TMRF zremisował z liderem rozgrywek

28 lutego 2016, 08:44 | Autor:

TMRF

W dniu dzisiejszym swój kolejny sparing, w ramach przygotowań do rundy rewanżowej A-klasy, rozegrał zespół TMRF Widzew. Tym razem przeciwnikiem łodzian, był lider grupy I A klasy, występująca w lidze wraz z TMRF – Polonia Andrzejów.

Widzewiacy przystąpili do tego spotkania bez czterech nominalnych zawodników pierwszego składu, którzy z powodu kontuzji lub choroby nie byli zdolni do gry, dlatego tym bardziej rywalizacja zapowiadała się interesująco. Mecz rozpoczął się niemal od razu, od wymiany ciosów – raz widzewiacy strzelali groźne na bramkę polonistów, by po chwili już bronić się przed groźnym atakiem rywala. W 15. min, jako pierwsi bliscy zdobycia bramki, znaleźli się zawodnicy lidera A klasy, jednak dobrym refleksem wykazał się bramkarz TMRF – Wojda. Trzy minuty później po bardzo dobrej akcji dwóch testowanych przez TMRF graczy i dośrodkowaniu z lewego skrzydła, napastnik łodzian efektownym lobem próbował pokonać Jarotę, ale bramkarz końcami palców przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Mecz był wyrównany i dość ciekawy, a w 35 min. padła pierwsza bramka, której autorem był testowany w Widzewie napastnik. Świetnym strzałem w długi róg nie dał szans bramkarzowi, po wcześniejszym błędzie obrony Polonii. Minutę później mogło być już 1:1 ale z linii bramkowej piłkę wybił Durys. Długo jednak nie trzeba było czekać na skuteczną odpowiedź polonistów, bo już w 38. min po szybkiej kontrze, zespół z Andrzejowa wyrównał wynik meczu, po bramce Arkita. Na przerwę zespoły schodziły zatem z jedną zdobytą bramką i trudno było wskazać faworyta do zwycięstwa. Druga połowa jednak rozpoczęła się od widocznej przewagi widzewiaków, którzy w jej pierwszej części zdecydowanie zdominowali rywala, stwarzając sobie dwie bardzo groźne akcje przez pierwsze pięć minut, by kolejną z nich zakończyć już bramką, którą głową w 56. min. zdobył Miśkiewicz, po dośrodkowaniu Lisowskiego. Tak jak w pierwszej połowie – poloniści szybko próbowali odpowiedzieć na straconą bramkę. W 62. minucie gry, Krajewski nie wykorzystał rzutu karnego, po zagraniu ręką jednego z obrońców TMRF, a w 73. minucie po groźnym uderzeniu z 16 metrów piłka minimalnie minęła słupek łodzian.

W końcu jednak ekipie z Andrzejowa udało się znaleźć drogę do bramki bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego z 18 metrów. Lesiak przeniósł piłkę nad murem i zdobył wyrównującego gola. Pomimo kilku dobrych akcji widzewiaków w końcówce spotkania, nie udało im się już zdobyć zwycięskiej bramki i mecz zakończył się remisem 2:2. Remisem również zakończył się poprzedni mecz obu zespołów w lidze, natomiast jeśli TMRF chce dogonić rywali z Andrzejowa, to w lidze nie będzie już miejsca na inny rezultat, niż tylko zwycięstwo.

TMRF Widzew Łódź – Polonia Andrzejów 2:2 (1:1)
35′ testowany 3, 56′ Miśkiewicz – 38′ Arkita, 77′ Lesiak

TMRF:
Wojda- Dobrosiński, Balcerek, Miśkiewicz, Durys – Brot, testowany 1, Krawczyk, Ślaski, testowany 2 -testowany 3

Grali też: Lisowski, Bieńkowski, Kurak, Mularczyk, testowany 4

Polonia:
Jarota – Pawlak, Gwadera, Sadowski, Sokołowski – Arkit, Milczarek, Januszek, Krajewski – Biernacki, Lesiak