Wolański pod lupą WTM
5 października 2018, 18:24 | Autor: Ryan
Kontynuujemy nasz cykl, w którym bacznie przyglądamy się występom poszczególnych zawodników Widzewa. Po kilku graczach z pola, teraz przyszedł czas na bramkarza. Obserwowaliśmy uważnie Patryka Wolańskiego w starciu z Siarką Tarnobrzeg.
Tym razem nie trafiliśmy najlepiej. Widzewiak miał mało pracy, bo rywale nie potrafili zbyt poważnie zagrozić defensywie łodzian. Dość powiedzieć, że Siarka nie oddała ani jednego celnego strzału! Obserwowanie postawy golkipera, gdy drużyna Radosława Mroczkowskiego ma dużą przewagę na boisku, nie należy do najbardziej ekscytujących, ale dzięki temu wiemy już przynajmniej, jak „Wolo” nudzi się, gdy jego koledzy z pola radzą sobie całkiem nieźle.
Analizując grę Wolańskiego skupiliśmy się na szczęście nie tylko na strzałach, których było jak na lekarstwo, ale też na innych elementach jego gry, m.in. na często komentowane przez kibiców wznowienia piłki do gry. 27-latek robił to po cztery razy w obu połowach i za każdym razem nie było to błyskawiczne. Co ciekawe, mimo to aż sześciokrotnie bramkarz zagrywał do blisko ustawionych kolegów.
Niewiele działo się nie tylko w kwestii strzałów, ale też dośrodkowań. Tylko raz, w pierwszej połowie, Patryk Wolański musiał opuścić linię bramkową, by interweniować na przedpolu. W jednym przypadku nieudanie wznowił grę, posyłając długim podaniem piłkę… w aut. Trzeba przyznać, że nie był to dla niego dzień pełen wrażeń. On sam pewnie na to nie narzeka, zaliczył w minioną sobotę szóste czyste konto – średnio daje się pokonać tylko co drugi mecz!
Patryk Wolański w meczu z Siarką Tarnobrzeg:
| I połowa |
II połowa |
|
| Czas gry |
45′ | 45′ |
| Wpuszczone gole | 0 | 0 |
| Kontakty z piłką |
4 | 4 |
| Interwencje na linii |
0 | 0 |
| Interwencje na przedpolu | 1 | 0 |
| Wznowienia szybkie |
0 | 0 |
| Wznowienia wolne |
4 | 4 |
| Wznowienia krótkie |
3 | 3 |
| Wznowienia długie |
1 | 1 |
| Wznowienia nieudane w aut |
0 | 1 |
| Żółte kartki | 0 | 0 |
| Odbiory | 0 | 0 |
| Straty | 0 | 0 |
| Wygrane pojedynki 1 na 1 | 0 | 0 |
| Przegrane pojedynki 1 na 1 | 0 | 0 |
| Kluczowe interwencje | 0 | 0 |
| Faule |
0 | 0 |





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
To mógł sobie pospać ….
Nie wierzę…”Tym razem nie trafiliśmy najlepiej. Widzewiak miał mało pracy(…)” Przecież średnio rozgarnięty uczeń SP mógł domniemywać,a nawet postawić przysłowiowe dolary przeciw orzechom ;) ,że w tym meczu tak będzie.Wystarczyło prze(y)łożyć „lupkę” na starcie z Radomiakiem.A tak,niejako tradycyjnie,trąci amatorszczyzną.
Patryk nie jest zły. Jest bardzo elastyczny i zwinny. Do pełnego sukcesu potrzebuje spotkania z Józkiem Młynarczykiem. On mu powie co i jak przy dośrodkowaniach. Bo to jedyny słabszy element.
moim marzeniem jest by Pan Jozef Mlynarczyk byl w sztabie bramkarzy Widzewa.