas błędem było jednak cofnięcie się oraz oddanie pola gospodarzom. Po zdobytej bramce powinniśmy iść za ciosem, ale też stanąć wyżej w pierwszym fragmencie, odcinając rywali od pola karnego. Wiedzieliśmy, że będzie sporo dośrodkowań, stąd pomysł podniesienia bloku obronnego. W tygodniu też się na to uczulaliśmy. Gdybyśmy stali kilka metrów wyżej, to tego zagrożenia by nie było.

Przyjmujemy ten punkt i niczego już nie zmienimy. Nawet gdybyśmy jednak dzisiaj wygrali, to nie chciałbym, żeby nasze głowy frunęły do góry. Musimy szybko przegryźć ten remis, bo od jutra nie będzie czasu na rozpamiętywanie. Już w piątek gramy ze Skrą, musimy się teraz skupić tylko i wyłącznie na tym spotkaniu, bo czeka nas kolejne trudne wyzwanie.”

Artur Derbin:
„Przystępując do dzisiejszej rywalizacji musieliśmy mocno wciąż pod uwagę trudy naszego ostatniego meczu z Chrobrym, który odbył się niespełna trzy dobry temu. Z bólem serca trzeba było odstawić od składu kilka ważnych osób i przekazać im informację, że nie wystąpią w tak ważnym stopniu. To na pewno było dla nich nieprzyjemnym doświadczeniem, ale patrząc na dobro drużyny musieliśmy zestawić skład w taki sposób, żeby w pierwszej połowie była odpowiednia żywotność i świeżość, a po przerwie można było wprowadzić kolejny impuls.

Pierwsza część na pewno nie była taka, jaką sobie planowaliśmy, zabrakło nam utrzymania przy piłce na połowie przeciwnika, żeby móc dalej progresywnie tworzyć swoje akcje. Po przerwie wyglądało to zdecydowanie lepiej. Straciliśmy bramkę po niegroźnej sytuacji, dopuściliśmy do dośrodkowania, a niekryty przeciwnik trafił do siatki. Cieszy mnie jednak charakter tej drużyny, która do ostatnich minut walczyła, najpierw strzelenie wyrównującego gola, zaś później o następnego. Wyszło to w najważniejszym momencie, Łukasz Grzeszczyk idealnie przymierzył i dał nam ważny punkt z bardzo dobrym przeciwnikiem w prestiżowym meczu. Myślę, że kibice są zadowoleni, my również – za charakter oraz walkę do końca.”

Dominik Kun:
„Bramka stracona w końcówce meczu boli. Tyszanie przyjęli dosyć bezpośredni styl gry i trochę szkoda tych punktów, które mogliśmy stąd wywieźć. Koniec końców musimy uszanować ten jeden punkcik. Widać po wynikach, że ciężej gra nam się na wyjazdach, choć przecież gramy podobnie. Coś nam na wyjazdach ewidentnie nie wychodzi, ale ciężko mi powiedzieć co to takiego jest, więc patrzymy dalej. Gramy już w piątek i zagramy o trzy punkty.”

Marek Hanousek:
„Myślę, że graliśmy dosyć solidnie do strzelonej przez nas bramki – nasi rywale bronili się tylko w wyczekiwaniu na kontrataki, tak jak zresztą przewidywaliśmy przed meczem. Próbowaliśmy w tym meczu kreować szanse i udało nam się w końcu strzelić. Po stracie gola nasi rywale zaczęli coraz bardziej naciskać i niestety straciliśmy gola na 1:1.”

Radosław Gołębiowski:
„Trener zdecydował, że powinienem wejść na boisko jeszcze przed rzutem wolnym. Uderzyłem na bramkę i szkoda, że bramkarzy rywali obronił mój strzał. Szkoda też tego dzisiejszego wyniku i tego, że nie udało nam się „dowieźć” tego wyniku. Chcieliśmy pamiętać cały czas o pilnowaniu przedpola, ale zaważyła jedna piłka, jeden błąd i mamy tylko jeden punkt.”

