Podsumowanie jesieni 2015 – Bramkarze
17 listopada 2015, 19:20 | Autor: RyanW rundzie jesiennej w kadrze Widzewa znajdowało się trzech bramkarzy: Michał Sokołowicz, Konrad Reszka oraz Michał Chachuła. Monopol na granie miał jednak ten pierwszy. Reszka między słupkami stanął tylko raz w meczu ligowym, a Chachuła bronił trzy razy w spotkaniach pucharowych.
1. MICHAŁ CHACHUŁA
Przed sezonem wydawało się, że będzie numerem jeden. W letnich sparingach zazwyczaj występował w tzw. pierwszym garniturze. Na kilka dni przed inaugurującym rozgrywki meczu w Pajęcznie Witold Obarek zmienił zdanie. Chachuła nie miał więc zbyt wielu okazji do pokazania swych umiejętności. Wchodził do bramki tylko w spotkaniach pucharowych. W Koluszkach zachował czyste konto, w Kutnie dwa razy wyciągał piłkę z siatki, a w Brzezinach dał się pokonać raz i do tego zawalił przy golu.
Chachuła w liczbach:
Mecze: 3
Minuty: 270
Bramki stracone: 3
Czyste konta: 1
Żółte kartki: 0
Ocena WTM: 5,66
69. KONRAD RESZKA
Młody bramkarz bardzo długo musiał czekać na swoją szansę. Pierwszym golkiperem był Sokołowicz, a jego zmiennikiem, oglądającym mecze z perspektywy ławki rezerwowych, Chachuła. Reszce pozostawało dopingować starszych kolegów z trybun, a w międzyczasie jeżdżenie na ligowe starcia z zespołem juniorów. W końcu wychowanek doczekał się i wskoczył do składu w spotkaniu z zamykającą tabelę Mazovią. Kibice nieco obawiali się jego występu, bo szansa zrodziła się głównie z powodu kłopotów Marcina Płuski z młodzieżowcami. Reszka udowodnił jednak, że ma duży potencjał. Bronił bardzo dobrze i zachował czyste konto.
Reszka w liczbach:
Mecze: 1
Minuty: 90
Bramki stracone: 0
Czyste konta: 1
Żółte kartki: 0
Ocena WTM: 8,00
88. MICHAŁ SOKOŁOWICZ
Niepodważalny numer jeden w bramce i jeden z liderów całej drużyny Widzewa. Przez niemal całą jesień trzymał równą formę i wielokrotnie ratował zespół przed utratą gola. Trzykrotnie otrzymywał od WTM tytuł piłkarza meczu i aż dziesięć razy zachował czyste konto. Był pewny zarówno na linii, jak i na przedpolu. Świetnie radził sobie także w szybkich wyjściach z bramki i w sytuacjach 1 na 1. Trochę przyczepić można się do meczu z rezerwami GKS, gdzie mógł dać z siebie więcej przy obu straconych golach. Do jego ogródka, i to zdecydowanie, wrzucić należy też kamyczek w spotkaniu z Borutą. Sokołowicz popełnił wówczas częsty błąd bramkarzy – wyszedł do piłki i stanął wpół drogi. Przez to łodzianie stracili dwa punkty. Mimo tego „Sokół” należał do najlepszych piłkarzy w minionej rundzie.
Sokołowicz w liczbach:
Mecze: 18
Minuty: 1620
Bramki stracone: 12
Czyste konta: 10
Żółte kartki: 0
Ocena WTM: 6,72
Wkrótce podsumowania obrońców, pomocników oraz napastników Widzewa.









Wisła Płock
Górnik Zabrze
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska