R. Prochownik: „Wiem, że stać mnie na dużo więcej”

31 grudnia 2020, 12:35 | Autor:

Do całkiem udanych może zaliczyć rundę jesienną bieżącego sezonu Robert Prochownik. Młody piłkarz w końcu zaczął dostawać od trenera więcej szans na grę, dzięki czemu czterokrotnie wyszedł w podstawowym składzie Widzewa Łódź. Jak on sam ocenił ostatnie miesiące?

Sprowadzony na al. Piłsudskiego z UKS SMS Łódź zawodnik przyznał, że nie może się już doczekać powrotu do regularnych treningów. „W przerwie świąteczno-noworocznej jest czas na to, by pobyć z rodziną, ale jest też czas na pracę. Dlatego realizuję systematycznie treningi rozpisane przez sztab szkoleniowy. (…) Jestem pewien, że te dni wolne pomogą nie tylko mi, ale też całej drużynie. Chociaż muszę przyznać, że na boisku już byłem. To oczywiście nie to samo, co treningi z drużyną, za którym też zaczynam tęsknić, ale po prostu trudno mi wytrzymać bez piłki. To silniejsze ode mnie” – powiedział na łamach widzew.com.

W rundzie wiosennej Prochownik pojawiał się na murawie tylko w samych końcówkach spotkań, ale w drugiej części jesieni zaczął grać więcej. Częściowo wzięło się to z problemów zdrowotnych innych młodzieżowców, ale sam piłkarz jest całkiem zadowolony z tego, co udało mu się osiągnąć na przestrzeni mijającego roku. „Ten rok był ciężki dla wszystkich, ale patrząc przez pryzmat mojej osoby i rozwoju kariery piłkarskiej mogę zaliczyć go do udanych. Cieszę się z pierwszej bramki i występów w pierwszym składzie, ale wiem, że stać mnie na dużo więcej i chcę pokazać to w następnym roku” – stwierdził wychowanek AP 21 Kraków.

Czego 18-latek życzy sobie na następne miesiące? Przede wszystkim regularnej gry i zdobywanych bramek, lecz również… występu w młodzieżowej reprezentacji Polski! „Lubię zawieszać sobie poprzeczkę wysoko, dlatego chciałbym wywalczyć przede wszystkim jak najwięcej minut na boisku i strzelić kilka bramek. Marzy mi się też występ w reprezentacji Polski w moim roczniku. Mam więc nad czym pracować i do czego dążyć. Dlatego z niecierpliwością czekam na wznowienie treningów” – dodał na zakończenie rozmowy.

Pełną treść wywiadu z Robertem Prochownikiem znaleźć można TUTAJ.

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Wiesiek z Wiśniowej Góry
3 lat temu

Stać Cię, najlepszym rozwiązaniem było by Cię wypożyczyć do innego klubu tak jak to było z omajangiem gdzie byś grał co mecz.

1910
Odpowiedź do  Wiesiek z Wiśniowej Góry
3 lat temu

Oczywiście,że go stać. Jek będzie pracował to kto wie.Powodzenia Robert. Lewandowskiego też ,,znafcy” przekreślali jak miał 19 lat. Ja u Prochownika widziałem ciekawe momenty tak samo jak u Ameyawa. Może wiosna będzie ich. Ale praca i jeszcze raz praca panowie !

Andrzej
3 lat temu

Witam Prochownik dostał debiut w seniorskiej piłce czy go wykorzystał na 100% nie wiem nie mnie oceniać ale napewno dostał szanse. Czas na następnych a Robertowi życzę dalszych sukcesów praca nad sobą trening daje rezultaty w przyszłości

3
0
Would love your thoughts, please comment.x