Część wypowiedzi za widzew.com.

Subskrybuj
Powiadom o
81 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Mr. X
3 lat temu

Derbin ma patent na Widzew.
Dlatego przed meczem 1:0 brałem w ciemno.
Z remisu też bym nie narzekał.
Jednak szkoda.
Było tak blisko.
Trudno. Trzeba przyjąć z pokorą ten remis i gramy dalej.
Ave Widzew

Odpowiedź do  Mr. X
3 lat temu

Jaki patent ? – po prostu cofnęliśmy się za głęboko i Tychy nas skarciły – bo dzięki naszemu cofnięciu w obręb pola karnego tyszaniw mieli kilka szans i jedną wykorzystali – ale nie dorabiajmy do tego jakiś ideologii

Mr. X
Odpowiedź do  West
3 lat temu

Zdaję się, że jeszcze nie wygraliśmy meczu z drużynami prowadzącymi przez Derbina.

Robert
Odpowiedź do  West
3 lat temu

Byłem na meczu. Tak, niepotrzebnie się tak, po bramce, cofnęliśmy. To było ewidentnie widać z trybun. Gdyby nie to byłoby pewnie zwycięstwo. Na stadion wpuścili mnóstwo dziadostwa spod wiaty, prowokowali, k…wska przyjaźń z Tychami

Robert
Odpowiedź do  Robert
3 lat temu

Chociaż mieszkam w Tychach, jestem tu cząstką Widzewa

Mr. X
Odpowiedź do  Robert
3 lat temu

Wielki Szacunek.
Ave Widzew !!!!

Robert
Odpowiedź do  Mr. X
3 lat temu

Dzięki. Mr. X
Ave Widzew!

Mr. X
Odpowiedź do  Robert
3 lat temu

Widziałem.
Trzeba było trzymać ich na dystans od bramki.
Nie wyszło. Szkoda.
Widać też było jak rozrywali naszą flagę.
Zachowywali się jak sfora wilków.

Noname
Odpowiedź do  Mr. X
3 lat temu

Jakby piłkarze GKSu coś pokazali to bym się zgodził, że ma patent, tutaj jednak to piłkarze Widzewa po bramce kompletnie stanęli. No chyba, że Derbin z linii bocznej zahipnotyzował Widzewiaków, a Ci stanęli jak wryci na swojej 16tce i przestali biegać z tego powodu. Nawet komentatorzy podczas meczu zauważyli jak Niedźwiedź każe piłkarzom wyjść do przodu a ci stali jak wryci. Jakaś czarna magia.

Last edited 3 lat temu by Noname
Mr. X
Odpowiedź do  Noname
3 lat temu

Też to widziałem i zgadzam się, że niepotrzebnie cofnęliśmy się.
Tym bardziej, że przy tej niewielkiej ilości celnych strzałów na naszą bramkę, akurat ten jeden idealnie wszedł pomiędzy Tanżyne i słupek bramki.
Nie mniej jeszcze nie wygraliśmy z drużyną Derbina (GKS Bełchatów czy GKS Tychy).
Dlatego napisałem, że ma patent.
Cokolwiek to miałoby by znaczyć.

Mar
3 lat temu

Gdzie są i co do powiedzenia mają ci, co mnie pod wiate wysyłają? Ponoć Tychy dziś do pokonania były? To co się stało, że się zesralo? Trener usprawiedliwiony, bo przecież ostrzegał, że jedziemy na trudny teren. Na trudny teren to pojechała korona do podbeskidzia, sandecja do Kielc, podbeskidzie do Łodzi i zrobiły robotę jak należy. Nocami Niedźwiedź spać nie może i liczy punkty, czy uda się na własnym boisku wywalczyć awans dorzucając kilka remisów

Varix
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

Pewnie tydzień temu się spuszczałes z zachwytu jak ograli Katowice. Takie typy jak Ty to najgorszy sort kibiców

Kol
Odpowiedź do  Varix
3 lat temu

Brawo

Damian
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

Jesteś idiota! Jak dla mnie kretynie to możesz spierdalac pod wiatę dzisiaj. Chyba nie myślisz że Widzew wszystkich rozjedzie w tej lidze. Cenny punkt chodź dużo do zwycięstwa nie brakło! A porównując Twoje mecze wcześniejsze to my taka Sandecje rozjechaliśmy a oni wygrali z Korona. Każdy mecz jest inny i inna jest dyspozycja dnia.

