Radomiak Radom – Widzew Łódź 1:3 (1:0)

Udany finisz w wykonaniu drużyny Widzewa! Piłkarze z Piłsudskiego przegrywali do przerwy w Radomiu 0:1, ale w drugiej połowie pokazali charakter i odwrócili losy starcia, w końcu pokonując Radomiaka! Bohaterem okazał się rezerwowy Antoni Klimek, autor asyst przy dwóch trafieniach.

Dla łodzian były to zawody mające określić ich końcową pozycję w tabeli, z kolei gospodarze teoretycznie wciąż mogli pożegnać się z elitą. Trener Daniel Myśliwiec nie planował zmian w wyjściowym składzie swojej drużyny, ale finalnie musiał zmienić zdanie. Tuż przed meczem rozchorował się Andrejs Ciganiks i w jego miejsce do jedenastki wskoczył Luis Silva. U radomian na ławce debiutował nowy szkoleniowiec, Bruno Baltazar.

Dużo lepiej w spotkanie weszli piłkarze w zielonych strojach, którzy chcieli od początku narzucić swoje warunki gry. Korzystnej okazji na otwarcie wyniku doczekali się jednak dopiero w 11. minucie. Do akcji ofensywnej podłączył się Jan Grzesik, uniknął spalonego i będąc tuż obok Rafała Gikiewicza mógł zrobić z piłką niemal wszystko, ale chyba trochę spanikował i zagrał prosto w ręce golkipera. Od czasu do czasu widzewiakom udawało się zbliżyć do pola karnego miejscowych, jednak przez większość tego okresu byli zdominowani.

Z biegiem gry także Radomiak zaczął tracić rozmach i z boiska wiało nudą. Przerwano ją w 34. minucie. Po zagraniu w pole karne Gikiewicz poradził sobie z pierwszym strzałem, dobitka została zablokowana i piłka ostatecznie trafiła do Luisa Machado, który z bliska posłał ją do siatki! Rozczarowany musiał być ten, kto liczył, że po stracie gola RTS ruszy do natarcia. Goście grali wolno, przewidywalnie i bez wybitnej determinacji, więc zachowanie czystego konta w pierwszej połowie, przez kompletnie bezrobotnego Filipa Majchrowicza, nie może dziwić. Tylko raz, w doliczonym czasie, udało się zmusić go do jakiegokolwiek wysiłku, gdy celnie, ale bardzo słabo uderzył Fabio Nunes. Szansy na podwyższenie nie wykorzystał też Michał Kaput.

Na drugie i zarazem ostatnie w tym sezonie czterdzieści pięć minut trener Myśliwiec przeformatował drużynę, posyłając w bój drugiego napastnika. I to właśnie duet Jordi Sanchez – Imad Rondić miał okazję wyrównać, ale zabrakło dokładniejszego podania w wykonaniu rezerwowego Hiszpana. Szansy szukał też jego rodak, lecz Fran Alvarez spudłował. W odpowiedzi obudzili się radomianie, ruszając z szybką kontrą. Lisandro Semedo obsłużył Machado, a ten spokojnie ustawił się na pozycji strzeleckiej i zrobiło się 2:0! Na szczęście, Portugalczyk pomógł sobie ręką i po analizie powtórek Marek Szczerbowicz gola anulował.

Widzew wyglądał piłkarsko zdecydowanie lepiej po zmianie stron, ale brakowało mu klarownych okazji do zdobycia bramki. Animuszu atakom sztab szkoleniowy chciał dodać drugą korektą personalną, gdyż na murawie pojawił się Antoni Klimek. I to właśnie młodzieżowiec w 70. minucie dośrodkował na środek pola karnego, a tam znalazł się niepilnowany Alvarez, kopiąc wolejem do niemal pustej bramki na 1:1! Minęły ledwie trzy minuty i goście już prowadzili! Znowu w rolę podającego wszedł Klimek, centrując prosto na głową Sancheza, a ten bez trudu pokonał Majchrowicza!

Chwilę później w Radomiu znów mógł być remis. Bliski trafienia był wprowadzony Leandro Rocha, ale obił poprzeczkę. W 79. minucie ten sam zawodnik miał jeszcze jedną okazję, ale źle uderzył w piłkę i ta po kiksie napastnika wyraźnie minęła bramkę czerwono-biało-czerwonych. Warto odnotować, że w 88. minucie do gry wszedł Dominik Kun, dla którego może to być symboliczny, bo ostatni występ w barwach RTS. Uczcił go najlepiej, jak można, golem stawiającym kropkę nad i.

Końcowe minuty spotkania to usilne próby Radomiaka, by nie zakończyć sezonu trzecią z rzędu porażką. Wstrzeliwana w widzewskie pole karne piłka nie chciała jednak wpaść do siatki i finalnie to goście sięgnęli po trzy punkty. W końcowej tabeli uplasowali się więc oni na 9. pozycji!

Radomiak Radom – Widzew Łódź 1:3 (1:0)
34′ Machado – 70′ Alvarez, 73′ Sanchez, 90+4′ Kun

Radomiak:
Majchrowicz – Grzesik, Cichocki, Rossi, Abramowicz – Kaput, Jordao (80′ Luizao) – Semedo (60′ Peglow), Vagner, Machado (80′ Wolski) – Leandro (66′ Rocha)

Rezerwowi: Kobylak – Zimovski, Alves, Matos, Okoniewski

Trener: Bruno Baltazar

Widzew:
Gikiewicz – Milos, Żyro, Ibiza, Silva – Diliberto (46′ Sanchez), Hanousek, Alvarez (88′ Kun) – Nunes (66′ Klimek), Cybulski (80′ Tkacz) – Rondić

Rezerwowi: Krajcirik – Kastrati, Kwiatkowski, Ciganiks, Shehu

Trener: Daniel Myśliwiec

Żółte kartki: Machado, Jordao, Leandro – Diliberto, Nunes, Hanousek

Sędzia: Marek Szczerbowicz (Olsztyn)

Widzów: 8570