Szczegóły dotyczące Stowarzyszenia TMRF

25 lipca 2014, 11:08 | Autor:

TMRF

Przed kilkoma dniami informowaliśmy na łamach WTM o powstaniu nowego stowarzyszenia o nazwie Towarzystwo Miłośników Rozwoju Fizycznego Widzew. Poniżej prezentujemy zapowiadane szczegóły.

Jak już zdążyliście się zorientować, w ostatnich dniach za sprawą Łódzkiego Związku Piłki Nożnej, znów przypomniało o sobie TMRF Widzew Łódź. W związku z informacją, iż przystąpi ono do rozgrywek łódzkiej B-klasy, pojawiło się wiele domysłów i niedomówień, a także budzących uśmiech na naszych twarzach plotek.
Pora najwyższa przeciąć te spekulacje. Dotychczasowa cisza w tym temacie wiązała się z załatwianiem przez nas procedur związanych z rejestracją nowego – starego Stowarzyszenia. Jak każde musi przejść ono odpowiednią procedurę rejestracji, szereg formalności, do finału których jest już bardzo blisko.

Inicjatorami przywrócenia do życia Towarzystwa Miłośników Rozwoju Fizycznego Widzew Łódź są kibice. Kibice klubu sportowego RTS Widzew Łódź. Koniec, kropka. Na nic teorie o buncie, opozycji do klubu czy wydumanej alternatywie dla RTS-u – klubu, którego kibicami jesteśmy, byliśmy i będziemy.
Wielokrotnie możemy mieć inne zdanie niż jego właściciel, nie zgadzać się z wieloma decyzjami, jakie podejmuje. Mamy jednak obowiązek dbać o jego historię i tradycję, zadbać o jego przyszłość. Jednym z najważniejszych elementów historii naszego klubu jest TMRF. Tak więc niech nikogo nie dziwi wybór takiej właśnie nazwy dla stowarzyszenia.
Jeśli zaś mówimy o przyszłości klubu, to niewątpliwy wpływ na nią będzie miała budowa nowego stadionu. Stadionu, którego my sami nie zbudujemy, ale do budowy którego w jakiś stopniu się przyczyniliśmy i na którym – miejmy nadzieję – zasiądziemy najpóźniej za 28 miesięcy. Stadionu, po którym biegać będą kolejne pokolenia piłkarzy – jego wychowanków.

Tutaj też dochodzimy do odsłonięcia głównej zagadki TMRF. Otóż głównym celem, jaki będzie nam przyświecał, jest stworzenie bazy pod budowę akademii piłkarskiej pracującej na rzecz naszego klubu. Chcemy, aby każdy chłopak, który biega z piłką przy nodze i marzy o grze dla Widzewa, dostał możliwość ich spełnienia. Już od września rozpoczniemy nabór do grup szkoleniowych, a za jakiś czas mamy nadzieję doczekać chwili, gdy jeden z nich założy koszulkę z herbem Widzewa na piersi, oddając mu wszystko to, co widzewskie.

Ktoś może zapytać, po co nam zatem Klasa B? Myśl ta narodziła się w naszych głowach w chwili, gdy dowiedzieliśmy się o rozwiązaniu drużyny rezerw. Mamy kilka pomysłów jak można wykorzystać tę drużynę z korzyścią dla klubu. O tym jednak będziemy chcieli w najbliższym czasie porozmawiać z właścicielem. To, czy przyjmie naszą pomoc, czy nasze pomysły zyskają jego akceptację, to już inna sprawa. My zamierzamy robić swoje. Widzew to my!

Założyciele TMRF Widzew Łódź