Mar
Odpowiedź do  Damian
3 lat temu

Każdy mecz jest inny, tylko Widzew nie wygrywa na wyjeździe….moronie

Kris
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

Popieram. Każdy mecz jest inny tylko Widzew nie umie wygrywać na wyjeździe. Za chwilę zaczną się schody i Widzew może wylądować poza miejsca barażowe. Taka Sandecja od 12 min prowadziła w Kielcach i potrafiła utrzymać korzystny wynik do końca. Widzew natomiast wystarczy tylko mocniej przycisnąć a worek z bramkami się rozwiąże.

Roberto
Odpowiedź do  Kris
3 lat temu

Tobie się rozwiązuje worek, jak Widzew nie wygra na wyjeździe, a spodnie masz na kostkach.

Kol
Odpowiedź do  Damian
3 lat temu

Brawo

Roberto
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

Ale masz dajdaju satysfakcję że nam wcisnęli na 1:1. Pewnie nocy nie spałeś, że a nóż Widzew wygra. A tak spodnie w dół i można sobie flapować pt. A nie mówiłem. Naprawdę żałosny z ciebie pętak.

Tadeo
Odpowiedź do  Roberto
3 lat temu

Ksywa Mar, a imię i nazwisko to Flak Pętak. Szkoda odpowiadać do takich mendofili słowami ,może WYSTARCZY WYSYŁAĆ im tylko 0!, a najlepiej będzie nie tracić energii i nie wkurwiać się tymi humanoidami i po prostu ty h wpisów nie czytać.SZANUJMY ZDROWIE, Prowokatorom to nie na rękę.Odpowiadam do Mar,- 0!

Mar
Odpowiedź do  Tadeo
3 lat temu

Tadziu te epitety to z całej rodziny zebrałeś?

Mala.
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

Jak dobrze wyliczy ,to awans będzie i co wtedy marudo napiszesz?

Mar
Odpowiedź do  Mala.
3 lat temu

Niech liczy, byle nie jak poprzednik,.który na 2 kolejki przed końcem mówił, że jak zdobędziemy 6 pkt to awansujemy

Tadeo
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

0!

Kol
Odpowiedź do  Mala.
3 lat temu

Super niech policzy remisy na wyjazdach i wygrane u siebie i jest 120 punktów

Sarna
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

Zesrało to się w twoim kakaowym apkałesie. Idź pod kaliski bo te twoje prowokacje są takich lotów jak frekwencja na stadionie Żula – żenujące.

heretyk
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

Powiedz tak szczerze (pomijając dzisiejszy wynik, bo to frajerski remis z naszej strony), czy naprawdę nie widzisz dużego progresu w naszej grze i poukładania drużyny przez trenera Niedźwiedzia w stosunku do tego, co grał Widzew rok, dwa czy trzy lata temu?

Mar
Odpowiedź do  heretyk
3 lat temu

Tak szczerze ci powiem…na wyjazdach (przemilcze), u siebie progres jest taki, że lejemy ogórków z dołu tabeli. Kandydaci do awansu jadą do najlepszych drużyn w tabeli i wygrywają. Zależy ile komu do szczęścia potrzeba, bo np. po awansie niektórzy dziękowali piłkarzom liśćmi (nie popieram tylko ukazuje frustracje i oczekiwaniu w stosunku do Widzewa)

