Widzew zgłosił jeden stadion, ale czy na nim zagra?

13 czerwca 2015, 12:54 | Autor:

Batrovic_Widzew_Chrobry

Wciąż otwartym pozostaje pytanie, w której lidze Widzew grać będzie w przyszłym sezonie. Działacze złożyli wczoraj ponowny wniosek licencyjny, II ligę, ale dopóki nie uregulują bieżącego zadłużenia, o zgodzie mogą tylko pomarzyć. Inną niewiadomą jest, gdzie drużyna miałaby rozgrywać swoje spotkania ligowe.

Już w pierwotnym wniosku, jeszcze dotyczącym gry w I lidze, zgłoszono obiekt w oddalonym aż o 250 km od Łodzi Grodzisku Wielkopolskim i teraz jest to kontynuowane. Klub podpisał umowę na wynajem tego obiektu, ale cały czas po cichu liczy, że od jesieni będzie mógł podejmować rywali na boisku przy al. Unii 2. Sęk w tym, że nadal nie wiadomo, kto będzie operatorem trybuny na Karolewie, a co za tym idzie, ile gra na niej będzie kosztować. Mimo to, wstępnie zasygnalizowano PZPN, że może dojść do zmiany lokalizacji właśnie na łódzką. Bez umowy z Miastem oficjalne jej zgłoszenie Komisji ds. Licencji Klubowych nie było możliwe.

Wydaje się więc, że to już koniec grania w Byczynie. Koszt tego przedsięwzięcia był w minionej rundzie zbyt wysoki. Po pierwsze klub, choć nie płacił za wynajem, nie zarabiał też na biletach i musiał dokładać do organizacji każdego spotkania. Po drugie na starcie przyszłego sezonu zespół otrzyma sześć minusowym punktów, po jednym za każde wiosenne starcie pod Poddębicami. W przypadku nie możności gry na al. Unii, wydaje się jednak, że lepszym rozwiązaniem byłoby nadal korzystanie z obiektu w Byczynie, zamiast dalekich i  drogich wypraw do Grodziska. Doświadczenie podpowiada jednak, że szefowie Widzewa zapewne wybiorą najbardziej kuriozalne rozwiązanie…