Podsumowanie 10. kolejki IV ligi

W miniony weekend lider z Aleksandrowa umocnił się na pierwszej pozycji w IV lidze. Po raz kolejny czołową ekipę zatrzymał także zespół Zjednoczonych Stryków, zaś w Działoszynie sporą niespodziankę sprawiła Warta, która pokonała rezerwy Widzewa. Zapraszamy na podsumowanie ostatniej kolejki na piątym szczeblu zmagań.

Dziesiąta odsłona spotkań rozpoczęła się w Łodzi, gdzie ŁKS III podejmował Orkana Buczek. Przez większość meczu to Orkan prowadził 1:0, ale ostatnie piętnaście minut należało do łodzian, którzy zdobyli dwie bramki i przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść, dzięki czemu awansowali na drugą pozycję w stawce. Po sześciu meczach bez zwycięstwa w końcu przełamał się KS Kutno. Podopieczni Jacka Walczaka wygrali na wyjeździe z Omegą Kleszczów 3:1 i zbudowali trzypunktową przewagę nad strefą spadkową. Ewidentnie receptę na grę z silnymi zespołami mają Zjednoczeni Stryków, którzy po zeszłotygodniowym zwycięstwie z Sokołem Aleksandrów Łódzki, teraz wygrali z Polonią Piotrków Trybunalski, która spadła przez to na czwartą lokatę.

Źle układa się ten sezon dla rezerw Widzewa. Po ostatnich wpadkach ze Szczerbcem Wolbórz i ŁKS III Łódź podopieczni Krzysztofa Chrobaka przegrali na wyjeździe z Wartą Działoszyn 0:1. Dla beniaminka to już czwarte zwycięstwo z rzędu i trzeba przyznać, że piąte miejsce w stawce może dawać zespołowi Grzegorza Bodnara powody do zadowolenia. Nietypowy przebieg miało spotkanie Zrywu Wygoda z Włókniarzem Zelów. Gospodarze wygrali wysoko 5:0, ale wszystkie gole padły w drugiej połowie w przeciągu nieco ponad 20 minut. W czołówce w dalszym ciągu pozostaje RKS Radomsko. Podopieczni Sławomira Majaka wygrali przed własną publicznością 2:0 ze Skalnikiem Sulejów.

Przełamanie w końcu wywalczyła Ceramika i to w nie byle jakim spotkaniu. Do Opoczna przyjechał bowiem typowany przed sezonem do walki o awans AKS SMS Łódź, który uległ 1:3 i przedłużył serię trzech meczów bez zwycięstwa. Piłkarze Sokoła pokazali natomiast, że zeszłotygodniowa porażka ze Zjednoczonymi była jedynie wypadkiem przy pracy. Lider pewnie wygrał na wyjeździe z Szczerbcem Wolbórz 5:1. W opłakanej sytuacji znajduje się jak na razie zgierski Boruta. Biało-czarni nie zdobyli ani jednego punktu w wyjazdowej potyczce przeciwko Startowi Brzeziny. Dla zgierzan to już szósta porażka z rzędu!

Mecze 10. kolejki IV ligi:

sobota, 30 września

ŁKS III Łódź – Orkan Buczek 2:1 (Siwek, Jakubczak – Kowalski)
Omega Kleszczów – KS Kutno 1:3 (Trzeboński – Kacela, Starczewski, Głowiński)
Zjednoczeni Stryków – Polonia Piotrków Trybunalski 3:2 (Patora x2, K. Skawiński – Piotrowski, Augustyn)
Warta Działoszyn – Widzew II Łódź 1:0 (Graliński)
Zryw Wygoda – Włókniarz Zelów 5:0 (Kuciński x2, Brochocki, Białas, Tomaszewski)
RKS Radomsko – Skalnik Sulejów 2:0 (Machaj, Flaszka)
Ceramika Opoczno – AKS SMS Łódź 3:1 (Pecyna x2, Banasiak – Gieraga)
Szczerbiec Wolbórz – Sokół Aleksandrów Łódzki 1:5 (Kuna – Najdyszak x2, Pawlak, Kania, Świętosławski)
Start Brzeziny – Boruta Zgierz 1:0 (Lubczyński)