heretyk
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

No właśnie wróciliśmy od kandydata do awansu i prawie wygraliśmy. Przypomnij sobie mecz z Tychami na wiosnę u nas. Tak naprawdę na razie przydarzyła nam się jedna wpadka – w Gdyni, sezon jest długi, pewnie jeszcze nieraz punkty pogubimy. Na razie jesteśmy w ścisłym czubie tabeli, a gra drużyny wygląda dobrze. Nasi wreszcie grają piłką, a nie za nią biegają i podają tył/bok albo ją tracą. Trener pracuje z drużyną od lipca, wymieniono połowę albo więcej składu, to się musi dotrzeć. Ty byś chciał awans z 1. Ligi do LM w jeden sezon? Nie da się. Radomiak, który rok temu… Czytaj więcej »

Last edited 3 lat temu by heretyk
Tadeo
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

0!

Waldi
Odpowiedź do  heretyk
3 lat temu

Ale co ty dyskutujesz zzatorowym…

również kibic
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

Proponuję Ci zrób koniecznie UEFA pro,przejmij drużynę i do dzieła,zza klawiatury wszystko jest zero-jedynkowe.

Kilof
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

Masz rację, dziś zieliński i gołębiewski winni przegranej bo remis w takim meczu to przegrana.

Last edited 3 lat temu by Kilof
W&R
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

Człowieku ty jesteś oderwany od rzeczywistości, już zapomniałeś jak to wyglądało w poprzednim sezonie? To przypomnę ci że ta drużyna została zbudowana z zawodników w limicie płacowym i nie mamy zawodników którzy „robią różnice”, chwała trenerowi że poukładał tą drużynę i grają w piłkę a nie biegają za nią, tak grającego Widzewa już dawno nie widziałem, są jeszcze braki ale w każdym meczy widać progres, potrafimy zdominować przeciwnika na wyjeździe, dziś trochę zabrakło ale mimo to jestem zbudowany grą tej drużyny i dajmy im pracować w spokoju a sukcesy przyjdą! Tylko Widzew! A pro po to zachowanie kiboli z Tychów… Czytaj więcej »

Mar
Odpowiedź do  W&R
3 lat temu

Odnośnie zachowania kibiców ….”gorszej strony Lodzi”, to na derbach może być ciąg dalszy

Tadeo
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

0!

Marian
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

Ale ty musisz mieć smutne życie chłopie.
Jedyne co zostaje to szczekanie na forum i to jeszcze nie swoim…
Koleżanki spod wiaty nie zabrały na mecz że taki aktywny w internetach?

iso
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

lykaj wiesiołka i melisse, a.na noc hydroksyzyne

Red Army
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

A ty już policzyłeś ilu zabrakło do zapełnienia jednej trybuny ? A tu niedługo trzeba będzie opłacać stewardów za cały stadion :)

Cody
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

Macie swoje fora, to po cholerę tu wchodzisz. Użalaj się nad grą swoich pupilków, bo jak wczoraj oglądałem, to kiepsko to wyglądało.

Mar
Odpowiedź do  Cody
3 lat temu

Mnie wysyłasz do nich, a sam oglądasz ich mecz. Ja za dopłatą bym ich meczu nie chciał oglądać. Więc z czym do mnie wyskakujesz idioto?

Tadeo
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

0!

Emsidasdebe
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

Tutaj nic sie nie zesralo. Punkt zdobyty na wyjeździe z jednym z faworytów do awansu w ostatecznym rozrachunku może być na wagę złota. Z meczu na mecz widać progres A to był nasz najlepszy mecz na wyjeździe. Wygrywajmy u siebie, punktujmy ile sie da na wyjeździe a będziemy wszyscy się cieszyć po zakończeniu rozgrywek. Ta liga jest bardzo wyrównana i każdy może wygrać z każdym, co dobitnie pokazał mecz Resovii za torami. Oby nam się takie mecze nie przydarzyły. Na koniec poprzedniego sezonu było szambo,zespół w rozsypce i niewielka nadzieja na przyszłość. Trener to poukładal.oczyścil atmosferę, pozbył się towarzystwa wzajemnej… Czytaj więcej »

Tadeo
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

0!

