Wkrótce kolejne wzmocnienia. Za to w styczniu możliwe rozstania

19 grudnia 2016, 19:50 | Autor:

Sebastian_Zieleniecki

Do dwójki pozyskanych zimą piłkarzy niebawem dołączą kolejni. Być może nazwiska nowych piłkarzy Widzewa poznamy już w tym tygodniu. Możliwe są także dalsze rozstania, o czym na antenie TV Toya mówił Przemysław Cecherz.

Nowy trener Widzewa ocenił pierwszy zimowy nabyte, czyli Macieja Kazimierowicza, grającego w drugiej linii. „Kazimierowicz jest typową ósemką. To zawodnik, który potrafi odebrać piłkę i natychmiast po przechwycie uruchomić akcję do przodu. To piłkarz bardzo wybiegany, ambitny, idący za akcją. Myślę, że to dobry ruch. Maciek awansował z Bytovią do I ligi, bardzo dobrze sprawował się w Błękitnych. Dla Widzewa będzie to duże wzmocnienie” – uważa Cecherz.

Do Kazimierowicza oraz wracającego do klubu Patryka Wolańskiego niebawem dołączą inni nowi piłkarze. „Jeśli chodzi o dwa-trzy nazwiska, to być może uda się je załatwić pod koniec tego tygodnia lub w przyszłym tygodniu. Będą to zawodnicy mogący wzmocnić Widzew. Nie ukrywamy, że praca w tym zakresie trwa. Zainteresowanie przyjściem do Widzewa jest spore. To klub, który stwarza możliwości rozwoju, a także gry przy pełnych trybunach” – powiedział w  TV Toya trener.

Szkoleniowiec przyznał też, że kilku zawodników wciąż może się rozstać z Widzewem. Będą musieli przekonać sztab na początku roku. „Po dalszym rozmowach jest jeszcze czterech, może pięciu zawodników. Decyzje co do ich przyszłości zapadną po pierwszych treningach w trakcie przygotowań do rundy wiosennej. Ci gracze nie mogą być pewni, że zostaną w Widzewie” – wyjaśniał Cecherz.

Okazuje się, że jednym z zawodników niepewnych swej przyszłości jest Sebastian Zieleniecki (na zdjęciu). „Trener i zarząd mają pewne plany odnośnie transferów. U nas sprawy już ruszyły, kilku piłkarzom podziękowano. Jest też kilku, którzy mogą odejść. Tak jest w m.in. w moim przypadku” – opisał Zieleniecki.