Tylko remis juniorów starszych w ważnym meczu

6 maja 2018, 21:08 | Autor:

Zanim na boisko wybiegli piłkarze pierwszej drużyny Widzewa, bardzo ważny mecz rozegrali juniorzy starsi łódzkiego zespołu. Niestety, tylko zremisowali z GKS Bełchatów i teraz, aby awansować do baraży o CLJ, będą musieli liczyć na wpadkę bełchatowian w następnych kolejkach.



Drużyna Radosława Wasiaka przystąpiła do spotkania wzmocniona Karolem Stankiem, który specjalnie na to starcie został oddelegowany tam z „jedynki”. Oprócz niego, na boisku oglądaliśmy też Jakuba Jasińskiego. Widzewiacy rozpoczęli mecz bardzo ofensywnie, w zestawieniu 4-3-3 i od pierwszych minut przeważali. Nie potrafili jednak wykorzystywać dogodnych sytuacji.

Już w 13. minucie wynik otworzyć mógł Krystian Oliński, ale przegrał starcie sam na sam z bramkarzem gości, Krystianem Wojtczykiem. Później groźnie z rzutu wolnego uderzał Robert Marcinkowski, jeden z najlepszych graczy Widzewa w pierwszej części gry. Liczne ataki przyniosły skutek dopiero tuż przed przerwą. Przepięknym podaniem z głębi pola popisał się Marcel Pięczek, który wypuścił na wolne pole Konrada Cieślaka. Ten dograł w „szesnastkę”, gdzie piłkę do pustej bramki skierował Stanek i widzewiacy na przerwę schodzili prowadząc jednym golem.



Na drugą połowę łodzianie wyszli już z bardziej defensywnym nastawieniem. Stanek przesunął się do tyłu, na pozycję, na której występuje zazwyczaj u Franciszka Smudy. Pomimo to, tuż po przerwie mógł zdobyć swojego drugiego gola. Po dośrodkowaniu Adriana Kowalskiego, 18-latek uderzał głową, jednak świetną interwencją popisał się Wojtczyk. Niestety, chwilę później było już 1:1. Niefrasobliwość Kowalskiego we własnym polu karnym wykorzystał jeden z bełchatowian, który dał się sfaulować. Sędzia wskazał na „jedenastkę”, z której wyrównał Przemysław Zdybowicz.

W dalszej części gry mecz nieco się uspokoił. GKS miał wynik, zaś Widzew nie potrafił skonstruować dobrej akcji. Dopiero w ostatnich minutach podopieczni trenera Wasiaka ruszyli do szturmu, ale nie byli w stanie zdobyć zwycięskiej bramki. Swoje okazje miało dwóch rezerwowych, Damian Skrzeczkowski i Jarosław Szymczak. Widzewiacy tylko zremisowali i w tabeli wciąż mają tyle samo punktów, co ich rywale. Niekorzystny bilans bezpośrednich spotkań powoduje jednak, że muszą liczyć na potknięcie bełchatowian w następnych meczach. Inaczej o walce o CLJ będzie można zapomnieć.

U-19: Widzew Łódź – GKS Bełchatów 1:1 (1:0)
42′ Stanek – 53′ Zdybowicz (k)

WidzewUszyński – Dula, Sieroń, Piskorski, Cieślak – Drążczyk (65′ Skrzeczkowski), Marcinkowski (72′ Szymczak), Pięczek – Jasiński (49′ Kowalski), Stanek, Oliński (56′ Telestak)

Meczu w ten weekend nie rozgrywali juniorzy młodsi, zaś trampkarze po raz drugi z rzędu wysoko przegrali. Po porażce 1:7 z AKS SMS Łódź w środę, w sobotę podopieczni Bartosza Bieleckiego polegli w Opocznie z Ceramiką 1:5. W tabeli łodzianie zajmują piąte miejsce. W przyszłą sobotę czeka ich najważniejsze spotkanie sezonu – derby z ŁKS.

U-15: Pelikan Łowicz – Widzew Łódź 5:1



Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Adrian
5 lat temu

jest jakas tabela tej ligi czy oni sobie tak pykaja dla zabawy? bo nigdy nikt nie podal jak sytuacja wygląda a ja nigdzie nie moge tego znalezc :/

Krzysiek
Odpowiedź do  Adrian
5 lat temu
5 lat temu

大神!受我一拜!

loverewelka
Odpowiedź do  吊炸天
5 lat temu

促銷是我們的

Kibic
5 lat temu

Od paru meczy obserwuje naszych juniorów z wysokości trybun i powiem wam, że grali bardzo dobrze: Uszyński niezwykle pewnie w bramce, stoperzy nie ustrzegli się błędów ale też solidnie, Dula bez szału w ofensywie ale z tyłu solidnie, Konrad Cieślak najlepszy na boisku, bardzo aktywny i jak on nie dostanie szansy od Smudy to spokojnie będziesz sobie grał w 1 – 2 lidze bo takim potencjałem jakim dysponuje ten lewy obrońca to warto by było go przetestować, Marcinkowski parę dobrych piłek i dobry mecz, Pięczek jak na swoje umiejętności i treningi z 1 drużyną to nie widoczny i nie pozwalał… Czytaj więcej »

Odpowiedź do  Kibic
5 lat temu

1. Meczów, meczy to koza
2. Cieślak najlepszy, ale zarówno Pieczek jak i Stanek zagrali bardzo dobrze. Może nie byli aż tak widoczni po często mieli potrójne krycie

Kibic
Odpowiedź do  Piter
5 lat temu

1. Bo często,a nie po często

7
0
Would love your thoughts, please comment.x