Posejdon
3 lat temu

My mamy chyba w sobie jakiś gen przegrywu. Ładujemy bramkę po czym zamiast dobić rywala to dajemy się zepchnąć do obrony drużynie, która ma w nogach czwartkowy mecz. Jak to jest, że to my wyglądaliśmy tak jakbyśmy grali w czwartek, a GKS miał cały tydzień na regenerację? Albo się otrząśniecie na wyjazdach albo skończy się co najwyżej barażami. Minimalizmem awansu się nie zrobi, a wystarczy, że na stadion przyjdzie jakaś garstka miejscowych patoli i pastuchów i już w którymś momencie siadamy psychicznie. Słabe to budowanie mentalu na derby. Tak do defensywy to może się dać zepchnąć Puszcza Niepołomice, a nie… Czytaj więcej »

heretyk
3 lat temu

Do 60 minuty nawet nieźle to wyglądało, brakowało wykończenia. Po bramce niepotrzebnie tak głęboko się cofnęliśmy, a może brakowało naszym sił? Ale to Tychy powinny bać bardziej zmęczone… Szkoda, że nie mógł grać Letniowski z nim byłoby dużo łatwiej o zwycięstwo. Wynik na trudnym terenie niezły , ale jest niedosyt bo naprawdę trochę frajersko wypuszczone z rąk zwycięstwo. Wierzę, że na wiosnę konkretnie się im zrewanżujemy. Łby do góry, gramy dalej, Widzew ciągle w pierwszej dwójce.

Last edited 3 lat temu by heretyk
Pio
3 lat temu

Brawo Widzew, nie potrzebnie przestalismy walczyc po bramce, ale w drodze po mistrza ! Pozdrowienia z UK.Tylko WidzeW

Darek
3 lat temu

Szkoda. Niedosyt jest. Może tych punktów z wyjazdów zabraknąć. Niestety na wyjazdach gramy 50-60% tego co u siebie.

Młot na Idiotów
3 lat temu

Jezeli chce się awansowac, to takie mecze nalezy wygrywać. Strata bramki w koncowce nie dziwi. Tym bardziej, że na ostatnie minuty meczu wszedl szrot. I wielce prawdopodobne, że jakby mecz potrwał o kilka minut dlużej, to 3 punkty zostalyby w Tychach. Dziwić może jedynie fakt, że po Tychach w ogole nie było widac zmeczenia czwartkowym meczem z Chrobrym.

Sarna
Odpowiedź do  Młot na Idiotów
3 lat temu

Aj, waj, a jakby potrwał 15 minut dłużej, to pewnie rozbiliby nas jak tramwaj rowerzystę.

Roger
Odpowiedź do  Młot na Idiotów
3 lat temu

Szrot to masz we łbie debilu.

Tadeo
Odpowiedź do  Młot na Idiotów
3 lat temu

0!

Zgredzik
3 lat temu

Uwielbiam to pierd.lenie naszych kibiców ekspertów jaki to słaby mecz zagraliśmy, o demonach z przeszłości itp
Ludzie opamiętajcie się. Przypomnijcie sobie gdzie byliśmy rok temu o tej porze i ile punktów mieliśmy ? Jeszcze nie raz zremisujemy i przegramy w tym sezonie. Czy wy naprawdę nie widzicie progresu ? Nawet tuzom zdarzają się słabe spotkania. Trochę lodu na rozgrzane głowy i pokory. Nikt nie mówił że będziemy seryjnie wygrywać. Jest dobrze a mam nadzieję że będzie jeszcze lepiej.
Z Widzewskim pozdrowieniem….

Roberto
Odpowiedź do  Zgredzik
3 lat temu

Dokładnie. Ta drużyna ma niecałe 2 miesiące. Czego wymagacie? Że rozp…. tę ligę?. Nie ma cudów, trzeba czasu. Jesteśmy wiceliderem i z tego naprawdę należy się cieszyć. Nie pompujmy nadmiernie tego balona. Róbmy swoje, róbmy atmosfera i doping.
Będzie dobrze.

