Waranecki objął ok. 4% akcji Widzewa

20 maja 2015, 23:24 | Autor:

Grzegorz_Waranecki

Wbrew temu, co już zdążyli ogłosić niektóre media, Widzew póki co nie ma nowego właściciela. Nadal jest nim Sylwester Cacek, ale do akcjonariatu spółki wszedł nowy udziałowiec – dobrze znany w środowisku Grzegorz Waranecki.

Biznesmen, który od kilku miesięcy znajdował się w Radzie Nadzorczej, pojawił się dziś na jej posiedzeniu. To tam Cacek poinformował, że z dniem 1 czerwca zamierza ustąpić ze stanowiska Prezesa. Ogłoszono również, że wyemitowano nowe akcje, które objął właśnie Waranecki. Kapitał Widzewa w momencie zakładania spółki wynosił 8 500 000 złotych, po emisji wzrósł do 8 869 000 zł, a więc łatwo policzyć, że Waranecki objął zaledwie ok. 4% akcji klubu.

Można zakładać, że wejście biznesmena do akcjonariatu związane jest z osobą Eduardsa Visnakovsa. Zawodnika do Widzewa sprowadzał przecież właśnie Waranecki, który opłacił prowizję menedżerską oraz utrzymywał Łotysza podczas jego pobytu w Łodzi. Mimo obietnic, Cacek nie uregulował jednak długu wobec sponsora Visnakovsa, więc teraz „zapłacił” mu akcjami. Taki krok planowany był już wcześniej, ale sąd dotąd blokował RTS-owi możliwość emisji.

Samo pojawienie się Grzegorza Waraneckiego  blisko klubowych sterów może mieć także pozytywny wydźwięk. Być może jego osoba sprawi, że w pomoc Widzewowi zaangażuje się całe środowisko, z lokalnym biznesem na czele. Biznesmen na Twitterze zapowiedział już, że ma sporo pomysłów na ratowanie fatalnej kondycji finansowej i organizacyjnej spółki. Nie ukrywa jednak, że bez wsparcia sam nic nie zrobi i wówczas pozostanie już tylko zgaszenie światła. Jak wyliczył, do momentu oddania do użytku nowego stadionu, potrzebne jest zasilenie klubowej kasy kwotą ok. 6 milionów złotych.