Majak wrócił na Piłsudskiego

4 czerwca 2017, 16:49 | Autor:

Majak_Walda

Zdzisław Ośmiałowski i Radosław Michalski nie byli jedynymi postaciami, jakie pojawiły się w sobotę na Widzewie. Na stare-nowe śmieci wrócił także Sławomir Majak, który tym razem stanął po przeciwnej stronie barykady.

Były widzewiak przyjechał na Piłsudskiego w roli trenera Drwęcy. Co prawda już jesienią gościł w Łodzi, będąc wówczas opiekunem MKS Ełk, ale spotkanie rozgrywane było przy Milionowej. Teraz mógł postawić stopę na nowym stadionie, który zrobił na nim duże wrażenie. Majak szczególnie ciepło witał się z masażystą Wojciechem Waldą, którego doskonale pamięta z lat 90. Powitali go również fani spod „Zegara”, skandując nazwisko szkoleniowca.

Sławomir Majak wywiezie z „Miasta Włókniarzy” kolejne dobre wspomnienia oraz trzy punkty. Jego drużyna wygrała 1:0 i wciąż pozostaje faworytem w walce o awans do II ligi.