Mar
Odpowiedź do  Zgredzik
3 lat temu

Jaki ty widzisz progres w meczach wyjazdowych? Kiedy zagrali dobry mecz na wyjeździe, że pierd.lisz, że tuzom zdarzają się słabsze mecze? Te wypociny, to chyba dla poklasku i plusikow piszesz…

Zgredzik
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

Nie w przeciwieństwie do ciebie twardo stąpam po ziemii i wiem że drużynę buduje się miesiącami a nie kilkoma tygodniami kibicu sukcesu. Jak chcesz oglądać tylko zwycięstwa swoich pupili to przerzucić się na Bayern. Choć z twoim podejściem to i tak znajdziesz pewnie sporo minusów. Wstyd mi za takie marudy jak ty .

Roberto
Odpowiedź do  Mar
3 lat temu

A ty zapewne te swoje wypociny piszesz po to żeby póżniej walic do minusów .

Miszka
Odpowiedź do  Zgredzik
3 lat temu

Progres widać ale dlaczego tylko w Łodzi. Czy boisko na wyjeździe jest inne. Czy rywale o poziom lepsi?? Nie czepiam się ale naprawdę jeśli trener ma taki wpływ na drużynę to na wyjazdach też powinni to realizować co im nakresla. A oni grają inaczej. Why??

Red Army
Odpowiedź do  Zgredzik
3 lat temu

Będziemy jeszcze remisować i oby jak najrzadziej przegrywać.Ale nie można się tak dać zepchnąć. Trener ich tego na pewno nie nauczył. Niektórzy mają to w głowie jeszcze po kaczmarku.

Mike nieżelazny
Odpowiedź do  Zgredzik
3 lat temu

Ja uważam że jest zajebiście, dziś brakło konsekwencji i szczęścia. Ale jeden punkt to dużo w takim meczu. Jedziemy dalej, mamy grać, taka piłkę jaka gramy, a o miejscu pogadamy w czerwcu. Pamiętajmy, że to nowe rozdanie dla trenera i wielu zawodników. Spokojnie i do przodu.

Kris
Odpowiedź do  Zgredzik
3 lat temu

To prawda,że nawet tuzom zdarzają się słabsze spotkania ale Widzew każde spotkanie wyjazdowe ma słabe. I raczej lepiej nie będzie bo ci pi.łkarze w swojej mentalności mają zakodowane strachliwe granie na wyjazdach.

Mala.
3 lat temu

Dobrze ze trener widzi to samo co kibice. Jak się nie wykorzystuje sytuacji szczególnie w I połowie to się remisuje. Jest nad czym pracować ,i do ideału daleko .Kazdy punkt trzeba szanować.Walka , wiara,determinacja zaprowadza nas tam gdzie jest nasze miejsce.

Sarna
3 lat temu

Długo dyktowaliśmy warunki i to jest ważne. Skoro na początku przygody z trenerem Niedźwiedziem jest tak obiecująco, to wraz z upływem czasu powinno być jeszcze lepiej. W końcu marazm odszedł precz. Szanujemy ten 1 pkt. na trudnym terenie i jedziemy dalej :-)

Marcin
3 lat temu

Każdy punkt na wyjeździe jest cenny.nie pierdol..y zagrali dobry mecz.

noody
3 lat temu

Nie ma Julka nie ma strzałów na bramkę! proste!!

Red Army
3 lat temu

Nie wiem dlaczego tak się obrona i pomocnicy cofnęli i sami sobie robili PANIKĘ. Bramkarz powinien krzyczeć i wyganiać ich z okolicy już pola bramkowego.A czy Reszka to robił to raczej wątpię. Ale bramka Nowaka.Tak się piłki nie wybija wprost pod nogi na strzał.

andirts
Odpowiedź do  Red Army
3 lat temu

A Tetteh ? Nie powinien pilnować szesnastki naszej?

