M. Krakowiak: „Chcę dać trenerowi do myślenia”

24 września 2013, 16:31 | Autor:

Krakowiak_Bartkowski

Przed środowym starciem z Ruchem Chorzów na małe rozpytanie wzięliśmy Macieja Krakowiaka, który stanie w bramce zastępując zawieszonego Macieja Mielcarza. Oto, co w krótkiej rozmowie z WTM powiedział młody golkiper Widzewa:

– Jak się czuje Maciej Krakowiak przed pierwszym ligowym meczem, w którym zacznie od początku?

– Sytuacja jest dla mnie komfortowa. Z każdym treningiem forma rośnie, mam nadzieję, że dobrze wypadnę. Presja na pewno jakaś jest, ale z pierwszym gwizdkiem puści.

– W obecnym sezonie nie idzie wam na wyjazdach, a mimo tego kibice w sporych liczbach jeżdżą za wami. Jak ocenisz ich dotychczasową „formę”?

– Na pewno cieszy, że kibice wszędzie za nami jeżdżą, bez względu na wynik. Mam nadzieję, że zaczniemy w końcu wygrywać i damy im powody do radości.

– W ubiegłym sezonie, żeby zagrać w lidze też musiałeś czekać na kontuzję, bądź czerwoną kartkę swojego konkurenta. Czy sądzisz, że teraz możesz na stałe wskoczyć do składu?

– Życie jest przewrotne. W piłce też różnie się dzieje. Dużo się uczę od Maćka Mielcarza, chcę z nim rywalizować. Mam nadzieję, że jutrzejszym meczem dam trenerowi do myślenia, czy w następnych spotkaniach powinien stawiać na Maćka Mielcarza czy może Krakowiaka.

– Urodziłeś się w Łodzi, w ekstraklasie zadebiutowałeś właśnie w Widzewie. Co to dla ciebie znaczy?

– Na pewno bardzo mnie to cieszy, jestem z Bałut, od dziecka byłem za Widzewem. Także ten klub niewątpliwie jest dla mnie z wielu względów wyjątkowy.

– Twoja umowa z klubem wygasa z końcem czerwca 2015 roku, czy masz już jakieś plany na przyszłość?

– Na razie skupiam się tylko na grze dla Widzewa, na każdym kolejnym meczu.

Rozmawiał Janek