Widzew wrócił do Łodzi

10 lipca 2013, 21:43 | Autor:

WP_20130701_007

Drużyna Widzewa zakończyła dziś 10-dniowe zgrupowanie w Uniejowie i po 20:00 dotarła do Łodzi. Przez obóz przewinęło się wielu testowanych zawodników, z czego kilku zdaje się wywalczyło sobie angaż w Widzewie. Pozostali okazywali się albo za słabi albo na przeszkodzie w ich zatrudnieniu stawały względy formalne, jak chociażby w przypadku Dawida Abramowicza, który związany jest ważną umową ze Śląskiem Wrocław. A przecież łódzki klub nie może dokonywać transferów.

W trakcie pobytu w ośrodku „Lawendowe Termy” zawodnicy mieli doskonałe warunki. Nie pojechali tam jednak na wakacje, a po to, by sumiennie przepracować wyjątkowo krótki w tym roku okres przygotowawczy do nowego sezonu. Piłkarze trenowali zazwyczaj dwa razy dziennie, zaliczyli też kilka wizyt w siłowni.
Oprócz ćwiczeń podopieczni Radosława Mroczkowskiego rozegrali także dwa mecze sparingowe. Oba zremisowali: 1-1 z Termalicą Nieciecza oraz 0-0 z Omonią Nikozja. Do skutku nie doszło spotkanie z Rakowem Częstochowa.

W ostatnim dniu zgrupowania do drużyny dołączył mocno spóźniony Thomas Phibel. Francuz wczoraj spotkał się z szefostwem Widzewa i rozmawiał o swojej przyszłości. Usłyszał także jaka czeka go kara finansowa za ponad 2-tygodniową absencję. Póki co ustalono, że Phibel wróci do kadry, a o jego przydatności dla zespołu zadecyduje trener Mroczkowski. Nie wiadomo jak ponadplanowa przerwa wpłynęła na formę obrońcy. Zawodnik otrzymał także zielone światło do opuszczenia Widzewa, o ile do klubu wpłynie satysfakcjonująca oferta. Jest to dość ryzykowny ruch, bowiem od 1 stycznia przyszłego roku Phibel będzie mógł związać się kontraktem z dowolnym zespołem (obecna umowa wygaśnie 30 czerwca 2014r.).

Kto najlepiej wykorzystał 10-dniowy pobyt w Uniejowie? Mówi się, że najlepiej zaprezentował się waleczny pomocnik David Kwiek. Pozytywnie oceniono także Tomasza Kowalskiego oraz Karola Tomczyka. Wielki wygranym może czuć się także młody stoper Rafał Augustyniak. Niespełna 20-letni piłkarz powrócił z wypożyczenia do Pogoni Siedlce i zrobił bardzo dobre wrażenie na widzewskim sztabie szkoleniowym. Doczekał się nawet żartobliwego pseudonimu „Biały Phibel”.
Nie zabrakło także pechowców. Do największych zaliczyć trzeba Kwieka, który niemal w każdym sparingu doznawał urazu nosa, czy twarzy. Po meczu z Termalicą mocno poobijany jest Bartłomiej Pawłowski, a jeszcze przed wyjazdem urazu pleców doznał Hachem Abbes.

Dziś piłkarze zaliczyli dwie jednostki treningowe, jutro otrzymali dzień wolny. W piątek trenować będą na własnych obiektach, a w sobotę czekają ich dwa mecze sparingowe. Z początkiem przyszłego tygodnia przy Piłsudskiego rozpocznie się już „operacja Legia„.

Kadra Widzewa po powrocie z Uniejowa:

Bramkarze:
Maciej Mielcarz, Maciej Krakowiak

Obrońcy:
Jakub Bartkowski, Michał Płotka, Rafał Augustyniak, Hachem Abbes, Thomas Phibel, Patryk Stępiński, *Karol Tomczyk, *Godwin Antwi Birago, *Klimas Gusocenko, *Lewon Hajrapetian

Pomocnicy:
Marcin Kaczmarek, *David Kwiek, Alex Bruno, *Tomasz Kowalski, Veljko Batrovic, Piotr Mroziński, Princewill Okachi, Bartłomiej Kasprzak, Krystian Nowak, Bartłomiej Grube (?)

Napastnicy:
Bartłomiej Pawłowski, Mariusz Rybicki, Łukasz Staroń, *Eduards Visnjakovs, *Bruno Anciaes

* zawodnicy, którzy nie podpisali jeszcze umów z klubem
? brak decyzji co do przyszłości