Odeszli od nas w minionym roku

W minionych dwunastu miesiącach Widzewska Rodzina nieraz musiała żegnać osoby związane zarówno z działalnością klubu, jak i z życiem toczącym się na trybunach. Jak co roku w dzień zaduszny, wspominamy osoby, których nie ma już z nami.

W grudniu ubiegłego roku kibice z osiedla Zarzew poinformowali, że do Sektora Niebo odszedł Krzysztof Przybyła znany wielu kibicom po prostu jako „Przybył”. Od bardzo wielu lat udzielał się na Widzewie, bez względu na to, gdzie akurat grała łódzka drużyna.

Na początku tego roku klub poinformował, że odeszła ŚP. Wiesława Kolasińska, księgowa łódzkiego klubu, która pracowała w nim przeszło 30 lat. Za swoją pracę została w 2010 roku odznaczona srebrną odznaką Łódzkiego Związku Piłki Nożnej. Była związana także z sekcją koszykarską, w której występowała w latach 1966-1972, jeszcze przed pracą na stanowisku głównej księgowej Widzewa.

Na początku lutego informowaliśmy także o śmierci Adama Papińskiego, znanego także jako „Papik”. Z łódzkim klubem był związany przez większość swojego życia. Wychował się na kozinach, choć później mieszkając na wielu innych osiedlach nigdy nie przestał wspierać drużyny czerwono-biało-czerwonych. 

W marcu tego roku o kolejnej stracie poinformowali kibice Widzewa ze Starego Osiedla. Z doczesnym światem pożegnała się bowiem Kasia, która była z czerwono-biało-czerwonymi zarówno na meczach u siebie, jak i na wyjazdach.

Na początku lipca kibice Widzewa z Bałut poinformowali o odejściu ŚP. Damiana, który na trybunach znany był jako „Czakiś” Podobnie jak wielu tu wymienionych, jego także regularnie można było zobaczyć na trybunach łódzkiego stadionu.

W tym samym miesiącu widzewskie środowisko obiegła informacja o odejściu Konrada Domagały, kibica Widzewa, na co dzień pracownika łódzkiej filharmonii, który 16 lipca zginął tragicznie w Poznaniu. 

Dosłownie dwa tygodnie temu o odejściu kolejnej fanki Widzewa poinformował widzewski fan club ze Skarżyska Kamiennej. Przedwcześnie, po nierównej walce z chorobą zmarła Renata od lat związana z kibicami z województwa świętokrzyskiego.

Oczywiście to nie wszyscy kibice i działacze Widzewa Łódź, którzy odeszli od nas w ostatnich dwunastu miesiącach, gdyż nie sposób ich tu wszystkich wymienić. Niemal co mecz cały stadion przed meczem wznosi szaliki, aby upamiętnić wszystkich tych, których niestety nie ma już z nami.

Cześć ich pamięci!