Oceny widzewiaków po meczu z Wartą

25 marca 2018, 14:42 | Autor:

Stare przysłowie mówi, że zwycięzców się nie sądzi, ale my musi to zrobić. Piłkarze Widzewa zagrali przeciętną pierwszą połowę i lepszą drugą, co dało im dość spokojną wygraną w Sieradzu. Oba gole padły po stałych fragmentach gry. Kto dostał od nas tytuł najlepszego w łódzkim zespole?



Patryk Wolański:
Po nieudanym występie w Nowym Dworze Mazowieckim zagrał dużo lepiej i po raz dziewiąty zachował czyste konto. Wkład Wolańskiego nie był może przesadnie duży, bo ataki Warty nie były zbyt częste i groźne dla bramkarza, ale parę razy został „przetestowany”. Raz wykazał się refleksem przy rykoszecie, dobrze spisywał się też na przedpolu, wyłapując dośrodkowania. Widzewiakowi trzeba oddać też wygrany pojedynek sam na sam z Adamem Patorą. Gdyby go przegrał, gol by nie padł, bo rywal był na spalonym. Chorągiewka poszła w górę jednak już po interwencji „Wola”, wiec w niczym nie umniejsza to jego roli.
Ocena: 7

Michał Miller:
Co do jego postawy mieliśmy największe obawy. Oczywiście nie chodzi o brak zaufania do Millera, tylko o fakt, że musiał z konieczności wystąpić na prawej obronie. Nie popełniał większych błędów, popisał się też jednym świetnym podaniem w pole karne. Ma jednak na sumieniu złe zagranie z samej końcówki pierwszej połowy, gdy źle obliczył lot piłki i mogło się to skończyć wyrównującą bramką. Po przerwie grał już lepiej, choć ogólnie nie zostawił po sobie na tyle dobrego wrażenia, by rozpatrywać w przyszłości ponowne ustawienie go na tej pozycji.
Ocena: 5,5

Damian Kostkowski:
Po niepewnych występach przeciwko Victorii i Świtowi w końcu zagrał dobre zawody. W powietrzu nie miał sobie równych, a do tego wygrywał pojedynki na ziemi. Wreszcie przestał wychodzić wysoko przed własne pole karne, przez co nie tworzyły się niepotrzebne dziury w linii obrony. Kostkowski był także aktywny pod bramką Warty. Dwukrotnie bliski był strzelenia gola, ale w pierwszej połowie minimalnie chybił, a w drugiej piłkę po jego główce z okienka wybił Maciej Mielcarz. To najlepszy występ „Kostka”, odkąd trafił do Łodzi!
Ocena: 7

Sebastian Zieleniecki:
Dobrze uzupełniał się z Kostkowskim, tworząc trudną do przejścia ścianę. Kilka razy musiał też pościgać się z Patorą i Marcinem Kobierskim w pojedynkach biegowych, ale wychodził z tego obronną ręką. Raz Zieleniecki zdrzemnął się w swojej szesnaste i nie był widoczny w polu karnym sieradzan. Dlatego otrzymuje ciut niższą notę od partnera ze środka defensywy. Ogólnie nie zaprezentował się jednak źle.
Ocena: 6,5

Marcin Pigiel:
Wciąż nie może odzyskać formy z jesieni. W Sieradzu nie popełniał może jakichś wielkich błędów, ale też niczym szczególnie pozytywnym się nie wyróżnił. Lewa strona Widzewa jest obecnie wyraźna od prawej i trzeba to koniecznie poprawić przed meczem z Sokołem. Miejsce w składzie Pigiel zapewne utrzyma, ale gdyby Bartłomiej Rakowski nie był świeżo po kontuzji, to kto wie…
Ocena: 6



Mateusz Michalski:
Nie można odmówić mu starań i aktywności. Zwłaszcza w pierwszej połowie widzewiacy atakowali głównie prawą flanką i Michalski miał sporo okazji do pokazania swoich umiejętności. Niestety, w większości sytuacji, w jakich się znajdował, podejmował złe decyzje, tracąc szansę na strzelenie pierwszego gola w tym roku. Raz ładnie odnalazł w polu karnym Macieja Kazimierowicza. To trochę za mało, by dać mu notę wyższą, niż wyjściowa.
Ocena: 6

Maciej Kazimierowicz:
Cichy bohater tego spotkania. Nie grał może zbyt efektownie, ale dobrze wywiązywał się ze swoich zadań. Zabezpieczał tyły, a do tego cały czas pokazywał się do gry. Nie notował strat i nieźle współpracował z Dario Kristo. Miał też swoją okazję na gola, ale po podaniu Michalskiego niepotrzebnie przyjmował (źle) piłkę, zamiast od razu strzelać. Przeczuwamy, że niewielu zgodzi się z naszą oceną, ale uważamy, że Kazimierowicz zagrał dobrze. Na tyle, by Aleksander Kwiek mógł na dłużej oswoić się z ławką rezerwowych.
Ocena: 7

