Smuda chciałby jeszcze dwóch graczy

14 sierpnia 2017, 09:10 | Autor:

W sobotni wieczór drużyna Widzewa sięgnęła po pierwsze punkty w nowym sezonie. Kibice mają nadzieję, że teraz łodzianie pójdą za ciosem i wygrywanie spotkań stanie się już przyjemną regułą. Sztab szkoleniowy nie chce jednak zostawiać spraw samym sobie i szuka wzmocnień.

Informowaliśmy już, że na liście życzeń Franciszka Smudy znaleźli się dwaj byli piłkarze Ruchu Chorzów: Łukasz Surma i Rafał Grodzicki. Pierwszy ofertę jednak odrzucił. Powodem były zbyt duże oczekiwania finansowe 40-letniego pomocnika. Widzew nawet po dofinansowaniu przez inwestora nie zamierza przekraczać pewnego poziomu płacowego, dlatego temat upadł.

Komplikują się także rozmowy z Grodzickim, którego oczekiwania też są wyższe, niż maksymalna oferta z Łodzi. Dlatego w klubie nie ograniczają się do ujawnionych już w mediach nazwisk. Na celowniku jest też dwóch innych środkowych obrońców, w tym doświadczony zawodnik, mający za sobą wiele sezonów na poziomie Ekstraklasy.

Smuda chciałby także wzmocnić drugą linię, również stawiając na doświadczenie. Nie jest jednak powiedziane, że transfery muszą zostać zrealizowane. Jeżeli nikt nowy jednak nie przyjdzie, trener nie zamierza załamywać rąk. Jego zdaniem obecna kadra jest na tyle silna, by z powodzeniem walczyć o awans. Dodatkowe wzmocnienia mogłyby po prostu dać większą pewność. Nikt za nie umierać jednak nie zamierza.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x