Nie wszyscy w czwartek odpoczywali

12 lipca 2013, 09:12 | Autor:

Drużyna Widzewa, która w środę wieczorem wróciła ze zgrupowania w Uniejowie, czwartek otrzymała od trenerów wolny. Zawodnicy mięli więc trochę odpoczynku w tym napiętym okresie przygotowawczym. Mogli też pozałatwiać swoje prywatne sprawy i pobyć  trochę z rodzinami, wszak nie było ich w domach przez 10 dni.

Wolne nie dotyczyło jednak kilku zawodników. O 15:00 na zajęciach pojawiło się testowanych: Antwi Godwin Birago, Eduards Visniakovs, Bruno Anciaes, Lewon Hajrapetian oraz Klimas Gusocenko.
Powodem tego są zaległości treningowe wśród wyżej wymienionych. Była to także kolejna okazja do oceny ich możliwości. Jeżeli sztab trenerski uzna, że będą przydatni dla zespołu, to po przejściu badań lekarskich podpiszą umowy z Widzewem. Warunki kontraktu zostały już ponoć ustalone przed przyjazdem piłkarzy na testy.

Oprócz testowanych stranieri na ćwiczeniach stawili obrońcy Hachem Abbes i Thomas Pibel. Pierwsy z nich przechodzi rehabilitację po urazie pleców, jakie nabawił się w meczu sparingowym, drugi natomiast ma poważne braki kondycyjne. Jak wiadomo Francuz długo zwlekał z przyjazdem do Polski i musi teraz nadrabiać stracony czas. Jego występ w inauguracyjnym meczu na Łazienkowskiej stoi pod znakiem zapytania. Po pierwsze z powodu braków w przygotowaniach do sezonu. Drugi powód, to sprawy wychowawcze. Na zawodników, którzy sumiennie przepracowali okres letni , mogłoby źle wpłynąć wskoczenie z marszu do składu przez spóźnialskiego Phibela. Jeżeli jednak defensor pozostanie w Widzewie, to prędzej, czy później należy spodziewać się jego powrotu do optymalnej formy i pierwszej jedenastki.