M. Miller: „Lechia okazała się mocnym przeciwnikiem”

14 czerwca 2018, 08:35 | Autor:

To już koniec sezonu dla Michała Millera. Runda pełna trudnych momentów dla piłkarza Widzewa została zakończona w meczu z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Obejrzał on w nim ósmą żółtą kartkę i do Ostródy pojedzie co najwyżej w roli turysty. Co mówił nam w sobotę po końcowym gwizdku?



– Michał, co się stało?

– Nie wiem. Wstałem rano, dobrze zacząłem dzień. Pomyślałem sobie: „Jesteśmy mocni i wygramy”. Przez cały tydzień dobrze to wyglądało w treningu. Każdy z nas był mocno zmotywowany, chciał wygrać i świętować awans. Lechia okazała się jednak mocnym przeciwnikiem, wysoko zawieszając nam poprzeczkę. Można nawet powiedzieć, że ten remis jest szczęśliwy, bo rywale mieli swoje sytuacje.

– Drżało ci serce przy tych okazjach?

– Na pewno. Dodatkowo, będąc na ławce, człowiek stresuje się tym o wiele bardziej niż na boisku. Tam można pomóc, mieć kontrolę. Przeżywałem to strasznie i całe szczęście, że lechiści tych okazji nie wykorzystali.

– Kibice zadają sobie pytanie, czy Lechia okazała się aż tak mocna, czy może przygniotła was presja i cała otoczka?

– Ciężko mi odpowiedzieć. Uważam, że jesteśmy silnym zespołem i mamy na tyle umiejętności, by odnieść zwycięstwo nad Lechią. Być może ta presja i ciężar tego meczu były odczuwalne. Na pewno jakieś piętno to odcisnęło.



– Jaki był plan na to spotkanie?

– Zawsze gramy to samo, zawsze chcemy rywala stłamsić. Grać piłką i szybko odbierać ją po stracie. Lechia zagrała bardzo mądrze, była przygotowana na nasz ruch. Możemy się cieszyć, że nie wykorzystali sytuacji i dzięki temu wciąż możemy osiągnąć swój cel.

– Kolejna trudna rozmowa z kibicami.

– Zdania na trybunach były podzielone. Część zareagowała trochę ostrzej, inni starali się uspokoić sytuację. Nie ma co się kibicom dziwić. Oni mają swoje oczekiwania, a my musimy przyjąć to na klatę i sobie z tym radzić. Teraz się to nie udało, ale mamy jeszcze szansę i nie możemy jej zmarnować.

– Ta szansa buduje optymizm w szatni?

– Na razie jest smutek, bo wszyscy przyjęliśmy ten remis, jak porażkę. Nikt nie zakładał, że nie osiągniemy tego awansu w meczu z Lechią. Mamy jeszcze trochę czasu i musimy podnieść się z kolan, by jak najlepiej zaprezentować w Ostródzie. Z czystymi głowami.

– Ty już drużynie nie pomożesz.

– Niestety, to jest najgorsze. Nawet nie będę mógł wejść z ławki i poprzeszkadzać przeciwnikom. Pozostaje mi wspierać chłopaków z boku. Dostałem kartkę, ale sytuacja na boisku tego wymagała. To była potrzeba chwili, w takich momentach człowiek nie zastanawia się, że może wyłączyć się z gry.

Rozmawiał Ryan



Subskrybuj
Powiadom o
16 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Piter
5 lat temu

Żaden mocny przeciwnik po prostu zostawiają serducho krew i pot na boisku do tego dochodzą dobre szybkie podania szybką reakcją i podjęcie decyzji i tak to wygląda a nasi kopacze jak dostaną piłkę to czekają aż ja stracą tu dochodzi też element o którym nie wspomniałem pokazanie się koledze na pozycji także wszystko to co napisałem plus zapie..lanie na 1910% i tyle w temacie.

'97
Odpowiedź do  Piter
5 lat temu

Ostatnie mecze Smudy wyglądały tak, jakby żaden z naszym zawodników nie chciał podjąć wgl ryzyka. Jakby z tyłu głowy mieli, że nieudane ryzyko grozi zdjęciem z boiska.

