R. Wolsztyński: „Piłka nie chciała trafić pod nasze nogi”
15 września 2019, 17:29 | Autor: Kamil
Kolejny raz w podstawowym składzie Widzewa wyszedł wczoraj Rafał Wolsztyński. Napastnik nie strzelił jednak gola, a w końcówce meczu z Garbarnią Kraków nie wykorzystał rzutu wolnego, który mógł dać łodzianom zwycięstwo.
Po końcowym gwizdku piłkarz komplementował rywala, był też umiarkowanie zadowolony z postawy widzewiaków. „Garbarnia pokazała fajny futbol. Chciała grać piłką, miała swój pomysł na ten mecz. My jednak również nie odstawaliśmy. Każdy miał swój przepis na sukces, my byliśmy blisko, ale stało się, jak się stało i padł remis” – powiedział Wolsztyński.
Graczom Garbarni udało się zniwelować atuty podopiecznych Marcina Kaczmarka. „Musimy się do tego przyzwyczaić, bo każda drużyna będzie się na to zastawiała, czy to w Łodzi, czy na wyjeździe. Wszyscy będą chcieli nam utrudnić życie, a Garbarni udawało się to bardzo dobrze. Byli zmotywowani i zdeterminowani, żeby wybijać nas z rytmu” – stwierdził napastnik.
Widzewiacy nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Jedną z nich miał też Wolsztyński. „Mieliśmy swoje sytuacje, szkoda tylko, że niewykorzystane. Ja również z takich rzutów wolnych muszę przymierzyć zdecydowanie lepiej. Można nie strzelić, ale nie w taki sposób. Szkoda, ale nie ma co się załamywać, bo nie graliśmy źle, a momentami wyglądało to fajnie” – wyjawił piłkarz.
24-latek narzekał też na brak szczęścia pod bramką przeciwnika. „Kilka zagrań było udanych, ale niektóre mogły być lepsze. Piłka nie chciała trafić pod nasze nogi, zawsze albo leciała obok, albo o tempo za późno. Żałujemy tego, ale mamy nadzieję, że w następnym meczu życie nam trochę odda” – zakończył Rafał Wolsztyński.
Jagiellonia Białystok 
Śląsk Wrocław 
Lech Poznań 
Górnik Zabrze 
Pogoń Szczecin 
Raków Częstochowa 
Legia Warszawa 
Widzew Łódź 
Stal Mielec 
Zagłębie Lubin 
Radomiak Radom 
Cracovia 
Piast Gliwice 
Warta Poznań 
Korona Kielce 
Puszcza Niepołomice 
ŁKS Łódź 
Ruch Chorzów 
Sokół Aleksandrów Łódzki 
RKS Radomsko 
Widzew II Łódź 
AKS SMS Łódź 
Polonia Piotrków Trybunalski 
Ceramika Opoczno 
Zjednoczeni Stryków 
Omega Kleszczów 
ŁKS III Łódź 
Zryw Wygoda 
Start Brzeziny 
Warta Działoszyn 
KS Kutno 
Orkan Buczek 
Skalnik Sulejów 
Boruta Zgierz 
Szczerbiec Wolbórz 
Włókniarz Zelów 
Już z innej paczki łks śmiał się z serii porażek Widzewa, a sam ma już 6 porażek pod rząd hahaha
Z serii remisów się chyba śmiał.
Mieli chyba pięć porażek i jakiś remis. Tak,że koniec serii.
Teraz zaczęli pracować nad nową serią przegrywając z paprykarzami
Mają 6 porażek pod rząd, więc możemy się licytować co „lepsze”, 10 remisów, czy 6 porażek ;)
Każda drużyna która do nas przyjeżdża gra piłką, Widzew zaś nie potrafi 4 do 5 podań wykonać, wczorajszy mecz to była mordęga do oglądania.
To nie Garbarnia zniwelowała atuty Widzewa tylko Kaczmarek swoją taktyką – czyli jej brakiem. Skrzydła z małym wyjątkiem nie istniały do tego dochodził kolejny stres gdy piłka wracała przed Nasze pole karne do Żela, który nie za bardzo wie co z nią zrobić no i Wolsztyński potykający się o swoje nogi. Druga sprawa zmiany zrobione za późno no i kolejny raz na boisku truchtał pupilek Radwańki. Pokazał znowu co potrafi – tandetne kółeczko, straty i podania do boku. Pani Prezes czy jest Pani ślepa? Zaraz 10 kolejka a Widzew jest bez perspektyw na pierwszą 6. Nie mówię o pierwszej dwójce,… Czytaj więcej »
mówię to od 1 kolejki że drużyna gra jakby zaczynała treningi wystarczy obejrzeć mecz z Górnikiem Łęczna i oczy bolą
Jak sie czyta takich ekspertow jak ty, to rece opadaja. Widzew ma 3 pkt straty do 2 miejsca, a 4 do pierwszego… Wiec o jakim braku perspektyw piszesz?
