M. Zuziak: „Chciałem pokazać, że jestem gotowy na pierwszy skład”

24 maja 2018, 20:17 | Autor:

W środowe popołudnie piłkarze Widzewa pewnie pokonali Pelikan Łowicz i zdobyli kolejne ważne trzy punkty. Jednym z najlepszych graczy w tym spotkaniu był Marek Zuziak, który do tej pory głównie zawodził.



Piłkarz ze Słowacji strzelił bramkę, zaliczył asystę, a także wypracował jeden z rzutów karnych. Zuziak był oczywiście bardzo zadowolony ze swojego występu. Po spotkaniu chwalił też zaangażowanie całej drużyny. „Zagraliśmy na sto procent i wygraliśmy zasłużenie. Trzy punkty jadą do Łodzi” – cieszył się pomocnik.

Lewoskrzydłowy w ostatnim czasie był dość mocno krytykowany przez kibiców. Negatywne opinie dotarły również do niego, a tym meczem był w stanie na nie odpowiedzieć. Dziękował też Franciszkowi Smudzie. „Bardzo dziękuję trenerowi za zaufanie. Kibicom natomiast chciałem pokazać, że jestem gotowy na pierwszy skład” – powiedział dziennikarzom.

Podobnie jak każdy piłkarz WidzewaZuziak również doskonale zna cel całej drużyny na ostatnią część sezonu. „Nie możemy odpuścić żadnego meczu. Do każdego musimy przystąpić w pełni skoncentrowani, wygrać i awansować” – zakończył 23-latek.


Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
zirytowany
5 lat temu

Marek będzie dobrze :) do przodu

pixon5
Odpowiedź do  zirytowany
5 lat temu

Świetny mecz odpowiedzią na krytykę…brawo !!!

5 lat temu

Marek, już pokazałeś ile jesteś wart w tej rundzie jeden mecz tego nie zmieni, nie będę cię wielbił z powodu jednego meczu, gratuluję, ale nadal cię nie widzę w Widzewie.

Dolar
Odpowiedź do  Jacek
5 lat temu

Tego typu nastawienie to trucizna której trzeba się wyrzekać równie mocno jak kurew zza miedzy.

Krzysiek
5 lat temu

Mógł się za to udowadnianie wcześniej wziąć.

5 lat temu

Kibice składu nie wybierają, ale fajnie że miałeś taką potrzebę.
Przywilej ogrywania się, czy szlifowania formy w pierwszym składzie mają nieliczni/ wybrani.
Taki Falon czy Niedziela mają poparcie kibiców, ale Oni trochę inaczej je zdobyli.
Jeszcze inni nawet dobrą grą w rezerwach nie potrafią przekonać do siebie sztabu szkoleniowego.
Nie czepiam się, dobrze że w końcu ta forma przyszła (tak myślę), bo przed Nami decydujące mecze.

'97
5 lat temu

Jeżeli utrzyma taki poziom, to zapomnę o tym co było ;) W końcu Radwański też nam odpalił nagle. Pożyjemy – zobaczymy.

7
0
Would love your thoughts, please comment.x