Widzew ma „półtora stopera”. Nowy jeszcze w tym tygodniu?

Dziś oficjalnie dowiedzieliśmy się, że kontrakt z Widzewem rozwiązał Sebastian Zieleniecki. Ruch ten oznacza, że na tę chwilę w łódzkim klubie pozostało tylko dwóch nominalnych środkowych obrońców. Wkrótce ma się to jednak zmienić!

Jak informuje „Wyborcza”, przy al. Piłsudskiego osiągnęli już porozumienie z następcą Zielenieckiego. Transfer ma zostać ogłoszony jeszcze w tym tygodniu, a nowy piłkarz powinien się pojawić na zaplanowanych na poniedziałek pierwszych zajęciach podopiecznych Marcina Kaczmarka w 2020 roku.

Pozyskanie środkowego obrońcy jest o tyle ważne, że w premierowym meczu rundy wiosennej z Olimpią Elbląg za kartki pauzować będzie Daniel Tanżyna. Jedynym dostępnym na to spotkanie stoperem jest więc póki co Sebastian Rudol. Luka musi zostać zatem szybko uzupełniona, by sprowadzony gracz mógł jak najszybciej wkomponować się w drużynę. Można więc zażartować, że przed pierwszym wiosennym pojedynkiem w kadrze jest obecnie „półtora stopera”.

Kto zostanie wkrótce ogłoszony nowym widzewiakiem? Na razie władzom klubu z al. Piłsudskiego udało się utrzymać jego nazwisko w tajemnicy i wygląda na to, że tak zostanie do końca. Można się jedynie spodziewać, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami nie będzie to uzupełnienie kadry, a jej wzmocnienie.