Kto i o kim powiedział że w grze mu przeszkadza tylko piłka i przeciwnicy?
Pamięta ktoś???
Skonczcie z tymi bzdurami,ze pilka nie chciala trafic,ze boisko za sliskie albo trawa zle skoszona,ze za goraco albo wiatr nie wial w ta strone co trzeba.Tak mowi zawodowy pilkarz?Amator takich bredni by nie opowiadal.Albo nie nadajecie sie do pilki noznej albo co najwyzej do amatorki albo zwyczajnie macie w dupie Widzew i gracie tak jak gracie.Coz karnety sprzedane jest z czego kase brac….sielanka………Ale nadejdzie taki dzien i to juz niedlugo,ze wypierdolimy was wszystkich z klubu wlacznie ze stowarzyszeniem(gdzie jak to jaskolki donosza kilku panom awans to zwisa)i tzw kolegami po szalu.
Byli zmotywowani i zdeterminowani, żeby wybijać nas z rytmu” – stwierdził napastnik – to cały komentarz. Smutne
Czekam jak na zbawienie na mecz ze Śląskiem. Wtedy zobaczymy jak prezentujemy się na tle czołówki PL.
Próbowałem wcelować do siatki ale albo celowałem w słupek a to w dołek….-ale dołek to z innej dyscypliny sportowej… -Patrz grałem w Widzewie a tego nie wiedziałem Trener kazał ja wykonywałem
16 strzalow 2 celne na bramke. A teraz odejmijmy Rzuty karne Marcina i gdzie bysmy byli w tabeli? No wlasnie. O jakiej poprawie sie mowi. Dobrze ze Marcin strzela karne to jestesmy w pierwszej 10. Ja by nie karne to bysmy byli na dole i o jakiej poprawie gry sie mowi. Jak dla mnie is poczatku Reaktywacji najlepszym trenerem byl Marcin Pluska i szkoda ze nie dano mu szansy. Wystarczy popatrzec jak rozpracowal lks. Nawet Wolan mial asyste xd.
W przerwie meczu na konkursie rzutow karnych padły lepsze strzały niż ten twój z wolmego.
Kolego Wolsztyński, albo jestes profesjonalistą jak Robak albo jeszcze długo musisz się uczyc strzałow na bramkę. Ten ostatni to kakas parodia z boiska szkolnego
Piłka jako przedmiot nie ma woli, więc nie nie chciała trafić, tylko nie umieliśmy jej dobrze rozegać.
Kaczmarek przyznaj się że nie umiesz prowadzić drużyny i że ci jest wstyd że podjąłeś się tak trudnego zadania
Czy my wyglądamy jakbyśmy grali o awans? Debili z nas robią k… Jeden mecz dobry na pół rundy to chyba jest coś nie tak. Wszystkim wychodzi granie jak grają z nami a nam nic nie wychodzi. to więc o co chodzi??!!!
Chłopie Wolsztyński, zrozum jedno. Piłka ma nie trafić pod nogi, tylko ty musisz ją znaleźć, dogonić, kopnąć etc.
Ponadto powinieneś już nie wyjść na drugą połowę. Ten cały Kaczmarek, nie mówię trener, bo to za dużo powinien prowadzić drużynę przy rozładunku węgla z węglarek, a nie Widzew. Jeżeli go nie zmienimy to smutną widzę fotografię. Jego plan konspekt na mecz jest do dupy i coraz gorszy
Rafałek jesteś cienki bolek! jak na razie!
panie „piłkarzu” Rafale…aby piłka trafiała pod nogi potrzebne jest podstawowe wytrenowanie techniczne nabywane w wieku juniorskim!!Wiem, że gracie na 3 poziomie rozgrywkowym, wiem, że dla większości są i będą to mecze, które na długo pozostaną w waszej pamięci ( kibice, stadion, oprawa, presja ) Na tym poziomie gracie z zawodnikami , którym wystarczy waleczność, wybieganie aby was zdominować i nie pozwolić na nic przez większość spotkania!!!! zróbcie coś dla swojego CV jak nie dla NAS. Wpiszcie sobie ten cholerny AWANS i idzcie stąd w cholerę.
„Życie nam trochę odda” – chyba nam kibicom, gdy wróci Kita a Ty usiądziesz na ławce.
Ruszasz się jak wóz z węglem, a nie że piłka nie chce do Was trafić. Nie mogę tego zrozumieć, że młode chłopaki nie mają siły biegać, to że w 3 lidze nie umieją grać to jeszcze zrozumiem… ale żeby nie zostawiać serducha i grać do końca, tylko dreptać i oddychać rękawami po jednym sprincie zakończonym niecelnym podaniem lol.