Kibice tracą resztki cierpliwości

27 października 2014, 09:42 | Autor:

Siedlce2

Dramatyczna sytuacja sportowo-organizacyjna Widzewa z tygodnia na tydzień wygląda coraz gorzej. Drużyna przegrywa mecz za meczem, rozbijają ich nawet beniaminkowie, a widmo ciężkiej walki o uniknięcie degradacji do II ligi jest coraz realniejsze. Nic więc dziwnego, że kibicom zaczynają już puszczać nerwy – dziś gorąco było jeszcze w Siedlcach, a także pod stadionem w Łodzi.

Wściekli na wyniki łodzian fani spontanicznie zebrali się pod stadionem przy Piłsudskiego, gdzie oczekiwali na przyjazd autokaru. Większość osób, nie będących na meczu, zdążyła się jednak wcześniej rozejść. Wcześniej ostra wymiana zdań odbyła się jeszcze w Siedlcach, po ostatnim gwizdku sędziego. Widzewiacy podeszli pod sektor gości, gdzie usłyszeli wiele cierpkich słów pod swoim adresem. W imieniu drużyny najbardziej głos zabierał kapitan, Rafał Augustyniak, który wszedł nawet na trybuny stadionu, na którym niegdyś grał, ale ani on ani reszta zawodników nie potrafili tak naprawdę stwierdzić, gdzie leży przyczyna katastrofalnych wyników.

Szansą na zmazanie plamy będzie najbliższe spotkanie z Zagłębiem Lubin, zaplanowane już na piątek. Nie będzie to prosta sprawa, bo rywal to żelazny faworyt w walce o awans i wicelider tabeli.