Tom
Odpowiedź do  Piter
5 lat temu

Pokazanie sie na pozycji. 100% popieram. Ale przez te roszady Smudy, nie wytworzylo sie zgranie, rozumienie bez slow

Widzew wschód
5 lat temu

Mąka i świder muszą wyjść w podstawowym składzie. Potrzeba wyszarpac te 3 punkty

zirytowany
5 lat temu

Panie Miller, Twój czas w Widzewie się skończył, jesteś cienki jak barszcz. Miałeś być bohaterem, a zostałeś…

Bartek
Odpowiedź do  zirytowany
5 lat temu

Co Ty koles pie…dolisz? Gdzie mial pokazac swoje atuty? Na obronie?
Poki gral na swojej pozycji spelnial oczekiwania

Marcin
Odpowiedź do  zirytowany
5 lat temu

Nie za bardzo wiesz chyba, co wypisujesz. Michał wiosną nie zagrał jedego pełnego meczu, a jak grał, to zwykle nie na swojej pozycji. Kiedy i jak miał pokazać swoje umiejętności? Miller kojarzy mi się z Marcinem Robakiem – ale z czasów, gdy grał w kieleckiej koronie. Całkowicie niedoceniony, zirytowany. Przyszedł do nas i… zaczęło się. Jedyne gdzie nie wypalił, to reprezentacja, a i tu pewnie miał za mało szans na pokazanie się (turecki epizod pomijam). Widzew zrobi podobny błąd, jeśli „puści” Millera.

'97
Odpowiedź do  Marcin
5 lat temu

„Zwykle”? Ja nie pamiętam czy chociaż minutę zagrał jako napastnik.
___________________
@zirytowany Propaganda Franka trafia co do niektórych. Dajmy Lewandowskiego na obronę/bramke i mówmy, że jest 0 i nie nadaje się do reprezentacji (zachowując proporcje oczywiście).
Z najlepszego zawodnika rundy jesiennej został zerem, ale dla trenera.

Na szczęście jedyne co pozostało zirytowanemu i innym wyznawcom to poskamleć na forum i tyle.

Marcin
Odpowiedź do  '97
5 lat temu

To fakt – „zwykle” to nadużycie w tym przypadku. A jeśli spojrzeć na to, że i tak wpakował bramkę traktorom, to – biorąc pod uwagę okoliczności (mało grał, a jak już, to nie jako napastnik) – tym bardziej trzeba z uznaniem o nim pisać.

amSTRad
Odpowiedź do  zirytowany
5 lat temu

Bardzo długo broniłem Smudy bo wierzyłem, że zespół zaskoczy. Bardzo mi się nie podobało co robi z Millerem. Demjan móg grać piach i miał pewne miejsce w wyjściowej jedenastce. Miller móg zagrać fantastycznie i nic z tego nie miał. Niestety nie grał on na swojej pozycji więc nie do końca można mieć do niego pretensje. On cały czas grał pod presją. Jeden błąd i gromy od Smudy. Szkoda że dostał ósme żółtko, bo u Mroczkowskiego by się odbudował. W przeciągu roku nie zapomina się jak strzelać gole. Zgadzam się że tego zawodnika trzeba zostawić.

Oliver
Odpowiedź do  amSTRad
5 lat temu

Witam kolego amSTRad, czyli to wszystko co pisałem zima na widzewlodz nabrało realnego kształtu, prawda ? Pamietasz jak mnie obrażał za to niejaki Pixon5? Pozdrawiam:-)

Rafał
5 lat temu

I jeszcze jedno, pokażcie mi chociaż jednego zawodnika który przy Smudzie się rozwinął.. A taki był plan, przychodzi wielki trener i dzięki niemu nasi piłkarze się rozwiną, śmiem stwierdzić że większość cofneła się pilkarsko i oczywisty brak chemi między piłkarzami a trenerem, zapomniał pan trener że to trzecia liga, że nie trenuje samograjow z lat 90..

Rafał
5 lat temu

Choć uważam wciąż że za mało jest gryzienia trawy i zapierdalania, dupa ma jedzic po trawie o to mam pretensje do piłkarzy

Rafał
5 lat temu

Może za dużo żelu a za mało charakteru..zobaczymy w sobotę

Rafał
5 lat temu

A odnośnie murapolu.. To o to chodzi żeby klub funkcjonował bez względu na kaprysy „sponsora” kiedyś przyjdzie konkretny a to co proponował murapol, ok ale za napisy na koszulce, mnie bardzo Cieszy frekwencja, tu jest siła, i powiem wam że chciałem kupić sobie koszulkę Widzewa, nową, stara już swoje przeszła, nie dało się przed meczem, musiałbym stać conajmniej godzinę, i to też jest jakaś kasa dla Widzewa, ziarnko do ziarnka..

Krzych
5 lat temu

073eca6a ligowy kod do Mundial Managera 2018 TVP dla Widzewiaków!

16
0
Would love your thoughts, please comment.x