Widzew zgłosił w PZPN stadion w Byczynie

2 lutego 2015, 19:52 | Autor:

Byczyna

Doniesienie z zeszłego tygodnia potwierdziły się – Widzew nie zdecydował się na wyrażenie pisemnej deklaracji na temat chęci występowania wiosną na obiektach należących do Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Jak informowaliśmy, zaważyć na takiej decyzji miał fakt, że modernizacja infrastruktury SMS, należącej do Janusza Matusiaka, byłaby realizowana z pieniędzy zapisanych w Wieloletniej Prognozie Finansowej na inwestycję w nowy stadion przy Piłsudskiego.

Wobec tego szefowie klubu musieli zgłosić do Polskiego Związku Piłki Nożnej inny obiekt zastępczy, na którym chcieliby grać mecze od marca do czerwca. Jak powiedział nam Michał Kulesza, padło na Byczynę, którą już w czwartek anonsował drugi z prokurentów spółki, Paweł Młynarczyk. „W piątek klub wskazał obiekt zastępczy w Byczynie k. Poddębic. Po wprowadzeniu koniecznych i wymaganych udoskonaleń będzie on spełniał wymogi licencyjne PZPN” – stwierdził Kulesza.

Problem w tym, że PZPN jasno określił w raporcie, jaki powstał po pierwszej wizytacji Byczyny, że zgody Związku na grę w tej lokalizacji nie będzie. Mimo to w Widzewie są przekonani, że uda się wypełnić całą listę zaleceń delegatów, która jest niemała. Co jeśli mimo to łodzianie nie przekonają Komisji ds. Licencji Klubowych? Trzeba się wskazać inny stadion, na razie tego nie uczyniono, choć „Przegląd Sportowy” wspomina nieśmało o Płocku. Co na to Kulesza? „Płock i Bełchatów spełniają wszelkie kryteria, ale nie były proponowane.” – mówi. „Nie mówię, że celujemy tylko w to miejsce, ale Poddębice chcą nas przyjąć, jest wola współpracy i odpowiedni klimat. Burmistrz publicznie powiedział, że zaprasza Widzew i jego kibiców” – dodaje.

Miejmy nadzieję, że nie skończy się w tym przypadku na chęciach. W przeciwnym razie, klubowi poważnie grozi odebranie licencji – takie nieoficjalne sygnały płyną do nas z PZPN.