Dario Kristo (piłkarz meczu):
W końcu zagrał na miarę oczekiwań! I nie chodzi nam tylko o fakt, że strzelił bramkę otwierającą wynik meczu, co oczywiście też miało wpływ na wysoką ocenę. Kristo zagrał bardzo dojrzale. Tak, jak w zimowych sparingach nie zdarzało mu się tracić piłki w środku pola. Można było być pewnym, że podając do niego futbolówkę, ten albo ją przytrzyma, albo znajdzie partnera do gry. Próbował też uruchamiać kolegów prostopadłymi zagraniami do przodu, ale ci nie umieli wyczuć momentu do startu. Oby Chorwat złapał rytm już na dobre!
Ocena: 7,5

Marek Zuziak:
Kompletnie nie przypomina piłkarza z zimowych sparingów. O ile w meczu z Victorią uratowała go strzelona bramka, to w wyjazdowych spotkaniach ma problem z rozwinięciem skrzydeł. Pierwszą połowę w Sieradzu totalnie przespał. Był mało dynamiczny i brakowało mu ciągu na bramkę. Częściej Zuziak dyskutował z sędzią, zamiast skupić na grze. Jego notę ratuje jednak sytuacja z początku drugiej połowy. To właśnie on wywalczył rzut wolny (sam go później wykonał), który przyczynił się do zdobycia drugiego gola. Gdyby nie to, nota byłaby zdecydowanie niższa.
Ocena: 5,5

Karol Stanek:
Młody widzewiak nie strzela póki co bramek, ale nie można stawiać mu jakichś większych zarzutów. Trzeba raczej przyznać, że gra na miarę swoich możliwości. Dużo pracował w Sieradzu, schodząc głębiej po piłkę i rozrzucając ją na boki. Starał się absorbować uwagę obrońców Warty, by więcej miejsca miał partner z ataku. Ciężko do końca ocenić Stanka, bo nie miał w sumie żadnej okazji strzeleckiej. Na zachętę dostaje notę ciut wyższą od wyjściowej.
Ocena: 6,5



Robert Demjan:
W trzecim meczu z rzędu był jednym z najlepszych piłkarzy Widzewa, czym potwierdził, że był to bardzo wartościowy transfer. Rywale starali się wyłączyć go z gry ostro atakując lub łapiąc na spalone. Demjana więcej było wobec tego w środku pola, niż w polu karnym. Wysiłki obrońców Warty spełzły jednak na niczym, gdy Słowak sprytnie obrócił się z piłką i strzelił trzeciego gola w trzecim kolejnym meczu! Bliski był też zaliczenia efektownej asysty, gdy świetnym, górnym podaniem obsłużył Marcina Pieńkowskiego. Gdyby wówczas padł gol, napastnik znów byłby MVP spotkania!
Ocena: 7,5

Rezerwowi

Daniel Mąka:
Po godzinie gry wszedł w miejsce Michalskiego i jak zwykle był bardzo aktywny. Niestety, nie miał wczoraj swojego dnia – nic mu nie wychodziło. A to dośrodkował na wysokości ósmego piętra, a to niecelnie podawał w pole karne. Doceniamy chęci, ale wiemy, że Mąkę stać na dużo więcej.
Ocena: 5,5

Marcin Pieńkowski:
Znów wszedł na boisku z ławki rezerwowych i tym razem zaakcentował swój występ kilkoma zrywami. Gdyby szybciej zdecydował się na strzał, to po świetnym podaniu Demjana miałby szansę na gola. Na razie ciężko znaleźć argumenty za tym, by Pieńkowski wygryzł Stanka ze składu, ale wiele mu nie brakuje.
Ocena: 6

Michał Przybylski:
W trzecim wiosenny spotkaniu doczekał się debiutu. Krótkiego, bo Franciszek Smuda wpuścił go na murawę dopiero w 77. minucie. Nie miał czasu zbyt wiele pokazać, dlatego Przybylskiego nie oceniamy.
Ocena: brak


Subskrybuj
Powiadom o
17 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
RedKassil
6 lat temu

Nie ważne jak, nie ważne w jakim stylu…. ważna wygrana. Bez względu na wszystko kupię następny karnet, kupię karnet fundowany… zawsze wierny. AVE WIDZEW.

6 lat temu

Coś mi się wydaje że Miller po tym meczu ma u Smudy pozamiatane (po złym zagraniu do Michalskiego Smuda aż przeklnął). Co ciekawe po drugiej stronie Zuziak,Pigiel wiele razy zle zagrywali i takiej reakcji nie było.
Cinek na mecz z Sokołem wróci do składu, a Millera Smuda posadzi na ławce. Chciałbym się mylić.

horpyn
Odpowiedź do  Grzegorz Ozo
6 lat temu

Miller to jest zawodnik który sam nie wie gdzie bedzie grał ,szkoda bo to jest gość który ma naprawde największe jaja w Widzewie

Kaczmar
Odpowiedź do  Grzegorz Ozo
6 lat temu

Jakoś Smuda po meczu mówił co innego więc nie wiem po co tworzenie jakiś teorii spiskowych.

