M. Kozłowski: „Chcę dawać jakość drużynie”

Początek sezonu był dla Marcina Kozłowskiego drogą przez mękę. Prawy obrońca był notorycznie pomijany przez trenera Radosława Mroczkowskiego przy ustalaniu wyjściowego składu. Doczekał się szansy dopiero w momencie, gdy kontuzji doznał kolega z zespołu. Wychowanek Widzewa stara się wykorzystać swoje „pięć minut”.

Przy okazji czwartkowego treningu na Łodziance obrońca mówił o swojej sytuacji w drużynie. „Ciężko pracuję na treningach i dzięki temu efekty na boisku są potem widoczne. Mam nadzieję, że będę dostawał szansę od trenera jak najczęściej. Chcę dawać jakość drużynie, by ta mogła prezentować się jak najlepiej i wygrywać spotkania” – zapewnił Kozłowski.

W sobotę łodzian czeka kolejna ligowa batalia. Zmierzą się z Błękitnymi Stargard. Celem będzie szóste zwycięstwo w bieżących rozgrywkach. „Nie będzie to łatwe spotkanie, jak każde. Ale po to pracujemy cały tydzień i przygotowujemy się pod konkretnego rywala, by wyjść na murawę po trzy punkty. Będziemy ku temu mocno zdeterminowani. Chcemy wygrać to spotkanie i jestem pewny, że nam się to uda” – mówił pełen optymizmu zawodnik Widzewa.

Popularny „Cinek” potwierdził, że ostatnie wyniki sprawiły, że praca na zajęciach jest dużo przyjemniejsza w kontekście atmosfery. „Na pewno można to ocenić pozytywnie. Wiadomo, że lepiej się pracuje w fajnej atmosferze. A tę buduje się poprzez wygrywanie kolejnych meczów. W sobotę pokażemy, że stać nas na kolejne zwycięstwo” – zakończył Marcin Kozłowski.