Tadeo
Odpowiedź do  Red Army
3 lat temu

Konrad krzyczał i wymachiwał na ni h wkkurwion po stracie bramki przecież

Emsidasdebe
3 lat temu

Mecz był oczywiście do wygrania,zawsze szkoda jak się traci bramkę w doliczonym czasie gry ale ten wynik należy przyjąć z szacunkiem i pokorą. Zdobywamy punkt na terenie jednego z głównych konkurentów do awansu a to w końcowym rozrachunku może być bezcenne. Każdy ma prawo do własnego zdania, na tym forum również,więc nikogo nie neguje i nikogo nie krytykuje ale jeżeli ktoś nie widzi różnicy pomiędzy tym co gramy teraz a tą kopanina i bezradnoscia przez kilka poprzednich sezoow to proszę iść do okulisty. Niejeden punkt jeszcze stracimy,pewnie nie jeden mecz przegramy ale trener Niedźwiedź dostał tą drużynę z zamysłem jej… Czytaj więcej »

Tadeo
Odpowiedź do  Emsidasdebe
3 lat temu

WIELKI SZACUN ZA ZA OBIEKTYWNĄ, SZCZERĄ I WIDZEW WSPIERAJĄCĄ OPINIĘ!! Ps; wielu ludków ma chyba duże kompleksy i przerost ego i jedyne co ich kręci ,to sranie z japy własnej ,byleby zasmrodzić sobą okoice.Psychoe są wszędzie niestety, a uaktywniają się szczególnie w necie. Tych na szczęście jest mniej,ale wielu normalnych kibiców pisze twarde opinie bez ochłonięcia z emocji i bez spokojnej analizy .NAJWAŻNIEJSZE, ŻE ONI CZYLI DRUŻYNA ZACZYNAJĄ DOPIERO TWORZYĆ NOWĄ JAKOŚĆ ,CI LUDZIE SIĘ DOPIERO POZNAJĄ ,TO PROCES. A ci bogowie umiejący WSZYSTKO niech okażą swoje sukcesy.Wtedy napiszę bogowie z Dużej litery. Wiecej Zdrowej Autorefleksji dla KIBICÓW chcących Dobrze… Czytaj więcej »

Drozd33
3 lat temu

Po kazdej strzelonej bramce cofamy sie za gleboko.A jak gramy do przodu to malo kto potrafi nam sie postawic czy to Arka czy Tychy. Jak zaczyna sie chaos i pospolite ruszenie pod koniec spotlanie przesunmy Stepinskiego na lewe wahadlo, bo jak jest tam Golebiowski czy nawet Kun/Nunes ,a pomaga im Danielak to w kazdej akcji przeciwnika pachnie bramka.Dajcie Golebiewskiego do srodka to jego nominalna pozycja lub wyzej za napastnika.Tym razem dosrodkowanie poszlo z innej strony,ale lewe wahadlo to nasza pieta Achillesa. Bardzo dobry mecz-nie sadzilem ze tak zdominujemy Tychy.Gdyby nie z 2 kontry o koncowka meczu to mecz ppd kontola.Szkoda… Czytaj więcej »

Kris
3 lat temu

Panie Niedźwiedź. Ktos w tej druzynie jest chyba odpowiedzialny za przytrzymanie piłki w środku pola i odsunięcie gry od swojej bramki czyli zagranie wyżej i nie dopuszczenie do niebezpiecznych sytuacji pod własna bramką? Wiadomo,że taktyka obrony Częstochowy zwykle źle sie kończy. I nawet jesli jest się w głebokiej defensywie to trzeba umieć też wyprowadzać skuteczne kontrataki bo obrona tyszan jest wtedy mniej szczelna. Co wy robicie na tych treningach? A może nie macie odpowiednich piłkarzy w 2 linii i wszyscy w czasie desperackiego naporu przeciwnika robią w gacie i tracą głowę??