Odpowiedź do  Kaczmar
6 lat temu

Nie jest to teoria spiskowa z racji tego, że nie jest to krytyka Smudy, po prostu uczulił mnie na pewne swoje zachowania. Ja oczekuję dobrych wyników z Millerem czy bez, nie ma znaczenia. Trener odpowiada za rezultaty i z tego będzie rozliczany, a moja sugestia (chciałbym aby Miller grał) może być i zapewne będzie przez Niego pominięta.

Maciej Samuel
Odpowiedź do  Kaczmar
6 lat temu

Smuda jedno mówi a drugi robi

6 lat temu

Na miejscu Millera okazal bym honor i szacunek do samego siebie.Jest najlepszym pilkarzem w Wodzewie a traktowany jest jak pies poganniany przez Smude w huju bym mial i odeszedl gdzie inndziej a wezmo go inne zespoly z 1 ligi i patrzą zeby na Millera

Markoni
Odpowiedź do  Rts2007
6 lat temu

Proszę albo o nie pisanie więcej komentarzy albo używanie języka polskiego. Po zagranicznemu nie rozumiem.

bodek75
Odpowiedź do  Markoni
6 lat temu

Sądząc po niku to kolo chyba już podstawówkę ukończył, albo jeszcze zalicza z polaka.

rybarts
6 lat temu

Jeśli ktoś nie widzi postępu Pigla – to wciąż nie zna się na piłce….tyle;)

Maciej Samuel
Odpowiedź do  rybarts
6 lat temu

postępy ofensywne jak i defensywne widać, ale też ilość strat jest niepokojąca mimo wszystko

Odpowiedź do  Maciej Samuel
6 lat temu

Zgadzam się z tym co napisałeś, ale mnie najbardziej boli inna sprawa- mianowicie, jak Pigiel naprawdę zrobi postępy, a sądzę, że z czasem tak będzie, to Jaga się o Niego upomni. Na miejscu Smudy żądałbym natychmiastowego załatwienia tej sprawy, a już najgorszym posunięciem byłoby przedłużenie Jego wypożyczenia.

Adam
6 lat temu

zapomnieliście dodać do opinii niektóre żenujące zagrania zawodników: Wolański – co drugi wykop w aut – dlatego jak Widzew rozgrywa piłkę i nie ma pomysłu to nie podawać do Wolana bo jak jest naciskany to albo wali w aut albo bardzo niecelnie Michalski – jeździec bez głowy – raz dostał piłkę w pole karne i zamiast biec w centrum pola karnego sam siebie posłał w róg – to świadczy ze jest szybszy od swojego mózgu Pigiel – taka ilość strat jakie on zaliczył – to nie wiem skąd u Was tak wysoka opinia – zagrał bardzo słabo i miał chyba… Czytaj więcej »

Odpowiedź do  Adam
6 lat temu

Michalskiego bym bronił, boisko było grząskie widać było że się starał, nie wszystko wychodziło (oddał niecelny strzał z pola karnego, mógł wybrać lepiej ale szybka decyzja i wyszło jak wyszło), ale przynajmniej dośrodkowania miał dobre (nie jakieś zawiesiny), na Pigla przyjdzie czas, ale czy będzie grał wtedy dla Nas ;)? (żart).

6 lat temu

oceny z d…y chyba dwa różne mecze oglądaliśmy. Wolan zamiast pajacowac niech trenuje wybicia, co do Millera to obawiam się że spierdoli a to będzie wina wspaniałego treneiro, ciekawe czy jak awansu nie będzie to treneiro odda kasę??? a teraz przed nami mecz za 6 punktów i w sumie oprócz Sokoła do walki o awans włączy się Polonia.
ps Kwiek do rezerw, Mąka- potrenuj wolne albo do nich nie podchodź zostaw to Millerowi, Michalski te twoje ciotowate ruchy i zero agresywności, ale pomimo to jestem dobrej myśli, wierzyłem w awans i wciąż wierzę, TYLKO WIDZEW

Odpowiedź do  mariusz
6 lat temu

” Mąka- potrenuj wolne albo do nich nie podchodź zostaw to Millerowi” albo innym. Tu się zgadzam.
Miller- byłaby Wielka Strata gdyby odszedł, ale to tylko moje zdanie. (Sądzę że zostanie)

Rafi
6 lat temu

Oceny po meczu wysokie jakby nasi wygrali z 7:0

17
0
Would love your thoughts, please comment.x