Piłkarz rezerw Widzewa na testach w III lidze

10 stycznia 2020, 12:29 | Autor:

Kolejny piłkarz rezerw Widzewa najprawdopodobniej nie będzie w rundzie wiosennej występował w łódzkim klubie. Mowa o Michale Karpickim, który przebywa na testach w III-ligowym Sokole Aleksandrów Łódzki.

19-latek to wychowanek Startu Łódź, ale jeszcze jako junior trafił na al. Piłsudskiego. Jesienią był zawodnikiem drugiego zespołu łodzian, choć nie miał zbyt wielu okazji do gry. Łącznie wystąpił w siedmiu meczach ligowych, za każdym razem wchodząc z ławki, oraz trzech Pucharu Polski. Strzelił również dwie bramki. 

Jak informuje portal „Łódzki Futbol”, w środę Karpicki stawił się na pierwszych tegorocznych zajęciach Sokoła. W najbliższym czasie będzie on sprawdzany przez sztab szkoleniowy aleksandrowskiego klubu. Jeżeli pomyślnie przejdzie testy, najpewniej to tam będzie grał w rundzie wiosennej.

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Święty33
4 lat temu

Trochę słabe i smutne, że nasi wychowankowie co najwyżej na poziom trzeciej ligi mogą się załapać. Pięczek to wyjątek, który moim zdaniem powyżej drugiej ligi miałby problem z regularnym graniem. Może z tego Piskorskiego coś będzie, bo o Jasińskim to już chyba wszyscy zapomnieliśmy.

Maciek
Odpowiedź do  Święty33
4 lat temu

Przez zwirowania w klubie, jakich byliśmy świadkami w ostatnich latach nie spodziewałbym się hurtowo wkraczających wychowanków do pierwszego zespołu. Po prostu wydaje mi się, że nie było odpowiednich warunków, aby wychować takich zawodników.

Zygmunt
Odpowiedź do  Święty33
4 lat temu

Pięczek nie jest wychowankiem Widzewa.

Zygmunt
Odpowiedź do  Zygmunt
4 lat temu

Pięczek jest takim wychowankiem Widzewa, jak Jasiński, czyli nie jest, bo obaj chłopcy przez lata grali w juniorskich drużynach w innych klubach. Nie można mówić o kimś, że jest wychowankiem Widzewa, jeśli pograł w juniorach Widzewa tylko sezon, przed dołączeniem do pierwszej drużyny, a wcześniej przez lata grał w SMS i Starcie.

Arkadiusz
Odpowiedź do  Zygmunt
4 lat temu

Wiele dużych klubów nie szkoli zawodników od dziecka. Często przejmują zawodników w pewnym etapie rozwoju poprzez siatkę scautingowa i wyciągają tych najlepszych, np 11 latków czy 12 latków. Szkolenie to długi proces, a znamy historię naszego klubu. Pierwsze efekty pracy obecnego sztabu to będą za te 6-8 lat…

domel
Odpowiedź do  Święty33
4 lat temu

bo nie warto pamiętać ,jak byś obserwował go przez ostatnie 1,5 sezonu to sam bys stwierdził że dno

Marcin89
4 lat temu

Jest chłopak ambitny i dużo potrafi.Po prostu trzeba dać szansę,a chłopak pójdzie do przodu…Jeszcze będą płakać po nim.Moj bratanek

Maciek
4 lat temu

W rezerwach jest bardzo mało wychowankow,ale jest kilku świetnych chłopakow trzeba dać im szansę,jak nie u nas to puszczać ich w Polske

...
4 lat temu

Czego wy oczekujecie od wychowanków jak przez ostatnie kilka lat , klub nie był w stanie im zapewnić chociazby boiska do treningów , albo gnieździli się na jednym w 5 roczników , nie wspomnę o czasach gdy w zimę brakowało światła albo dzieciaki nie mieli szatni i przebierali się na boisku , poza tym nasi trenerzy nie są z najwyższej półki . Także parę lat w rozwoju są w plecy…

9
0
Would love your thoughts, please comment.x