K. Gutowski: „Mogliśmy wygrać jeszcze wyżej”

Konrad Gutowski to kolejny z nowych zawodników Widzewa, który w swoich pierwszych meczach w klubie spisuje się bardzo dobrze. W spotkaniu z Rozwojem Katowice lewoskrzydłowy zdobył bramkę otwierającą wynik, a w końcówce mógł jeszcze poprawić swój dorobek.

19-latek cieszył się ze strzelonego gola, jednak ze swojego występu przeciwko Rozwojowi nie był zadowolony w stu procentach. „Bardzo się cieszę, że udało się strzelić bramkę. Miałem jednak jedną sytuację, gdy nie przypilnowałem krycia i gdyby wtedy padł gol, to wyrównałbym swój dorobek. Dobrze, że tak się nie stało i że skończyło się wysoko” – mówił po spotkaniu piłkarz Widzewa. 

Gutowski podkreślał, że choć mecz zakończył się wysokim wynikiem, to w pierwszych minutach spotkania nic na to nie zapowiadało. „Źle zaczęliśmy, ale po 15-20 minutach to my przejęliśmy inicjatywę i zaczęliśmy prowadzić grę. Nie zmieniło się to do końcowego gwizdka, wygraliśmy wysoko, a moglibyśmy zrobić to jeszcze wyżej” – komentował były pomocnik Podbeskidzia Bielsko-Biała.

Skrzydłowy RTS w ostatnich minutach miał okazję, żeby zdobyć swojego drugiego gola tego dnia. Z bliskiej odległości uderzył jednak nad bramką. Jak stwierdził, musiał strzelać w ten sposób. „Jak się jest na piątym metrze, to nie ma co szukać długiego czy krótkiego rogu, bo bramkarz ma bardzo mało czasu na reakcję. Chciałem po prostu trafić w bramkę, ale się nie udało” – tłumaczył się 19-latek.

Na zakończenie widzewiak odniósł się jeszcze do warunków atmosferycznych, które panowały w sobotę w Katowicach. Według niego, choć pogoda nie sprzyjała, to w jednakowym stopniu dotykała obu zespołów. „Pogoda jest dla obu drużyn. Oni mieli ją taką samą, trzeba było się więc dostosować” – powiedział Konrad Gutowski.