Wciąż bez wygranej

11 października 2017, 14:16 | Autor:

W ubiegłym tygodniu zawodniczki Widzewa Łódź rozegrały dwa mecze w ramach rozgrywek Basket Ligi Kobiet. Niestety oba nie zakończyły się po myśli łodzianek.

W środę widzewianki mierzyły się z mistrzem PolskiŚlęzą Wrocław. W przeciwieństwie do poprzednich spotkań z drużynami, które zajmowały czołowe lokaty w poprzednim sezonie, tym razem nasze dziewczyny podjęły rzucone im wyzwanie.

Początek spotkania zwiastował powtórkę z wcześniejszych spotkań. Pierwszą kwartę czerwono-biało-czerwone przegrały 9:21. Potem jednak do głosu zaczęły dochodzić podopieczne Dariusza Raczyńskiego. Dzięki dobrej grze pod koszem Brandi Harvey-Carr i punktach zdobytych przez Daryę Zavidną oraz Julię Drop, łodzianki zbliżyły się na sześć punktów do mistrzyń Polski. Na więcej jednak faworyt nie pozwolił. Ostatecznie zgodnie z planem zwyciężyły zawodniczki z Dolnego Śląska67:40.

Widzew Łódź – Ślęza Wrocław 40:67

Widzew:
Klaudia Gertchen 10, Darya Zavidna 9, Brandi Harvey-Carr 9, Julia Drop 6, Roksana Schmidt 4, Wiktoria Zapart 2

W sobotę zaś koszykarki Widzewa wybrały się do Siedlec na mecz z miejscowym PGE MKK. Pierwsza połowa była wyrównana, a agresywna gra widzewianek przynosiła zamierzony skutek. Koszykarkom z województwa mazowieckiego szczególnie dawała się we znaki ich była klubowa koleżanka – Roksana Schmidt (na zdjęciu). Do przerwy tablica pokazywała wynik 39:37 dla PGE MKK.

Druga połowa to lekka przewaga gospody. Wypracowały one dziewięciopunktową przewagę, którą łodzianki próbowały jeszcze odrobić. Były tego bliskie, lecz rzut na dogrywkę z czystej pozycji za trzy spudłowała Julia Drop i koszykarki Widzewa wróciły z Siedlec na tarczy.



PGE MKK Siedlce – Widzew Łódź 66:63

Widzew:
Brandi Harvey-Carr 13, Julia Drop 12, Roksana Schmidt 12, Darya Zavidna 11, Klaudia Gertchen 9, Wiktoria Zapart 6

fot. basketligakobiet.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x