Mosiejko potwierdza ofertę, a Widzew… zaprzecza

15 stycznia 2017, 17:02 | Autor:

damian_mosiejko

Pisaliśmy o zainteresowaniu Danielem Mosiejką, powołując się na serwis arkowcy.pl. Chęć sprowadzenia do Widzewa młodego pomocnika zdecydowanie zdementowali jednak w klubie. Nieoficjalnie usłyszeliśmy krótko: „Nie ma tematu”.

Mosiejko to utalentowany środkowy pomocnik, ale pozycje numer osiem i dziesięć są akurat w łódzkim zespole mocno obsadzone. W środku pola występować mogą przecież Daniel Mąka, Krzysztof Możdżonek, Mariusz Zawodziński, Kamil Tlaga, Maciej Szewczyk czy sprowadzony niedawno Maciej Kazimierowicz. Nie zapominajmy też o Kamilu Wielgusie czy Mateuszu Fedynie.

Zaskakujące jest, że piłkarz Arki Gdynia sam potwierdza ofertę z Łodzi. „Temat Widzewa wciąż istnieje, ale niewykluczone, że pójdę na testy jeszcze do innego klubu” – mówił serwisowi „Widzewiak”. W Widzewie odpowiadają jednak, że są zaskoczeni. Mosiejko był oglądany we wczorajszym sparingu w barwach Znicza i jak widać nie przekonał nie tylko pruszkowskich działaczy. „To jakieś nieporozumienie, bo nikt z konkretną propozycją się nie kontaktował. Nie będzie go w Widzewie” – mówi jedna z osób, zajmująca się wzmocnieniami w RTS.

Foto: akra.gdynia.pl