U-19: Okazałe zwycięstwo widzewiaków

10 października 2022, 11:43 | Autor:

Najmniejszych problemów ze zdobyciem kompletu punktów nie mieli w niedzielny wieczór juniorzy starsi Widzewa Łódź. Podopieczni Łukasza Jonczyka, po całkowitym zdominowaniu boiskowych wydarzeń, odnieśli bardzo efektowne zwycięstwo 7:0 przeciwko ekipie SP Widzew. Pierwsza połowa zakończyła się tylko jednobramkowym prowadzeniem, ale druga część spotkania – a zwłaszcza jej końcówka – obfitowała już w znacznie większą ilość goli.

Od początku tego spotkania przewagę zyskał występujący dziś w roli gości Widzew Łódź. Już w drugiej minucie, na prawej stronie dobrze pokazał się Mateusz Wołoszyn, lecz rozjemca zawodów odgwizdał spalonego. W 7. minucie otworzyć wynik spróbował Nikodem Wszołek, ale jego mocny strzał okazał się niecelny. Gospodarze grający pod szyldem SP Widzew nie mieli zbyt wiele do powiedzenia, a inicjatywa należała wciąż do podopiecznych trenera Jonczyka. Okazję mieli choćby Bohdan Manujłow, Dominik Najderek czy Eryk Dybisiak, ale wciąż brakowało premierowego gola. W 18. minucie dał o sobie znać również kapitan gości – Milan Bazler. Widzewiak znalazł sobie świetne miejsce na uderzenie, ale właściwie ustawiony w tej sytuacji był bramkarz i do zmiany wyniku nie dopuścił.

Totalna dominacja w końcu przyniosła efekt. Wynik po stałym fragmencie gry otworzył strzałem głową Wołoszyn. Zdobyta bramka nie zmieniła nastawienia ekipy prowadzącej. Kolejne okazję mieli Wszołek i Wołoszyn. Kolejne fragmenty były festiwalem okazji bramkowych. Widzewiacy uderzali kilka razy z daleka, jednak rezultat nie ulegał zmianie. W 41. minucie ładnie dośrodkował w pole karne Manujłow, ale jeden z obrońców uprzedził wbiegających piłkarzy w czerwonych strojach. Dwie minuty później, świetną szansę miał też Jakub Zając, ale jego próba została sparowana na róg. Równo z upływem regulaminowego czasu gry arbiter zakończył pierwszą część spotkania, w której gra została absolutnie zdominowana przez przedstawicieli Akademii Widzewa.

Do drugiej części meczu Widzew podszedł z dwoma zmianami w składzie. Na boisku pojawił się Szymon Szymczak oraz Paweł Kwiatkowski. Widzewowi w dalszym ciągu towarzyszyło bardzo ofensywne nastawienie. Już w 47. minucie uderzenie z dystansu Wszołka musiał łapać na raty golkiper ekipy SP. Ciągła dominacja szybko przyniosła kolejny efekt. W 52. minucie Szymczak świetnie dograł w pole karne, a tam Dybisiak, będąc tuż przed linią bramkową, podwyższył wynik na 2:0. W 57. ,minucie dość niespodziewanie pod bramką Antoniego Brzózki znaleźli się gospodarze, a piłka obiła nawet poprzeczkę. Był to jednak tylko pojedynczy incydent. W kolejnych minutach znów nacierali czerwono-biało-czerwoni. W 62. minucie mogło być 3:0, bowiem poprzeczkę obił Patryk Zając.

Piłkarze RTS w dalszym ciągu kontrolowali przebieg spotkania. Kolejne okazje mieli choćby Dybisiak i Bazler, ale wynik się nie zmieniał. Widząc, że rywal nie był w stanie na dłuższą metę wykreować zagrożenia, trener dawał szansę rezerwowym zawodnikom. Zmiana nastąpiła nawet w bramce, której od tego 69. minuty bronił Hubert Gabrysiak. W 73. minucie faulowany w polu karnym był Adrian Filipiak i sędzia bez wahania podyktował rzut karny, który na bramkę pewny strzałem zamienił Bazler. Wszyscy obecni na tym meczu nie mieli chyba wątpliwości, kto zdobędzie w tym meczu komplet punktów. W kolejnych minutach dwie szanse miał Dybisiak, ale w jednej z nich po minięciu bramkarza nie udało mu się trafić do pustej bramki. W 80 minucie mogliśmy oglądać kolejną bramkę. Pięknym strzałem z dystansu wpisał się na listę strzelców Filipiak, który uczynił to raz jeszcze trzy minuty później, podwyższając rezultat na 5:0. Obrona gospodarzy była w końcówce spotkania kompletnie rozbita. W 88. minucie celnie z dystansu przymierzył Bazler i po raz drugi wpisał się do protokołu meczowego. Chciałoby się napisać, że ta piękna bramka zwieńczyła te zawody. Owszem gol ten był piękny, ale nie ostatni, bowiem tuż przed ostatnim gwizdkiem arbitra na 7:0 wynik ustalił Kajetan Radomski. Następny mecz widzewiacy rozegrają już za tydzień. W roli przeciwnika wystąpi wówczas GKS Bełchatów.

SP Widzew – Widzew Łódź 0:7 (0:1)
26′ Wołoszyn, 52′ Dybisiak, 74′, 88′ Bazler, 80′, 83 Filipiak, 90′ Radomski

Widzew:
Brzózka (69′ Gabrysiak) – Starbała (69′ Faliszewski), Wiernik (46′ Szymczak), Wszołek, Najderek 46′ Paweł Kwiatkowski), Madej (69′ Adrianowski), Dybisiak, Manuiłow, Wołoszyn (65′ Filipiak), Bazler, Zając (62′ Radomski)

Rezerwowi:

Sędzia: Bartosz Wiśniewski

Żółte kartki: Najderek, Madej

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Kali
1 rok temu

co to za klub ten SP Widzew?

hiacynt
Odpowiedź do  Kali
1 rok temu

Szkółka Piłkarska Widzew

Fifi
Odpowiedź do  Kali
1 rok temu

Szkółka Piłkarska z Dzielnicy Widzew . Niektóre roczniki całkiem nieźle grają.

3
0
Would love your thoughts, please comment.x