Prezes Pajączek oglądała zwycięstwo w Krakowie
18 czerwca 2020, 18:21 | Autor: Kamil
Podczas wczorajszego meczu Garbarni Kraków z Widzewem na stadionie znów oficjalnie zabrakło kibiców. Na trybunach pojawiło się jednak dość liczne grono przedstawicieli obu klubów, wśród których znalazła się prezes Martyna Pajączek.
Szefowa łodzian miała być już obecna półtora tygodnia wcześniej, podczas starcia ze Stalą Rzeszów, ale wtedy jej ostatecznie zabrakło. W środę nadrobiła zaległości, a wygrane przez podopiecznych Marcina Kaczmarka spotkanie oglądała w towarzystwie odpowiedzialnego za transfery Rafała Pawlaka.
Co ciekawe, na trybunach stawił się też… doskonale znany w kibicowskim świecie Marcin Kaczorowski. Były masażysta Widzewa stara się uczestniczyć we wszystkich meczach łódzkiego klubu, a epidemia koronawirusa w nawet najmniejszym stopniu nie zmieniła jego planów. Pomimo braku pewności wejścia na stadion, „Harpagan” pojechał zarówno do Rzeszowa, jak i do Krakowa. Czapki z głów!
Jagiellonia Białystok 
Śląsk Wrocław 
Lech Poznań 
Górnik Zabrze 
Legia Warszawa 
Raków Częstochowa 
Pogoń Szczecin 
Widzew Łódź 
Stal Mielec 
Zagłębie Lubin 
Piast Gliwice 
Cracovia 
Radomiak Radom 
Warta Poznań 
Puszcza Niepołomice 
Korona Kielce 
Ruch Chorzów 
ŁKS Łódź 
Sokół Aleksandrów Łódzki 
Widzew II Łódź 
RKS Radomsko 
Polonia Piotrków Trybunalski 
AKS SMS Łódź 
Ceramika Opoczno 
Start Brzeziny 
Omega Kleszczów 
Zjednoczeni Stryków 
ŁKS III Łódź 
Zryw Wygoda 
Warta Działoszyn 
KS Kutno 
Orkan Buczek 
Boruta Zgierz 
Skalnik Sulejów 
Szczerbiec Wolbórz 
Włókniarz Zelów 
Kaczorowskiego w klubie nie ma a taki Pawlak jest a na dodatek to prawa ręka prezesówny. Ma gość tupet. Najpierw nas ośmieszał za Cacka a od początku Reaktywacji kręcił się wokół klubu jak jakiś sęp no i udało mu się i nie piszcie że ile on to dla klubu zrobił bo niejeden na jego miejscu zrobiłby więcej pożytku. Profesjonalizmu w klubie wciąż brak. Kto pierwszy wyśle mnie pod wiatę?
Odrobina szacunku dla kobiety poszukiwaczu wiaty, która nie pokazuje się w błysku fleszy, a działa narazie na plus.
Jak na razie Pani prezes nie ma wielkich sukcesów w klubie. Więc ocena że działa na plus jest zbyt wczesna. Ściągnięcie Robaka do klubu nie było czemuś nie wykonalnym. A niestety reszta piłkarzy nie podniosła znacząco wyżej poziomu sportowego. Pożyjemy zobaczymy…
Póki co transfery Pajączek do spółki z Pawlakiem dają lepszy efekt niż to co ściągnął Masłowski. Gąsior dopiero teraz ma przebłyski, Zajdlera już nie ma, a Mandiangu nie nadaje się na 90 minut gry, bardziej przydatny na podmeczonego przeciwnika
To Masłowski ściągnął do klubu Kite którego teraz tak brakuje
Ściągnął tez Łukowskiego zablokowanego przez Panią Prezes, który teraz w Miedzi bardzo dobrze gra, a nam brak skrzydłowych. Masłowski po prosu nie skończył organizacji drużyny ale widać, że plan miał.
Ale pani prezes ich nie trenuje
Nie obraziłem Pani Prezes. Jeszcze napisz że hejtuję ;D, a z tym działaniem na plus to trochę przesadziłeś.
Wiadomo jakie opinie krążą o Binczyku z wyborczej, ale dobrze go podsumował. Pawlak czeka aż menadżerowie mu kogoś podsuną, gadał z Jodlowcem, mimo ze ten nie mógł do nikogo z Piasta odejść.
