Woźniak pomaga także Wolańskiemu

24 lipca 2014, 19:37 | Autor:

Andrzej_Woźniak

Drużyna Widzewa wyjechała na mini zgrupowanie do Świdnika, ale nie dla wszystkich znalazło się miejsce na pokładzie autokaru. Jednym z piłkarzy, który zostali w Łodzi, jest Patryk Wolański. Bramkarz otrzymał zielone światło do zmiany klubu i w związku z tym sztab szkoleniowy – spodziewając się jego odejścia – przestał na niego stawiać.

Wolański, by utrzymać odpowiednią formę, musi więc trenować indywidualnie, bez możliwości pracy z trenerem bramkarzy. W związku z tym 22-latek poprosił o pomoc byłego już opiekuna widzewskich golkiperów, Andrzeja Woźniaka. Ten zgodził się na ćwiczenie ze swoim byłym podopiecznym.

„Jestem bardzo wdzięczny trenerowi za to, że zgodził się ze mną trenować. Ćwiczenia z nim wiele mi dają. Nie tylko pod kątem sportowym, ale również mentalnym. Pan Andrzej Woźniak jest bardzo inteligentnym człowiekiem, który daje mi także mnóstwo porad w sprawach życiowych.”– powiedział nam Patryk Wolański.

Co ciekawe, popularny „Wolo” nie jest jedynym zawodnikiem, z którym Woźniak pracował w ostatnim czasie. Wcześniej o pomoc poprosił go także Maciej Mielcarz, sposobiący się do wyjazdu na testy do Torpedo Moskwa. Ostatecznie temat sprawdzianu w rosyjskim klubie upadł, realizujący go Andrzej Grajewski nie doprowadził nawet do wyjazdu Mielcarza z Polski. Na obóz Torpedo udał się jedynie Eduards Visnakovs.