noody
Odpowiedź do  Kris
3 lat temu

dokładnie kolego

Krzysiek
3 lat temu

Brakowało Julka

Mr1910
3 lat temu

Punkt na trudnym terenie jest cenny. Odniosłem wrażenie, że te dwa ogniska z pierwszej i drugiej połowy miały jakiś wpływ na naszą grę. Wybijały nas z rytmu w pierwszym przypadku i dekoncentrowały w drugim. Nasi rezerwowi na tę chwilę odstają motorycznie od tych z pierwszego składu może dać części z nich czas na dojście do formy, a zaufać młodym typu Zawadzki czy Malec. Przydałoby się ktoś obok Hanouska kto podjął by fizyczna walkę z rywalami. Te odległości między obroną, a pomocą budzą grozę trzeba pracować by to poprawić. Ktoś na boisku musi dać sygnał by podejść bliżej.

Last edited 3 lat temu by Mr1910
Dron
3 lat temu

W pierwszej połowie graliśmy bardzo dobrze, w drugiej w miarę ok do strzelonej bramki. Nie rozumiem dlaczego zamiast dobić zmęczonego rywala cofnęliśmy się. Zastanawiające były też wykopy Reszki w ostatnich kilkunastu minutach. Zamiast pograć piłką, poszanować czas, wykopywaliśmy piłkę na wysokich zawodników Tych, z czego momentalnie szły kontry w naszą stronę. Mam nadzieję, że Trener przeanalizuje dobrze ten mecz i wyciągniemy wnioski na przyszłość. Dzisiaj dzięki za grę i walkę, ten punkt trzeba szanować. W górę serca…

Dario
Odpowiedź do  Dron
3 lat temu

Znów dzięki za grę i walkę jakby nie za to dostawali całkiem niezłą jak na polskie realia kasę. Cytując klasyka : telewizor, meble , mały Fiat – oto marzeń szczyt. Punkt jest lepszy niż porażka. Rok temu dostaliśmy tutaj wpierdol . I to jest bezdyskusyjne. Natomiast sporo do poprawy . Nadal uważam , że Tychy były dziś do ogrania i remisujemy na własne życzenie, a mogło być nawet gorzej. Brakuje spokoju , cwaniactwa na wyjazdach , co pokazało wczoraj Podbeskidzie na „trudnym terenie”. Nikt nie oczekuje poziomu Ligi Mistrzów. Przynajmniej nikt normalny. Jednak strata punktów dziś zwłaszcza pi strzale takiego… Czytaj więcej »

Roberto
3 lat temu

Panowie piłkarze wybijcie sobie z głów zwrot „dowieść wynik do końca”. Macie grać swoje. Czy jest 1-0 czy 0-1. Właśnie przez takie myślenie tracicie punkty na wyjeździe.

Last edited 3 lat temu by Roberto
Tadeo
3 lat temu

Dodaję do wcześniejszego wpisu znany, ale często zapominany slogan ” Krytyka jak najbardziej, ale Konstruktywna” .Samo chaotyczne narzekalstwo nikomu nic nie daje.Narzekającym tylko iluzję działania.

Darek
3 lat temu

Remis na wyjeździe to zawsze wartość dodana jeżeli u siebie się wygrywa, więc byłoby ok gdy nie ta końcówka, GKS mało odpoczywał w przeciwieństwie do Nas a jednak wyglądało to nieciekawie w końcówce. Dzięki za remis na trudnym terenie, tylko niedosyt zostaje 92 min boli ale teraz 3 pkt ze Skrą i będzie w porządku.

Darek
3 lat temu

Po bramce na 0-1 trzymaliśmy tylko gardę i przyjmowaliśmy ciosy czekając na gwizdek, cieszy pkt ale w tych okolicznościach powinny być 3 pkt. Jedziemy dalej 3 pkt ze Skrą mogą łatwo nie przyjść pełna koncentracja

81
0
Would love your thoughts, please comment.x