Lechia – Widzew (wypowiedzi)

Oto, co powiedzieli po wczorajszym meczu sparingowym pomiędzy Lechią Gdańsk a łódzkim Widzewem trenerzy i piłkarze obu zespołów:

Michał Probierz (trener Lechii):
„Bardzo ciężko trenowaliśmy cały tydzień i to był taki mecz na pokazanie charakteru, z którego można znaleźć wiele odpowiedzi. Dla mnie istotne jest również to jak moi zawodnicy grają na zmęczeniu, bo to pokazuje gdzie najwięcej musimy pracować. Niestety po raz kolejny mieliśmy sytuację, w której prowadzimy w meczu, a potem tracimy bramki w ostatnich minutach każdej z połów. Tutaj czeka nas bardzo dużo pracy i z tego też zdajemy sobie sprawę.
Zawodnicy mają prawo czuć w nogach trudy początku przygotowań, ale to nie usprawiedliwia popełnianie takich prostych błędów jak w meczu z Widzewem. Przy takim zmęczeniu widać też najlepiej w jakich elementach zawodnicy mają braki, a z kolei ci młodzi muszą jeszcze się zaadoptować do drużyny”.

Artur Skowronek (trener Widzewa):
„Na pewno cieszy wygrana po pierwszym tygodniu treningów. Widać pierwsze efekty naszej pracy oraz tego, co zrobiliśmy w zeszłym tygodniu. Zwycięstwo to na pewno dobry bodziec na kolejne tygodnie przygotowań. Piłkarze zrozumieli, co chciałem im przekazać i podczas dzisiejszego spotkania starali się to pokazać.  Zawodnicy wiedzą o co walczą.
Nie będę podejmował się publicznej oceny występu testowanych piłkarzy. Mam swoją opinie na temat ich występu ale zostawię to dla siebie i dla mojej drużyny. Na pewno po spotkaniu z Lechią mamy ciekawy materiał do analizy”.

Sebastian Madera (obrońca Lechii):
„Czujemy trudy pierwszego tygodnia przygotowań, ale wyniku z Widzewem nie można tłumaczyć tylko zmęczeniem. Na zmęczeniu trzeba dwukrotnie większej koncentracji, aby nie popełnić błędów, a to nam się w sobotę nie udało. Nie można jednak załamywać rąk. Wiemy po co tu przyjechaliśmy i chcemy zdrowo oraz solidnie przepracować ten obóz. Wszystko po to, żeby jak najlepiej przygotować się na start rundy wiosennej. Wiemy jakie błędy popełniliśmy w sobotę i mamy teraz czas aby je wyeliminować. Najwyższa forma musi przyjść na mecz z Pogonią i kolejne”.

Veljko Batrovic (pomocnik Widzewa):
„Taka gra, jaką zaprezentowaliśmy w pierwszej połowie spotkania na pewno pokazuje, że w zespole tkwi duży potencjał. Na boisku realizowaliśmy te założenia, które przed meczem nakreślił nam trener Skowronek. Oczywiście za nami dopiero pierwszy tydzień treningów, więc z wnioskami należy poczekać.
Jeżeli chodzi o mnie, to byłem ustawiony na swojej optymalnej pozycji. Występowałem tuż za napastnikiem. Moim zadaniem było kreowanie akcji ofensywnych, ale nie zapomniałem przy tym o defensywie. Cieszę się ze zdobytych dwóch goli. Szczególnie ten drugi strzał mi wyszedł.
W pierwszej połowie mogliśmy zdobyć więcej bramek. Podawałem między innymi do Visnakovsa oraz Pietrowskiego, ale ich strzały obronił bramkarz przeciwników”.