K. Wrzesiński: „Udowodnię, że warto na mnie stawiać!”

2 lutego 2015, 09:43 | Autor:

Konrad_Wrzesińśki

Widzewiacy rozegrali podczas zgrupowania w Turcji cztery mecze sparingowe. Wojciech Stawowy dał pograć wszystkim piłkarzom, ale niektórzy mogli liczyć na większe zaufanie. Jednym z graczy, którzy dostawali dużo szans, był Konrad Wrzesiński. Wychodził on zawsze w pierwszym składzie.

21-latek występował jednak na nietypowej dla siebie pozycji, prawego obrońcy. Mimo to podkreślał w rozmowie z widzew.pl, że cieszy się z tego, że gra. „W meczach kontrolnych, które rozgrywaliśmy w Turcji występowałem zazwyczaj na prawej obronie. W rundzie jesiennej grałem w pomocy, więc to poniekąd nowa pozycja dla mnie. Trener Stawowy powiedział, że to jest optymalna moja pozycja w tej taktyce. Przyjąłem tą informację ze zrozumieniem. Zależy mi na tym, żeby grać. Jeśli trener widzi mnie na pozycji obrońcy, to chcę mu udowodnić, że warto na mnie stawiać.” – stwierdził.

Wrzesiński nie czuje się jednak pewniakiem do składu w rundzie wiosennej. Wie, że będzie mieć konkurencję. „Nie patrzę tak na to. Zdaję sobie sprawę, że dotychczas rozgrywaliśmy tylko sparingi. Natomiast o tym, kto będzie grał w pierwszej jedenastce w lidze zdecydują ostatnie dni, poprzedzające pierwszy mecz z Sandecją. Mamy jeszcze dużo czasu do pierwszego meczu, więc wszystko może się zmienić” – powiedział. „Na tą chwilę mogę powiedzieć, że Kosuke to jest szybki zawodnik, więc rywalizacja między nami będzie bardzo ciekawa. Oczywiście jeżeli Kimura z nami zostanie”  – dodał.

Popularny „Wrzesiu” chwalił sobie warunki zastane w Anatlyi, ale nie obawia się zimy, jaką widzewiacy zastali po powrocie do Polski. „Warunki w Turcji mieliśmy bardzo dobre. Nie mówię tu tylko o doskonałych naturalnych boiskach, ale także o hotelu, w którym byliśmy zakwaterowani. Prawdę mówiąc, lepszych warunków do treningu chyba nie można sobie wyobrazić” – uważa skrzydłowy. „Ten obóz dał nam bardzo wiele nie tylko pod względem czysto piłkarskim, ale także mentalnym. Warunki do treningów będą na pewno cięższe niż w Turcji, bo z tego co wiem, w Polsce temperatura jest dużo niższa i pada śnieg. Niemniej jednak musimy się do tego przyzwyczaić, bo najprawdopodobniej właśnie w takich warunkach będziemy zaczynali walkę w lidze” – kończy Wrzesiński.