Premie za zimowe transfery tez przytulił, a miał tylko doradzać zarządowi za free.
Nikt Cię nie wyśle pod wiatę bo mówisz samą prawdę
Pawlak to taki klasyczny fałszywy dupowłaz, on niby za darmo, on pomoże bezinteresownie
Człowiek bez honoru,
Jest to jedyna osoba w klubie której nie szanuję a nawet nim gardzę, nigdy nie zapomnę jak siedział jak pijawka za cycora i ośmieszał nasz klub o ile mnie pamięć nie myli w 15 meczach 12 porażek 2 remisy i zwycięstwo z Lechią na samym początku
Oczywiście nie widział swojej winy
Klasyczny nieudacznik który przyssal się jak pijawka do klubu i naprawdę nie wiem co widzi w nim Pajączkowa
Nie ma takiego odważnego… .
Cóż za ironia Zygmuncie :).
Dla mnie osobiście to nie do obrony ;)
A czym zajmuje się w klubie Rafał Pawlak? Wyszukiwaniem dobrych piłkarzy? Negocjowaniem dobrych dla klubu kontraktów? Organizowaniem szkolenia młodzieży i tworzeniem zaplecza? Jako piłkarz coś dla klubu zrobił, ale nie przesadzajmy. Natomiast nie znamy efektów jego obecnych działań i ile klub to kosztuje.
Też go nie lubię i nie ufam mu.Czekam na jego odejście z klubu bo brać wszystkich co podsyłają to kolega z pod butki z piwem by potrafił tak działać.A Łukowskiego odpalili,a chłopak nie żle gra w Miedzi Legnica. Mówi to coś pani Pajączek ??? Był pod klubem tylko go na umówione rozmowy nie wpuściliście.
Wniosek jest tylko jeden Pani prezes musi byc na kazdym meczu
Gratulacje za zwyciestwo ale bardziej Cieszy mnie rdosc pilkarzy po strzeleniu trzeciej bramki widac ze im tez ulzylo
Mnie bardziej zbudowała radość Robak-Gutowski po strzeleniu drugiej bramki. Wykrzyczeli sobie… tak kurwa musimy grac
Ale pani Prezes nie pozwala bluźnić :)
To może niech pani prezes ogląda wszystkie mecze Widzewa skoro przynosi szczęście.
Ja bym częściej sadzał Panią Prezes na trybunach. Była wczoraj jak Putin na meczu reprezentacji Rosji.
No, tylko miała przyjemniejszy wyraz twarzy :)
Brawo Marcin! Szkoda, że Pani prezes Ciebie nie zaprosiła na miejsce koło siebie…
Szacunek Marcin, że zawsze jesteś z nami od tylu lat. Pamiętam cię z C jak z radyjkiem stałeś. Jeszcze raz wielki szacun dla ciebie.
Kolega Marcin ciągle na C bywa.
Na A5 ma karnet
Myślałem że to normalne a nawet obowiązek prezesa ????
Marcin Kaczorowski powinien wrócić do klubu!
Ciekawe czy ktoś do tej pory Marcinowi podziękował za to,że przez rok w 4 lidze pracował za darmo? Może jakaś nagroda spoźniona się należy od klubu,Pani Prezes a nie odsyłanie Go na sektor dla osób niepełnosprawnych?!!! Tych co nie znają tematu odsyłam do Radia Widzew i programu Rozmowy totalnie swobodne z 05.05.
(!) Wygrana z Garbami mnie NIESTETY nie przekonuje. Kto widział mecz ten wie o czym mówię. Drużyny z dołu tabeli powinniśmy wciągać lewą dziurką nosa bez wyjątku – i to jest FAKT NIEPODWAŻALNY – a my ten wynik traktujemy jak wygraną z Broendby ?! co to ma być się pytam?
(!) Chwilowo kilku ludzi uratowało posadę, pytanie jak długo ta chwila będzie trwała?
(!) na koniec powiem tak dla BEKI – Puchalski z Niedźwiedziem – taki zwierzyniec byłby ciekawy (!)
Ja myślę, że nam po prostu 3 mecze zajęło, żeby poczuć grę, może to i źle, ale jeśli awansujemy szybko o tym zapomnimy, bo zwycięzców… nie chce mi się wierzyć byśmy w meczu z amicą zagrali gorzej. pożyjemy…