Konferencja przed meczem ze Śląskiem

11 maja 2014, 12:55 | Autor:

Skowronek_Cetnarski

Artur Skowronek i Mateusz Cetnarski stawili się na dzisiejszej konferencji prasowej poświęconej poniedziałkowemu meczowi ze Śląskiem Wrocław. Oto, co powiedzieli trener i kapitan Widzewa:

Artur Skowronek:
„Nie patrzymy w tabelę, a wyłącznie na siebie. Rozstrzygająca będzie sytuacja pod koniec maja, gdy sezon dobiegnie końca i tego się trzymamy. Wyniki, jakie padły już w tej kolejce, tylko motywują zespół, a ciążąca na piłkarzach presja nie wiąże nóg piłkarzom. Zawodnicy dobrze ją znoszą.
Mateusz Cetnarski jest w beznadziejnej formie i zostaje w Łodzi (śmiech). A mówiąc serio, Mateusz jest pełnoprawnym członkiem drużyny, bardzo ważnym jej elementem.
W poniedziałek musimy uważać, żeby nie prowokować głupich fauli w okolicach pola karnego, bo Śląsk ma Sebastiana Milę i kilku innych zawodników, którzy potrafią strzelić lub groźnie dośrodkować. W tygodniu ćwiczyliśmy na treningach stałe fragmenty gry, w defensywie również, więc postaramy się zneutralizować tę broń wrocławian.”

Mateusz Cetnarski:
„Jadę do Wrocławia jako piłkarz Widzewa i chcę skupić się na jak najlepszym wyniku. Nic nie muszę udowadniać, znam swoją wartość. W Śląsku spędziłem 2,5 roku, w pamięci mam wygrane mistrzostwo, sentyment pozostał.
Śląsk przeżywa właśnie zwyżkę formy, w rundzie finałowej nie stracił jeszcze gola. Z pewnością ja i Marek Wasiluk dobrze znamy ten zespół i przekazaliśmy wskazówki trenerom. Kiedy grałem jeszcze we Wrocławiu, to panował mit, że Widzew Śląskowi nie leży, ale dwa ostatnie mecze łodzianie we Wrocławiu przegrali.
Sebastian Mila będzie chciał pokazać się w końcówce sezonu, ale my nie zamierzamy się wyłącznie bronić. Stać nas na zwycięstwo i do tego będziemy dążyć”