U-17: Wysokie zwycięstwo widzewiaków

24 kwietnia 2021, 11:53 | Autor:

Po miesięcznej przerwie spowodowanej rządowymi obostrzeniami, w sobotnie przedpołudnie do gry wrócili juniorzy młodsi Widzewa Łódź. W drugim meczu rundy wiosennej podopieczni Łukasza Jonczyka, pomimo drobnych problemów w pierwszej połowie, wysoko pokonali Sokół Aleksandrów Łódzki 8:0.

Choć od początku spotkania częściej przy piłce byli gospodarze, groźniejsze okazje tworzyli sobie aleksandrowianie, w barwach których oglądaliśmy kilku byłych graczy czerwono-biało-czerwonych. Pierwszą dogodną sytuację Sokół stworzył sobie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, gdy uderzenie jednego z zawodników wyłapał Mateusz Ludwikowski. W 22. minucie z dystansu przymierzył Jakub Onopa, ale o kilkanaście centymetrów minął słupek. W odpowiedzi, lewą stroną przedzierał się Kamil Machałek, lecz wrzucił niezbyt dokładnie.

Dopiero w końcówce pierwszej połowy podopieczni trenera Jonczyka zaczęli tworzyć sobie lepsze sytuacje. Najpierw do podania Mateusza Zieleckiego doszedł Machałek, minął bramkarza, ale za bardzo wygonił się z piłką, przez co nie był w stanie celnie uderzyć. W 42. minucie łodzianom wreszcie udało się wyjść na prowadzenie! Niefrasobliwość w obronie wykorzystał Bartłomiej Ciołak, który odebrał futbolówkę i podał ją do Machałka. Mimo próby obrony golkipera, młody widzewiak wpakował ją do siatki, ustalając wynik do przerwy.

Tuż po starcie drugiej części gospodarze zdobyli drugą bramkę! Po bardzo ładnej wymianie kilku podań, z lewej strony dośrodkował Ciołak, Machałek minął się z piłką, ale zamykający akcję Miłosz Kwiatkowski był na miejscu i z bliska pokonał bramkarza! Kilkadziesiąt sekund później odpowiedzieć mógł Szymon Mirowski, lecz jego uderzenie minimalnie minęło słupek. W 55. minucie było już za to 3:0! Z rzutu wolnego celnie dorzucił Szymon Szymczak, a w zamieszaniu w polu bramkowym najsprytniejszy okazał się Zielecki, który trafił do siatki.

Strzelone gole ewidentnie podbudowały czerwono-biało-czerwonych, dzięki czemu tuż przed upływem godziny gry padł kolejny! Sam na sam z Miłoszem Rogalewiczem znalazł się Patryk Kowasz i ładnym strzałem nie dał mu żadnych szans. Zaledwie trzy minuty później dublet ustrzelił Machałek, który wykorzystał dogranie Szymczaka z lewego skrzydła. W międzyczasie na boisku pojawiło się kilku rezerwowych i to właśnie jeden z nich, Marcel Wojtasik, podwyższył prowadzenie na 6:0, na raty wygrywając pojedynek z bramkarzem.

Niedługo później młody widzewiak mógł się cieszyć z drugiej bramki, ale warto opisać piękną akcję, która zapoczątkowała to trafienie! Paweł Bellanavithanage uruchomił świetnym prostopadłym podaniem Miłosza Kwiatkowskiego, ten wygrał pojedynek biegowy z obrońcą i dograł do Wojtasika, któremu pozostało tylko pokonać golkipera! Trzy minuty później do protokołu sędziowskiego zapisał się także Kamil Zadka. Jak się okazało, choć szans było jeszcze kilka, więcej goli tego dnia nie padło. Juniorzy młodsi Widzewa wygrali z Sokołem 8:0, a już w środę zmierzą się na wyjeździe z drugą drużyną UKS SMS Łódź.

U-17: Widzew Łódź – Sokół Aleksandrów Łódzki 8:0 (1:0)
42′, 63′ Machałek, 47′ M. Kwiatkowski, 55′ Zielecki, 60′ Kowasz, 68′, 76′ Wojtasik, 79′ Zadka

Widzew:
Ludwikowski – M. Owczarek (59′ Cichal), Kotlicki, Zając, Sz. Szymczak – M. Kwiatkowski (76′ Saganiak), Bellanavithanage, Zielecki (66′ Milczarek), Kowasz (76′ Zadka), Ciołak (73′ Krajewski) – Machałek (64′ Wojtasik)

Rezerwowy: K. Kwiatkowski

Sokół:
Rogalewicz – Koźlik, Marciniak (58′ Ziąbka), Miziołek, Pawełczyk – Sz. Szymczak, Kusztelak, Onopa, Mirowski, Wardecki – J. Krzyżanowski

Rezerwowi:
A. Krzyżanowski, Lipski – Stępień, K. Krzyżanowski, Jończyk

Żółte kartki: M. Owczarek – Wardecki, Koźlik

Sędzia: Mikołaj Gajek (Łódź)

Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Antonio
3 lat temu

Czy w tym sezonie w końcu odejdą wszyscy działacze odpowiedzialni za aktualne finanse klubu? Czy powyższą sprawą powinni się zająć śledczy od spraw gospodarczych? Czy kibice w dalszym ciągu powinni kupować karnety i wydawać pieniądze pomimo nieszanowania tych środków przez decydentów? Ilu trenerów pierwotnie pierwszego składu jest w dalszym ciągu na liście płac? Czy dalsza degrengolada w klubie doprowadzi do konieczności kolejnej reaktywacji? W jaki sposób doprowadzić , aby piłkarze wykonywali swoje obowiązki jako pracownicy klubu? Dlaczego nie można pożegnać się z leserami nawet kosztem ryzykownego aczkolwiek możliwego do wygrania procesu sądowego?

jędruś
Odpowiedź do  Antonio
3 lat temu

CHYBA KOGOŚ ZZA MIEDZY DENERWUJE ODDANIE KIBICÓW WIDZEWA I MYŚLI JAK ZASZKODZIĆ TEMU KLUBOWI ??PORZĄDEK W KLUBIE OWSZEM TRZEBA ZAPROWADZIĆ ALE WSPIERANIE KLUBU PRZEZ WYKUP KARNETÓW (MAM NADZIEJĘ ŻE NA JESIENI-PO SZCZEPIENIACH STADION SIĘ OTWORZY)
TO INNA SPRAWA !!!!

Bohdan
3 lat temu

Widzew jest słaby niepomiernie. Oglądanie tego to sadyzm. Drugi mecz z rzędu na własnym boisku nie potrafimy nie tyle co nawet strzelić gola, ale nawet stworzyć sensownych sytuacji. Przy braku Kity zespół i tak słaby w ofensywie teraz wcale nie istnieje.
Właściciel czyli stowarzyszenie musi się głęboko zastanowić co dalej. Obecny układ: zarząd, pion sportowy, trener, zawodnicy całkowicie zbankrutował. Ich bytność dalsza tutaj to zagrożenie pobicia rekordu karnetów, rzecz jasna nie zakupionych …

Bogdan
Odpowiedź do  Bohdan
3 lat temu

Niestety ale obraz Widzewa (gra,zarzadzanie,finanse,poziom wielu pilkarzy) jest dramatyczny.Stracono co najmniej 2 lata w ktorych nastąpił regres we wsztkich obszarach działanosci klubu.

Bohdan
Odpowiedź do  Bogdan
3 lat temu

Stracono chyba więcej jak 2 lata. Generalnie od początku reaktywacji dobre mecze można policzyć na palcach jednej ręki. Gro trenerów, zawodników, wydanych milionów i w efekcie dwa fartowne awanse i nic więcej.
Oczywiście też należy brać pod uwagę, że każdy wyższy poziom ligowy to wyższe wymagania. Umówmy się ta 1 liga jest słaba nie ma co się czarować. Nawet wślizgnięcie się do ekstraklasy przy takiej postawie oznacza spadek z hukiem.
Oglądałem wczoraj bielsko ostatni zespół w tabeli i oni roznieśliby Widzew w proch i w pył.

Maciek
3 lat temu

Jak się jednemu z zawodników płaci za rok prawie bańkę to nie ma się co dziwić, że tak jest… dla porównania Caiqe ma 1000euro mc. Widział ktoś różnice w jakości obu graczy?

Kibic
3 lat temu

Rezerwy wygrywają U17 wygrywa tylko 1 nie może.
Co jest do k..y nędzy ?
Bierzcie przykład z młodych lenie parszywe !!!

Rysio Pysio
3 lat temu

Brawo !
Chyba pierwsze efekty dobrej pracy akademii widać na każdym poziomie. Jest coś pozytywnego w tym zepsurym klubie. To światełko na przyszłość

Andrzej
Odpowiedź do  Rysio Pysio
3 lat temu

Niestety ten tunel jest zawalony za zakrętem banda szczurów i padlinorzercow nie dopuścić aby ktoś bez układu i ich doli dostał się do 1 zespołu

Krzysztof
3 lat temu

TYLKO WŁAŚCICIEL MOŻE COŚ ZMIENIĆ. Jeśli dalej będzie rządzić Stowarzyszenie, wszystko zostanie po staremu. Nie ma właściciela, nie ma odpowiedzialnych. Obarczy się kogoś winą za nieudany sezon i wyrzuci. Menagerowie znów zwietrzą interes i zaczną podsyłać nowych „obiecujących” zawodników, za których wezmą sporą prowizję. I tak będzie w kółko. Bo wszyscy będą zadowoleni: menager bo zarobił, słaby zawodnik bo gra i zarabia i Stowarzyszenie, bo kibice kupią karnety i zabawa się kręci. Jest tylko jeden problem. Jak wokół Widzewa zacznie śmierdzieć, to obecni sponsorzy poszukają sobie innych reklamodawców i może nie wystarczyć na życie w luksusie. Z samych karnetów wyżyć… Czytaj więcej »

Last edited 3 lat temu by Krzysztof
10
0
Would love your thoughts, please comment.x